anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedawca chce znacząco obniżyć koszt zwrotu

majcher6
#7 Wielbiciel#

Dzień dobry, w ostatnim czasie szukałem głośnika niskotonowego do subwoofera i taki znalazłem, po otrzymaniu przesyłki by sprawdzić jego działanie musiałem go rozpakować oraz nasadzić w miejsce poprzedniego głośnika i tak zrobiłem podpiąłem kable lutując je i wkręciłem dwa wkręty niestety pozostałe już nie pasowały , okazało się że jego wymiar zewnętrzny głośnika jest minimalnie większy. W  związku z tym zdjąłem go odlutowałem przewody spakowałem i odesłałem tego samego dnia. Dziś otrzymałem telefon że nie mogą przyjąć głośnika bo jest używany lub oddać znacząco niższą kwotę od tej jaką zapłaciłem.

Mam pytanie w jaki inny sposób mam głośnik skoro wg prawa mogę rozpakować i sprawdzić jego działanie?

Proszę o podpowiedź czy mam przyjąć mocno zaniżoną kwotę zwrotu  czy może należy mi się całość ?

oznacz moderatorów
12 ODPOWIEDZI 12

medalik_2009
#17 Koryfeusz#

Możesz sprawdzić towar dokładnie w ten sam sposób w jaki dokonałbyś sprawdzenia w sklepie. Jeśli twoje działania wykraczały poza ten zakres i/lub doprowadziły do powstania uszkodzeń uniemożliwiających ponowną sprzedaż towaru jako produkt nowy, to ponosisz odpowiedzialność wobec sprzedawcy na podstawie art.34 p.4 ustawy o prawach konsumenta.

oznacz moderatorów

ejczbi
#12 Orędownik#

Dokładnie. W sklepie stacjonarnym raczej nikt Ci nie pozwoli przylutować głośnika do swojej kolumny. Sklep ma obowiązek przyjąć zwrot, ale tak, może obniżyć kwotę zwrotu.

Generalnie towar po zwrocie uznawany jest jako nowy. Więc zastanów się czy chciałbyś głośnik, który kupiłeś jako nowy, otrzymać w takim stanie jak ten, który odesłałeś sprzedawcy.

oznacz moderatorów

marky_20
#9 Pomysłodawca#

Niestety koledzy mają rację. Powinieneś taki zakres testu ustalić ze sprzedającym wcześniej. Obecnie sprzedający ma rację, gdyż głośnik jest używany.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@majcher6 Nie wiem co dokładnie było w opisie, ale jeśli nie zgadzały się wymiary lub cokolwiek innego, następnym razem nie odsyłaj towaru jako „zwrot” (odstąpienie od umowy bez podania przyczyny), tylko jako reklamację z powodu wad (niezgodność z umową). Przy zasadnej reklamacji sprzedawca powinien Ci zwrócić całą wpłaconą kwotę + koszt odesłania.

oznacz moderatorów

medalik_2009
#17 Koryfeusz#

@xyz96chyba, że przywróci przedmiot do stanu zgodnego z umową lub na takowy wymieni.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@medalik_2009W takim przypadku wysyła przedmiot na własny koszt i zwraca kupującemu pieniądze za odesłanie niezgodnego.

oznacz moderatorów

medalik_2009
#17 Koryfeusz#

@xyz96  nie zawsze jest do tego zobowiązany. Np. jeśli w warunkach reklamacji poda, że po odbiór reklamowanego towaru wysyła własnego kuriera lub odbierze osobiście a Kupujący nie doczyta i wyśle na własną rękę.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@medalik_2009Zgodnie z prawem kupujący dostarcza towar reklamowany na koszt sprzedawcy.

oznacz moderatorów

medalik_2009
#17 Koryfeusz#

@xyz96jak zaczniesz sprzedawać i poznasz nie tylko suche przepisy, a także nauczysz się, że danego przepisu/artykułu nie rozpatruje się w oderwaniu od innego to możesz sprzedawców próbować uczyć obowiązujących przepisów.

Przy pierwszej reklamacji to sprzedawca decyduje o sposobie załatwienia sprawy, nawet wbrew żądaniom Kupującego. Sprzedawca może również zdecydować czy sprzęt należy odesłać czy też oględziny zostaną wykonane na miejscu. Szczególnie przy towarze zamontowanym lub słusznych gabarytów. Co więcej, w przypadku wady nieistotnej może się to odbyć bez jakiegokolwiek kontaktu sprzedawcy lub serwisanta z towarem i Kupującym. Jeśli Kupujący jest w gorącej wodzie kąpany i nie stosuje się do tego co oznajmia mu sprzedawca i bez potrzeby odsyła towar to naraża sprzedawcę na poniesienie nadmiernych kosztów. A zmiana propozycji sprzedawcy na doprowadzenie do stanu zgodnego z umową jest niemożliwa jeżeli wymaga nadmiernych kosztów przedsiębiorcy.

Mieliśmy kilka takich przypadków i rację nam przyznawali zarówno rzecznicy praw konsumenta. W jednym przypadku, wyjątkowo odpornego na argumenty klienta, również sąd.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@medalik_2009Skąd wiesz, że nie sprzedaję? Bo nie sprzedaję na Allegro? Cała wiedza jest tu;

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

i na niej się zamierzam opierać, nie na doświadczeniach innych sprzedawców.

 

 

oznacz moderatorów

a_brod
#12 Orędownik#

@majcher6 Problemem jest to, że polutowałeś końcówki. Sprzedawcy będzie trudno sprzedać taką rzecz.  Sprawdzić działanie można było bez lutowania (używając np. konektorów), w sklepie stacjonarnym też  nikt nie pozwoli lutować. Jeżeli wymiary podane na aukcji były niezgodne z rzeczywistością, to tutaj byłby powód do reklamacji. 

Endrju
oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

zniszczyłeś towar, który nie nadaje się do sprzedaży jako nowy

Ustawa konsumencka dając konsumentowi szczególne prawa nakłada na niego też pewne obowiązki

jednym z nich jest testowanie i sprawdzanie towaru ze szczególną wiedzą, że może być on zwrócony, ponadto ma być on testowany jakby był testowany w sklepie stacjonarnym

cyt: "Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy"

oznacz moderatorów