Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zamówiłem pilarkę ręczną bardzo tanią bo za ok. 203 zł. ( nie szkoda wyrzucić jak się zepsuje - bo sprzedawcy Gintery z Białegostoku i tak nie uwzględnią gwarancji) a tu sprzedawcy Gintery wysłali mi piłę taśmową za ok. 800 zł.
Piłę odebrał mój syn w wrzucił do garażu. Przyniósł paragon a ja nie zaglądałem do garażu trzy dni.
W sobotę miałem zabrać pilarkę z garażu i iść pociąć znajomemu kantówki na altankę i inne pomieszczenia .
Okazało się, że zamiast pilarki ręcznej jest piła taśmowa o wartości ok. 800 zł. Usługi nie wykonałem z racji braku piły - znajomy żąda ode mnie zadośćuczynienia za nie wykonaną usługę. Dzwonię więc i piszę do tej firmy ale to jak bicie głową w ścianę. Za dwa dni się dodzwoniłem i mówię jaki jest problem. Napomniałem na piśmie o zadośćuczynieniu za doznane straty ( sprzedaż innego artykułu po obniżonej cenie) ale uznano to za próbę wyłudzenia i przywłaszczenia przedmiotu i zaczęto straszyć mnie odpowiedzialnością karną ( a moją piłę mają u siebie i to nie jest przywłaszczenie ?) W końcu napisałem do nich o anulowanie umowy sprzedaży ( towaru jeszcze ni otrzymałem) i zwrot zapłaconej kwoty do Allegro ale oni chcą żebym to ja pierwszy wysłał ale ja będę czekał na pieniądze na kącie.
0
@Gucio16_o1 widzę, że zgłosiłeś już zwrot zamówienia w naszym systemie i prawidłowo wybrałeś powód "towar inny niż zamówiony", ale jeśli chcesz odzyskać pieniądze za ten zakup, najpierw musisz odesłać ten przedmiot. Sprzedający ma obowiązek zwrócić Ci środki, ale pod warunkiem, że odeślesz mu zamówienie.
Oto chodzi, że zamawiany produkt fizycznie do mnie nie dotarł - posiada go sprzedawca, który wysłał mi coś innego a w systemie figuruje , że ja odebrałem tą przesyłkę. Teraz ja chcę anulować te zamówienie i żądam zwrotu pieniędzy na konto w Allegro. W systemie jest teraz tylko opcja zwrot produktu i zwrot pieniędzy a nie anulowanie zamówienia i zwrot pieniędzy bo system nie przewidział pomyłek . Drugorzędną rzeczą jest to co mi wysłał sprzedający, który chce żebym to ja wysłał mu jego produkt a za mój on zwróci mi pieniądze kiedy mu się spodoba.
Otwarłeś dyskusję ze sprzedającym? tam opisz problem, będziesz musiał odesłać:
Oczywiście, że odeślę ale jak mi zwróci pieniądze za nie wysłany produkt.
nie zwróci dopóki nie odeslesz.
Sprzedający ma prawo wstrzymać się ze zwrotem pieniędzy do czasu otzrymania zwrotu.
Inna rzecz- wejdż w jego buty- on mi tego nie odeśle a ja mam oddawać kasę? Będzie miał i towar i pieniądz.
Ja mu nic nie odeślę ani przez paczkomat ani przez kuriera - odbierze go osobiście.
Tak się umówiliście?
nie
nie rozumiem.
Okopałeś się.
Jesteś zacietrzewiony
Wystarczy wykonać krok do przodu
Pójść zgodnie z przepisami.
A działasz na swoją szkodę. Usmarkam się, ale nie wytrę
Opóźniasz rozwiązanie sprawy
Produkt jest w częściach do samodzielnego montażu opakowanie było otwierane. Chcę mieć pewność, że niczego nie brakuje. Niech sprzedawca sprawdzi - jak to mówią " żeby potem nie było"
Sprawdzi na zwrocie w magazynie nagraj sobie filmik z pakowania
Spakuj rzetelnie wszystko i nie wydziwiaj
Z góry zakładasz czyjaś nieuczciwość albo złośliwość
To nie otrzymasz środków, musisz odesłać.
@Gucio16_o1 nie odbierze osobiscie wezwie cie z terminem do odeslania np 7 dni potem zglosi kradziez na policje ot tyle zwojujesz
Tak to nie działa.
nie kiedy mu się spodoba, tylko w obowiązujących terminach!!!
A kto w takiej sytuacji ponosi koszty za przesyłkę zwracanego przedmiotu?
@myszao980 sprzedawca powinien odebrać towar lub zwrócić poniesione koszty kupującemu.
@myszao980 w przypadku zwrotu konsumenckiego zawsze koszt zwrotu leży po stronie kupującego. W przypadku reklamacji do firmy po stronie firmy