Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, mam bardzo ciekawą sytuację:
Żona przed przyjęciem weselnym postanowiła zamówić kilka sukienek, żeby przymierzyć i wybrać jedną.
Między innymi kupiła za 169zł "Sukienka szyfonowa maxi z podwójnym dekoltem L 40" od mokani-pl
Ta nie pasowała, więc zgłosiłem zwrot bez podania przyczyny i odesłaliśmy. Odesłaliśmy również pozostałe oprócz jednej, która okazała się najlepsza (dwa razy droższa 🙂 ) i którą kupiliśmy. Odesłane dnia 17.07, a wesele było 29.07.
Na nieszczęście żona nie zauważyła, że w opisie było napisane, że nie ma metki (chociaż szukająć w filtrze zaznaczyła "nowe"). I teraz całe kuriozum - sprzedawca sądzi, że sukienka była noszona i zwrócił tylko połowę pieniędzy?! Pisał, że cała jest w borkacie i posiada zapach noszonej rzeczy. Ręce opadają jak pomyślę, że żeby zabezpieczyć się przed takimi "sprzedafcami" będę musiał robić zdjęcia, albo nagrywać proces rozpakoywania, przymierzania, pakowania. No i nie wiem jak dokumentować zapach. W dyskusji sprzedający przyznał się, że sukienkę prasował, więc nie wiem, czy może przez wilgoć coś zaczęło dziwnie pachnieć (nie wiedziałem, że sprzedawcy prasują nowe rzeczy przed wysłaniem klientowi).
Także przestrzegam przed kupowaniem, czegokolwiek od sprzedawców, gdzie jest w opisie brak metki!
Konsultant allegro stwierdził, że sprzedawca ma prawo obniżyć kwotę zwrotu, ale nie wyjaśnił na jakiej podstawie. Żądałem zdjęć, których sprzedawca nie dostarczył. Za prośbą konsultanta złożyłem wniosek do AllegroProtect.
@paju28 sprzedawca ma prawo zgodnie z Art. 34. 4 a Ty nie musisz się z tym godzić, jeśli faktycznie nie była noszona udaj się do rzecznika konsumenta po wsparcie, allegro nie jest sądem i nie rozstrzygnie tego sporu 😞
Ma prawo pomniejszyc kwote zwrotu tak jest w ustawie o prawach konsumenta
Art. 34. 4. Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy.
Potraci za np pranie, prasowanie etc
@paju28 Zgodnie z prawem jeżeli zwracasz towar sprzedajacy może obniżyć zwrot środków o tyle o ile zmniejszyła się wartość towaru ale teraz sprzedajacy po namowie niektórych tu piszących, że mają "spuszczać kupujących na drzewo" więc to robią i dobrze żeś nie odpuścił bo sprzedajacy musi mieć podstawy do obniżenia zwrotu. 😒
Rachunek z pralni chemicznej ci wystarczy? Upiorę sobie pół szafy bo na rachunku nie ma że dotyczy konkretnej sztuki jest tylko naliczona usługa...
Ciężko będzie cokolwiek udowodnić. Co do prasowania to nowe bez metki zwykle oznacza pozwrotowe. A jak jeszcze podróżują w foliopach to zawsze wygniecione. Sama właśnie dzisiaj identyczną kieckę odesłałam i się trzęsę, bo też bez metki była. 3 do wyboru i te 2 co założyłam akurat metki miały, a tej bez nie założyłam. Leżała przez weekend na wszelki wypadek i poszła z powrotem.
Z tydzień temu jeszcze jedną przymierzałam też bez metki i nie wiem czy to dobry patent. Ale ja zwyczajnie dałam pozytywa, że kiecka śliczna tylko niestety na mnie nie pasuje i taka była. Zwrot dostałam następnego dnia. Zawsze można go potem zmienić, a wtedy nieraz przemyślą czy im opłaca zmiana pozytywa na negatywa...
Jest wysoce prawdopodobne, że trafiłeś na januszex, który zarabia na zwrotach - otrzymałeś towar ze zwrotu (stąd brak metki, oraz "konieczność" prasowania przez niego), mimo, że zapłaciłes za nowy, wąsacz prawdopodobnie potrącił też zwrot poprzeniemu kupującemu, sprzedał Tobie za pełną cenę, mimo iż towar nie był nowy i znów potrącił 50% wartości.
Zaraz prawdopodobnie sprzeda kolejnemu klientowi, więc wyjdzie na to, że na jednej sukience zarobi podwójnie.
Proponuję negatywny komentarz, dyskusję i wniosek do allegro protect.