anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedawca mi grozi sądem za wystawienie negatywnej opinii, co mam robić?

j_banas
#8 Zapaleniec#

Wystawiłem "negatywa" z komentarzem:

Zgodność z opisem

★★☆☆☆
 

Obsługa kupującego

★☆☆☆☆
 

"Produkt, który dotarł do mnie z uszkodzeniami zwróciłem po kontakcie z pracownikiem firmy. Sprzedawca odmówił mi zwrotu wpłaty, bo "przyznałem się do winy" polegającej na "nieodpakowaniu paczki przy kurierze" oraz "spowodowanie uszkodzeń przez... blacharza!" Nie mogę tu zacytować całej dyskusji. Próba mediacji do niczego nie doprowadziła. Uzyskałem rekompensatę z Allegro Protect."

 

Sprzedawca po wystawieniu przeze mnie opinii wystąpił przez allegro o jej zmianę, w uzasadnieniu prośby napisał: " "   / (tak, wysłał spację!)

Dziś ostałem list polecony od sprzedawcy z WEZWANIEM DO ZANIECHANIA NARUSZEŃ, w którym grozi skierowaniem sprawy do sądu. Sprzedawca powołuje się na zdjęcia towaru z chwili wystawienia aukcji, na których produkt nie posiadał uszkodzeń, które stwierdziłem po odpakowaniu przesyłki.

  Co powinienem zrobić w tej sytuacji?

------------------

Celem wyjaśnienia: samochód, do którego potrzebowałem wymienić lampę, był w ciągłym użytkowaniu. W porozumieniu z blacharzem ustaliliśmy, że termin naprawy zostanie określony po zakupie niezbędnych części, aby zapewnić dostępność pojazdu.
 
Zakupiłem lampę 21 września 2023 roku. Towar został dostarczony na mój adres 22 września.
Nie miałem podstaw do sprawdzenia paczki przy kurierze, nie nosiła śladów uszkodzeń.
Niemniej koniecznym jest przypomnieć, że Sprzedawca podając jako powód odrzucenia reklamacji niewypełnienie przeze mnie obowiązku sprawdzania przesyłki w obecności pracownika firmy kurierskiej w chwili jej dostarczenia pozbawia mnie możliwości wniesienia skutecznej reklamacji w odniesieniu do usterek niewidocznych lub niedostrzeżonych przy odbiorze. Jest to praktyka uznawana przez UOKiK za
niedozwoloną, rażąco naruszająca dobre obyczaje i moje prawa jako konsumenta i jest sprzeczna z art 545 par. 2 kc. Stosowanie ich jej stawia Sprzedającego w bardzo złym świetle.
28 września, (tj. 6 dni od otrzymania lampy) w dogodnym dla mnie i blacharza terminie dostarczyłem samochód wraz z zapakowaną przez Sprzedającego lampą. Po rozpakowaniu lampy natychmiast zostało zauważone uszkodzenie towaru, którego nie było w opisie: utrącony róg. Niezwłocznie zgłosiłem ten fakt Sprzedawcy
przesyłając zdjęcie otrzymanej lampy na numer tel. z ogłoszenie. W odpowiedzi SMSem otrzymałem zalecenie zwrotu wadliwego towaru ("No to musimy zrobic zwrot tego (...)"). Kontakt telefoniczny podawany na allegro jest do pracownika, który stwierdził, że "szef się odezwie".
Wobec braku kontaktu ze strony Sprzedawcy postąpiłem zgodnie z regulaminem Allegro i zaleceniem pracownika. Zachowując 14 dniowy termin zwrotu: 4 dni od zgłoszenia reklamacji i 10 od daty dostarczenia przesyłki, tj. 2 października (poniedziałek) – zgłosiłem na Allegro ZWROT TOWARU, a przesyłkę nadałem 6
października (piątek). Poniosłem koszt przesyłki Inpost w kwocie 25.99zł. Paczka została odebrana przez kuriera 9 października (poniedziałek) i dostarczona do Sprzedawcy 10 października (wtorek) o 11:28 – 12 dni po zgłoszeniu reklamacji w dniu 28 września.
Do tego momentu nie miałem podstaw, aby podejrzewać Sprzedawcę o złą wolę.
 
Sprzedawca został poinformowany o niezgodności towaru z opisem. Zwrot towaru i środków jest w takiej sytuacji rzeczą naturalną. 15 października otrzymałem maila "Sprzedawca odmówił zwrotu środków za zwrócone przedmioty". Było to dla mnie dużym zaskoczeniem: zgłosiłem wadę produktu, ustaliłem zwrot towaru, wysłałem zwrot zgodnie z zaleceniem pracownika Sprzedawcy.

Moim zdaniem oświadczenie Sprzedawcy o odmowie zwrotu środków nie miało żadnej mocy prawnej. Sprzedawca miał określony czas na udzielenie odpowiedzi co do zasadności reklamacji (nie mylić jednak z terminem na załatwienie reklamacji). Art. 5615 Kodeksu cywilnego mówi, że jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie wymiany lub usunięcia wady albo obniżenia ceny, nie ustosunkował się do
tego żądania w terminie 14 dni kalendarzowych, uważa się, że uznał je za uzasadnione. Bieg 14 dniowego terminu rozpoczął się następnego dnia, czyli 29 września. Termin upłynął 12 października (czwartek) - ostatni dzień terminu nie był ustawowo wolny od pracy. Od 28 września upłynęło 17 dni.
Wobec odmowy zwrotu środków przez Sprzedawcę założyłem na Allegro 30 listopada Dyskusję ze Sprzedawcą w celu wyjaśnienia i rozwiązania zaistniałego problemu.

W dyskusji nieprawdziwe informacje, które bardzo łatwo było zweryfikować i udowodnić ich nieprawdziwość (nie widzę sensu ponownie wymieniać wszystkie nieprawdziwe informacje podane w Dyskusji przez Sprzedawcę). Żadne z podawanych przez Sprzedawcę uzasadnień nie jest uzasadnione prawnie lub zgodne z prawdą.
 
Jestem zawiedziony sposobem traktowania mnie, klienta, przez tego "Supersprzedawcę" (Sprzedawca groził mi sądem w Dyskusji na Allegro.). Nazywanie się przez Sprzedawcą "rzetelną firmą" jest mocno na wyrost.

Wstrzymywałem się z wystawieniem Opinii do zakupu do momentu zakończenia sprawy, dając tym samym Sprzedawcy szansę na wyjście z tej sytuacji z godnością. 
 
....to tak w skrócie.
oznacz moderatorów
26 ODPOWIEDZI 26

az1rael
#21 Demiurg#

@j_banas zawaliłeś ty zgodnie z prawem masz 7 dni od momentu odebrania paczki na wniesienie zastrzeżeń u przewożnika lub udostępnienie sprzedawcy dokumentacji aby on mogł dochodzić roszczeń od przewoźnika i sporządzenie protokołu szkody do twojej reklamacji u przewoźnika lub reklamacji sprzedawcy gdy pisemnie zrzekasz się na sprzedawcę roszczenia reklamacyjnego. Zawaliłeś termin więc zgodnie z prawem paczke dostarczono do ciebie bez zastrzeżeń czyli część w środku była cała należało od razu po odpakowaniu sporządzić protokół szkody na stronie internetowej przewoźnika by zmieścić się w 7 dniach a ty pewnie poinformowałeś sprzedawce jak już było po ptokach stąd masz taki cyrk jak teraz. Reasumując nie sporządziłes protokołu oznacza że lampa doszła cała co zgodnie z orzecznictwem sądów zwalnia sprzedawcę z odpowiedzialności reklamacyjnej za tą lampę wystarczy że odrzuci twoją reklamację powołując się na odebranie paczki bez zastrzeżeń. Nie podoba ci sie decyzja sprzedawcy idź do sądu jako pozywający masz mu udowodnićc w sądzie że kłamie przedstawić dowody twarde a nie bo ty twierdzisz że kłamie, sąd nie będzie dociekał co masz za dowody niedopełnileś obowiązku sprawdzenia zawartości paczki po odbiorze, nie masz filmu z odpakowania, skoro nie uszkodzono jej w transporcie do ciebie to mogla spaść ci w domu na podlogę np dzieciak zrzucił a moze upadła u mechanika, sprzedawcy bardzo czesto mają monotoring i nagrywaja pakowanie więc szczęścia życzę z udowadnianiem mu że wysłał uszkodzoną część. Co do negatywa allegro umozliwia ci wystawienie opini za ktora odpowoadasz prawnie ty napiszesz nieprawdę to w sądzie przegrasz zaplacisz koszty sadowe i odszkodowanie. Masz dowody że wysłał ci specjanie uszkodzoną lampę? Zdjęcia film z odpakowania? Protokół szkody? Jeateś pewny że sie obronisz jak cię pozwie to pisz co chcesz ma lrawo cie pozwać za szkalowanie wizerunku firmy w necie jak będzie chciał założy sprawę i sąd was rozsądzi. 

oznacz moderatorów

j_banas
#8 Zapaleniec#

zgłosiłem problem 6 dni od otrzymania lampy, zatem cała Twoja wypowiedź nie ma sensu...

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

A sporzadziles od razu protokol? A udostepniles sprzedawcy dokumentacje by on mogl zglosic reklamacje zanim minie 7dni od doreczenia? Uokik jasno twierdzi ze do wnoszenia reklamacji uprawniony jest co do zasady odbiorca bo posiada paczke i widzi co i jak zapakowano i co i jak zostalo zniszczone.

oznacz moderatorów

j_banas
#8 Zapaleniec#

jak to opisałem powyżej: przesłałem natychmiast zdjęcia uszkodzenia. Pracownik, nie chciał ode mnie sporządzenia protokołu - kazał odesłać lampę.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@j_banas a powiedziałeś mu w rozmowie że paczkę otwarleś 6 dnia od dnia odbioru? Bo w 99% przypadków uszkodzeń kupujący sie kontaktuje na 2 dzień czyli jest jeszcze czas odeslać paczkę i sprzedawca sobie wniesie reklamacje bo zdąży a nie sytuacja że ty dzwonisz 6dnia o 20.00 a czas na protokół mija 7 dnia o 10.00

oznacz moderatorów

j_banas
#8 Zapaleniec#

proszę nie wypisuj historii hipotetycznych - dokładnie opisałem przypadek

Z samego rana szóstego dnia u blacharza odpakowałem paczkę i od razu powiadomiłem sprzedawcę. Pracownik kazał zwrócić paczkę. Potem cisza. Sprzedawca miał czas na reakcję, ale nie zrobił nic przez następne tygodnie. Dziś wiem co powinienem zrobić w takiej sytuacji. Ja zaufałem Sprzedawcy - dziś wiem , że on liczył na to, że ja zrobię co mi powie bez zastanowienia, bez robienia dokumentacji itp.

 

TO już historia. Dziś zadziwia mnie fakt, że ja za umieszczenie informacji o tym, że towar otrzymałem uszkodzony mogę zostać wezwany do sądu. Pewnie bym wygrał - tylko nie mam czasu włóczyć się po sądach - na tym wygrywają tacy sprzedawcy.

Sądząc z nastawienia osób, które się tu wypowiedziały, niestety wielu jest takich sprzedawców i  oni skutecznie zniechęcają klientów do wystawienia RZECZYWISTYCH opinii. 

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@j_banas żyjemy w Państwie Prawa , Ty masz prawo wystawić subiektywną ocenę  ,a sprzedawca ma prawo się z nią niezgodzić , całą resztę opisał @az1rael 

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

żyjemy w Państwie Prawa  a nawet duo prawa, zależy kogo zapytasz.😡

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

7dni na wezwanie kuriera i spisaniu protokołu> to miał na myśli. Nie przejmował bym się takim wezwaniem sądowym, uważam ze nie pójdzie do sądu, masz prawo do wystawienia oceny komentarza i z takim pismem udaj się na poradę prawną, są miejsca co robią to za darmo. Ogólnie bym mu nie odpuścił z ta reklamacją i udał się do rzecznika konsumentów, warto.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@kostas11 będziesz tak mily i podasz orzecznictwo sądowe co do sprawy

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@j_banas zgłosiłeś sprzedawcy, rozpatrzył reklamację i odrzucił, masz pewność że nie upadła blacharzowi ??? a do 7 dni masz obowiązek sprawdzić paczkę i w razie co spisać protokół żeby ustalić winę przewoźnika i żeby nie było na Ciebie brak protokołu znaczy że z paczką wszystko ok a do uszkodzenia doszło po wydani 🙂

Tu masz interpretację sądu, na przyszłość sprawdzaj, pisz protokół i masz problem z głowy winny będzie przewoźnik lub sprzedawca jak źle spakował 🙂

http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000005127_XVII_AmC_005137_2011_Uz_2012-02-21_0...

Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,

2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,

3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,

4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.

W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.

________
Κώστας
oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

A coś innego nowszego czy tylko zawsze ten jeden ?????

 uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2012-02-21

oznacz moderatorów

AnnaG-Antyki
#17 Koryfeusz#

Nie bardzo rozumiem gdzie ta groźba. Z tego co widzę wypełnił ustawowy obowiązek czyli wezwanie do usunięcia przed oddaniem do sądu. To nie groźba to wymóg prawny. 

Teraz sprawa pokręcona równo ale spróbujemy to rozszyfrować.

A) sprawdzenie paczki to Twój obowiązek!!! Masz na to 7 dni. Czyli 28 września jeszcze mogłeś spisać ten protokół na stronie przewoźnika. Fotki paczki z lampą oczywiście zrobiłeś?

B) Kazał odesłać no ok. Ale czemu posłałeś jako zwrot. Trza było w głupim formularzu allegrowym zaznaczyć reklamacje. Jest tam opcja towar uszkodzony, paczka cała!!! Nie zrobiłeś tego, wiec według allegro towar dostałeś cały. 

C) Jak już mu zrobiłeś zwrot to według Pana Boga, ustawy konsumenckiej oraz świętej matki allegry on nie ma Ci prawa odmówić zwrotu. Może jedynie obniżyć jego wartość z odpowiednim uzasadnieniem.

D) gdzie dyskusja? Takie rzeczy dość często allegro pomaga załatwić, czasem odpalą kasę z projecta. 

Odpalaj dyskusje. Poinformuj allegro że składałeś sprzedającemu telefonicznie reklamację na uszkodzony towar w całej paczce i po jego zaleceniu go odesłałeś. Poinformuj, że odmówił zwrotu co nie jest zgodne z ustawą konsumecką. Jak również nie udzielił w ogóle odpowiedzi reklamacyjnej, bo odmowa zwrotu to nie to samo co odpowiedź na reklamację. Wiec albo masz zwrot albo dostajesz odpowiedź na reklamacje, a tu nic. 

Jak dobrze pokrzyczysz i nie krzyczysz o odszkodowania 5x w miesiącu to mogą z projecta to pokryć. 

Ogólnie obydwoje nieźle namąciliście. W sumie to pewnie nawet UOiKK możesz pogrozić za tę odmowę zwrotu. Jak się będzie kłócił, że to nie zwrot tylko reklamacja to znowuż leży i kwiczy za nie dotrzymanie terminu w odpowiedzi na nią.

Zamiast wystawiać komentarz trzeba zacząć od dyskusji, na 90% to pomaga. Komentarz przy tym chorym systemie statystyk potrafi spowodować blokadę konta lub praktycznie całkowity zanim sprzedaży, więc nerw nawet zrozumiały. Ogólnie oboje namąciliście. 

 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@AnnaG-Antyki na zwyklym allegro też sprzedają osoby prywatne a te zwrotu przyjmować nie muszą

oznacz moderatorów

AnnaG-Antyki
#17 Koryfeusz#

A to jeszcze zależy. Jak paczka była smart to sprzedawca zgodził się na zwrot. A nawet jak jest prywatny to reklamacja go obowiązuje. Nie wspominając, że o ile słowo "supersprzedawca" nie zostało użyte tylko ironicznie to to musiała być firma. A tu jakby nie podejść albo ma mieć co najmniej 1zł zwrotu albo odpowiedź reklamacyjną w terminie. Inaczej sprzedawca postąpił niezgodnie z przepisami.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@AnnaG-Antyki nie widzielismy oferty moglo pisac wylaczam rekojmie co do smarta to konsultowalem z moderacja w domniemaniu jak zostawisz jako prywatny pusta zakladke to przyjmujesz zwrot do 14dni ale uwaga co se wpiszesz a bedzie zgodne z prawem to bedzie obowiazywac zamiast czyli jak sobie wpisze zwroty przyjmuje jedynie w przypadku potwierdzenia w obecnosci kuriera ze towar jest nienaruszony to zgodnie z prawem przyjme zwrot tylko w takiej sytuacji a jak se wpisze ze przyjme tylko jak kupujacy zapakuje karton w papier prezentowy w teczowe jednorozce to zgodnie z prawem nie narusza to prawa i jak przyjdzie zapakowany w rozowe pisanki to juz nie musze przyjmowac 

oznacz moderatorów

AnnaG-Antyki
#17 Koryfeusz#

Nie nie widzieliśmy. Za to ja widziałam, że sprzedawca był nazwany supersprzedawcą, w dodatku na sms odpisywał pracownik. Więc to raczej firma. I właśnie dojrzałam, że jednak dostał kasę z projecta xD. To przeoczyłam przedtem. Dziwi mnie jedno, zawsze tutaj zajmujecie twarde stanowisko na temat dotrzymywania terminów reklamacji. A teraz nagle złożona reklamacja nie ma znaczenia tylko dlatego, że była telefoniczna czy tam sms. I udowadnianie na siłę, że supersprzedawca z pracownikiem nie jest firmą. Ok klient też nabałaganił. Ale jakby tego nie ująć wszelkie znaki wskazują na firmę czyli albo wymagana odpowiedź na reklamacje nawet negatywna albo zwrot co najmniej 1zł. 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@AnnaG-Antyki niekoniecznie bo szef może mieć firmę np robiąca meble ale sprzedaje swoje prywatne rzeczy na koncie prywatnym w rodzaju lampa od auta a podał dane na firmę z meblami bo łatwiej mu ogarnąć temat sprzedaży bo pracownik firmy telefon odbiera

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

odnośnie reklamacji to ma być ona na trwałym nośniku bo potem jest że niby była bo ja to dzwoniłem ale nie było bo ja to nie pamiętam i jasno okreśłone co kupujący chce a nie weź się domyśl zwrot / reklamacja/ gwarancja / gorzkie żale etc 

oznacz moderatorów