anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Towar wysłany zagubiony sprzedawca nie chce zwracać pieniędy

hope_hope
#7 Wielbiciel#

Witam, jakie mam możliwości działania? Kupiłam rzecz, która została przekazana firmie InPost, jest zarejestrowana, ale od 10 kwietnia dalsze losy paczki nie są znane. Składane interwencje przeze mnie nic nie dają. Sprzedający złożył reklamacje, rozpatrzenie której ma trwać 30 dni. Chciałam odstąpić od umowy i otrzymać zwrot pieniędzy, ale sprzedający twierdzi,że muszę czekać na rozpatrzenie reklamacji przez InPost. Ja jednak uważam, że na tym etapie powinna być to sprawa pomiędzy firmą dostawczą a sprzedającym. Dlaczego mam czekać 30 dni?

Otwarłam dyskusję na allegro, poprosiłam allegro o pomoc, ale dalej nic. Co mogę zrobić w danej sytuacji?

oznacz moderatorów
16 ODPOWIEDZI 16

xyz96
#21 Demiurg#

Kontynuuj dyskusję i wzywaj w niej na pomoc pracownika Allegro - jest tam taka możliwość. Sprzedający wprowadza Cię w błąd. Absolutnie nie musisz czekać na rozpatrzenie reklamacji w InPost. Wyślij mailem odstąpienie od umowy ze względu na niedotrzymanie terminu realizacji i zażądaj bezzwłocznego zwrotu wpłaty.

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@xyz96 A Sprzedawca będzie musiał Cię łaskawie prosić o zwrot przedmiotu kiedy do Ciebie dotrze..jak się nie zgodzisz zajmie nastepny rok albo dwa jeżeli sprawa wyląduje w sadzie.. jak nie ( bo mała wartosć przedmiotu i Sprzedawcy się nie opłaca ) to masz i przedmiot i pieniądze... 🤔

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

O mnie się nie martw 🙂 Sprzedawca nie ma prawa zmuszać do oczekiwania na zakończenie reklamacji na poczcie.

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

Czy coś źle napisałem?

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

hope_hope
#7 Wielbiciel#

Czyli w tej sytuacji to kupujący ma być zakładnikiem? Czekać aż sprawa się wyjaśni lub się nie wyjaśni? Paczka może przyjść, a może nie przyjść.  W tej chwili nie mam ani pieniędzy ani towaru. Co byś zaproponował?

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Nie musi być żadnym zakładnikiem. Zgodnie z prawem odstępujesz od umowy ze względu na przekroczony czas realizacji i sprzedawca nie ma nic do gadania, musi oddać pieniądze.

oznacz moderatorów

hope_hope
#7 Wielbiciel#

Dzięki!

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@hope_hope Minęło 14 dni od zakupu?

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@hope_hope Oczywiście prawnie możesz odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od odebrania towaru, ale taka zwykła ludzka życzliwość której teraz brakuje, co zrobisz jak towar się znajdzie ? odstąpiłeś od umowy więc koszt odesłania na Twojej głowie jak odbierzesz musisz odesłać jak nie sprzedawcy należy się kasa za zwrot, a zgodnie z prawem sprzedawca może wstrzymać zwrot do otrzymania towaru 😉

Jak zareklamujesz, co pewnie uczyniłeś, sprzedawca ma obowiązek rozpatrzyć reklamacje w ciągu 14 dni na nią odpowiedzieć i Ci odpowiedział że się wydłużyło postępowanie 🙂

Jest to sprawa między sprzedawcą a przewoźnikiem ale jak pisałem wcześniej prawnie można to przeciągać 😞

 

________
Κώστας
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Nie, przy odstąpieniu ze względu na niedotrzymanie terminu realizacji (art.5431 i podane w nim inne przepisy) nie musi odbierać paczki i musi otrzymać całą wpłatę niezwłocznie.

oznacz moderatorów

akcesoria-net-pl
#15 Entuzjasta#

Kiedyś czytałem, że amerykańscy naukowcy wyliczyli ile to jest chwila. "Niezwłocznie' chyba jeszcze nie było badane. 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Było badane przez polskie sądy i wiadomo, co oznacza niezwłocznie.

oznacz moderatorów

akcesoria-net-pl
#15 Entuzjasta#

@xyz96 Jakieś konkrety?

Nie znajdziesz bo ich nie ma.

Pojęcie „niezwłocznie” jest zatem rozszyfrowywane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, a przede wszystkim w oparciu o sytuację osoby zobowiązanej do wykonania określonej czynności prawnej w takim właśnie terminie. W glosie do uchwały SN z dnia 19 maja 1992 r. (sygn. akt III CZP 56/92), K. Korzan zaznaczył, że „niezwłoczność oznacza konieczność respektowania czasu potrzebnego dłużnikowi do zabezpieczenia prawidłowego wykonania zobowiązania. Długość tego czasu zależna jest od istniejących w obrocie cywilnym stosunków w odniesieniu do skonkretyzowanego zobowiązania. Czasu potrzebnego do niezwłocznego wykonania zobowiązania nie da się oznaczyć sztywno określoną liczbą dni czy tygodni. Przyjmuje się, że w sytuacjach typowych, gdy dłużnik dokonuje prostych czynności polegających na zwykłym przeliczeniu towaru, sprawdzeniu faktury jako dokumentu rozliczeniowego, wysłaniu należności przekazem pocztowym, na dokonanie tych czynności z reguły wystarcza dłużnikowi około dwóch tygodni”.

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

Sądy stoją na stanowisku, że „niezwłocznie” nie oznacza „natychmiast”. Nie oznacza też automatycznie terminu 14-dniowego. Ma to być termin realny, możliwie najszybszy.

 

Czas owej "niezwłoczności" nie może być utożsamiony np. z terminem czternastodniowym, ale powinien być ustalany każdorazowo, w zależności od okoliczności sprawy. Chodzi tu o taki czas, jaki jest niezbędny do spełnienia świadczenia, przy założeniu, że dłużnik działałby, uwzględniając całokształt okoliczności rzutujących na wykonanie zobowiązania, bez nieuzasadnionej zwłoki (Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 3 listopada 2017 r., sygn. akt I ACa 409/17).

Jeśli masz wątpliwości, składaj zażalenia ustawodawcy, że stosuje to pojęcie przy tworzeniu prawa.

oznacz moderatorów

konto zamknięte
Nie dotyczy

Otwarłam dyskusję

@WREDZIA-W1  ciocia zobacz, trzeba tu naprostować 😮

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@konto zamknięte Sam prostuj, jak widzisz taką potrzebę, a będzie Ci jako zasługa zapisane 😀

Ula

Ula
oznacz moderatorów