Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W grudniu 2021 zakupiłam przez Allegro telefon marki Samsung od sprzedawcy [edycja] zakup nie należał do najtańszych . W czerwcu 2023 policja na podstawie postanowienia prokuratora przyszła do mojego domu z nakazem odebrania telefonu i przeszukania domu, ponieważ jak usłyszałam telefon pochodził z przestępstwa. Na początku myślałam że to żart!!! Mega stres. Z dnia na dzień zostałam bez telefonu który służył mi do bycia 24h dostępnym . Zgłosiłam sprawę do Allegro uzyskałam odpowiedz że nie mam się martwić ponieważ zakup jest pod ochroną Allegro Protect. Złożyłam pisemną reklamację do sprzedawcy i otrzymałam odpowiedz że w przedstawionym przez Prokuraturę w Chrzanowie Postanowieniu nie jest nigdzie wskazana, iż Liderstate dopuściła się jakiegokolwiek przestępstwa mimo że jako sprzedawca ponosi odpowiedzialność. I że są tak uprzejmi że wyślą telefon zastępczy na czas bliżej nie określony.
Jestem ofiarą która zapłaciła nie małą kwotę za telefon który pochodził z przestępstwa kupując go legalnie z sklepu który sprzedaje za pośrednictwem Allegro!!! Policja wyjaśniła mi że telefony prawdopodobnie były brane na "słupa" w plusie ale ktoś za nie nie płacił. Ogólnie ponad 100 sztuk. Nie wiem ile z tych telefonów trafiło na aukcje na allegro. Dodam sprzedawca dalej sprzedaje na Allegro!!!!
Niestety samo Allegro umywa ręce w obszernej korespondencji zaprzecza sam sobie
Na początku sprawy dostaję zapewnienie z Allegro, że zakup jest pod ochroną. Dziś dostaję informację że cyt,,w przypadku pierwszej reklamacji Sprzedawca ma możliwość naprawy/wymiany towaru gdzie sprzedawca nigdzie nie napisał że dokona wymiany towaru!!! Odpowiedzi reklamacyjnej jest napisane jedynie, że wyda towar zastępczy na nieokreślony czas, towar do którego nie miałabym prawa własności!??
W momencie mojej prośby o podanie przez Allegro podania podstawy prawnej przychylenia się do decyzji sprzedającego czyli możliwości wydania towaru zastępczego na pewien czas otrzymałam informację że cyt. decyzja oparta jest na przedstawionej decyzji/dokumencie przez Sprzedawcę. Czyli Allegro opiera się na tym co napisze sprzedawca a nie na obowiązującym prawie???
Teraz dostaję informację że powinnam sprawę zgłosić na policję jako przestępstwo?!!! Czyli jednak jest przestępstwo??? Cała masa sprzeczności.
Przestrzegam wszystkich do zakupów o znacznej wartości na Allegro , cała masa stresu i straconego czasu. O ochronie Allegro Protect nie wspomnę to tylko zapewnienie bez pokrycia.
@az1rael masz rację ale wcześniej napisałem odstąp pod umowy lub żądaj takiego samego telefonu ale tak czy tak nie ma tu podstaw do negatywnego załatwenienia sprawy 😞
@34550692 mała uwaga, złóż dodatkowo zawiadomienie na policję ale na sprzedawcę o paserstwo, allegro tego potrzebuje żeby wypłacić Ci odszkodowanie i doliczyć to do rachunku sprzedawcy 🙂
do usunięcia.
Proszę rozwinąć swoją wypowiedz
Witam. Jak zakończyła się sprawą. Z tego co widzę od tego samego sprzedawcy kupiłem telefon Oppo... Także w grudniu 2021. Także w czerwcu policja zabrała telefon. Dokładnie wszystko to samo, też w Chrzanowie... Tylko że dostałem drugi telefon, taki sam. Ale najlepsze że dzisiaj został zdalnie zablokowany co wg informacji w necie oznacza że ten także pochodził z przestępstwa. Także dostałem dwa trefne telefoNy od nich. Już niestety nie ma ich na allegro. I co teraz zrobić?
Masz ten zakup na allegro? Załóż dyskusję. Dyskusja była poproś moderację o wznowienie. Telefon zakupiony z przestępstwa = wada prawna = umowa zakupu nieważna od początku. Protect powinien być wypłacony już po 1 akcji z telefonem
Została założona oczywiście jednak allegro nie poczuwa sie.
Co więcej po moim zgłoszeniu sprzedawca dalej funkcjonował na allegro i spokojnie sprzedawał .... Kpina
Jak można wznowić dyskusję? Zakup był w grudniu 2021. Poprzednia dyskusja zakończona, bo przysłali drugi telefon. Niestety ten drugi dostał blokadę Orange. SmartfonPremium już na allegro nic nie sprzedaje, ale na wiadomość odpisał. Po rozmowie odesłałem telefon z opisem sytuacji. i Od momentu otrzymania przez sprzedającego telefonu dostałem tylko raz odpowiedź, że się zorientuje jak sytuacja... i cisza. minęły już chyba 3 tygodnie i nie mam ani telefonu ani pieniędzy. A ponad dwa lata od zakupu i nie wiem czy da się coś jeszcze załatwić przez alllegro?
Witam, przykro mi że spotkała Pana taka sama sytuacja. Niestety moja się nie zakończyła jeszcze. Z tego co mówiła Pani prokurator to zatrzymanych telefonów jest dużo nawet bardzo dużo, sprawa rozwojowa. Niestety allegro nie poczuwa sie w żaden sposób używa spychologii
Ostatnio postanowiłem kupić jakiś używany telefon i jest masakra. Padło na Samsunga.
Jakieś 8 na 10 telefonów zostało kupionych na raty od operatora telefonii komórkowej.
Oczywiście prawie wszyscy sprzedający ukrywają ten fakt. Lombardy czasem podają taką informację, najczęściej jednak dopiero po wysłaniu zapytania informują o możliwości zablokowania telefonu przez operatora.
Z kolei prywatni sprzedawcy najczęściej "dostali" telefon na prezent, albo "zgubili" dowód zakupu. Na pytanie o IMEI w celu weryfikacji u operatorów nie odpowiadają, albo nie chcą podać "ze względów bezpieczeństwa."
Wobec powyższych faktów uważam, że powinien być obowiązek podania nr IMEI podczas wystawiania telefonu oraz zamieszczenie zdjęcia z IMEI wyświetlonym na ekranie.
A zdjęcie dlatego, że ludzie zaczęliby kopiować "czyste" numery IMEI.
Niestety, również kupiłam telefon na allegro.
Zakup przebiega tak:
1. Zakup telefonu w maju - oczywiście wysyłka z opóźnieniem względem terminu realizacji podanego na aukcji
2. Blokada przez operatora po niespełna 2 miesiącach użytkowania - bardzo poważna wada prawna - sprzedaż cudzego telefonu (włascicielem był/jest Orange, w opisie: z pewnych źródeł, nie objęte żadnymi ratami itd.)
3. Epitety w moją stronę "w jakim języku mam do ciebie pisać kobieto" etc.
4. Uznanie reklamacji z całkowitym zignorowaniem roszczenia kupującego - uznanie wady za zbyt mało istotną .. nie wiem jaka wada może być bardziej istotna niż sprzedaż cudzego telefonu ale ok.. decyzja o wymianie towaru na nowy ALE jak się okazało uzależniona od dostarczenia pudełka z reklamowanego telefonu (wysłałam mimo że nie musiałam jak tylko okazało się że pracownik dla którego kupiłam telefon jednak go nie wyrzucił)
5. W międzyczasie okazało się że byłam w posiadaniu innego telefonu niż kupiłam na aukcji - inna ilość gb więc w sumie mieliśmy do czynienia z podwójną niezgodnością z umową - inny model + wada prawna - wciąż dla te 2 niezgodności z umową były zbyt mało istotne by zwrócić kupującemu pieniądze..
6. Wystawienie odwetowego komentarza - sprzedający przyznał to w sporze...
7. Wysłanie w ramach reklamacji telefonu bez oryginalnego pudełka i akcesoriów jako produkt rzekomo nowy (wymiana zgodnie z prawem powinna być na produkt nowy) wyłącznie ze złośliwości z powodu tego że reklamując towar wysłałam go bez oryginalnego opakowania (gdzie robić tego nie musiałam) - etykietę przygotował po 3 godzinach od odbioru wysłanego na mój koszt wyłącznie z dobrej woli pudełka z produktu reklamowanego więc tym bardziej złośliwość pozbawiona jakiegokolwiek sensu i uzasadnienia...
8. Oczywiście brak zwrotu środków za poniesione przeze mnie koszty wysyłki
9. Odrzucenie propozycji polubownego załatwienia sprawy które skierowałam do pana zmęczona cała ta sytuacją - znow epitety w moją stronę o rzekomej impulsywności ( wszystkie moje odpowiedzi były rzeczowe, ani razu nie napisałam nieprawdy), stwierdzenie że jestem dziwna itd.
10. Na koniec Odrzucenie reklamacji i odmowa dostarczenia produktu nowego oryginalnie zapakowanego czyli takiego jaki kupiłam a tak defakto wychodzi na to, że nigdy nie byłam w posiadaniu nowego, zgodnego z opisem produktu kupionego aukcji.
w dyskusji farmazony typu: "Przepakowany czy powystawowy wg mojej wiedzy to parametry wymyślone przez allegro na potrzebę problemu istnienia vat marży i kwestionowania przez US czy można nowy przedmiot sprzedawać jako prawnie używany" - nie parametr dla klienta aby miał wiedzę, że kupuje nowy telefon za kilka tysięcy...
protect raz odrzucił wniosek (po wadzie prawnej i błędnym dostarczeniu produktu), teraz złożony drugi wniosek.
co więcej, dowiedziałam się, że jednoosobowa działalność gospodarcza mając w pkd. 47.91.Z (Sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet) jestem pozbawiona prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość - allegro nie jest wstanie stwierdzić, czy to zakup zawodowy czy nie, mimo, że dalsze kody pkd. wskazują czym się zajmuję + prowadzę również sprzedaż na allegro.
Sprzedający nie odpowiada na temat, nawet na wiadomości allegro.
@nat_not lub ktokolwiek z zespołu allegro - czy mogę prosić o przyjrzenie się tematowi? sprawa z reklamacją ciągnie się od 5 lipca... a mamy 27 lipca
Cześć @zakrecona0007. Widzę, że kontaktowałaś się w tej sprawie ze sprzedającym w Dyskusji. Jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy z naszej strony, to proszę, abyś poprosiła o to właśnie w ramach Dyskusji - dzięki temu obie strony transakcji będą miały dostęp do naszego stanowiska i oczekiwań.
@MiMary Prosiłam wielokrotnie, sprzedający nie odpowiada konkretnie na pytania nawet pracownika allegro.Nie mam informacji o powtórnym zgłoszeniu do allegro protect.
Przeczytałam również kilka tematów na temat wad prawnych telefonów tu na forum i ten sprzedający pojawia się wielokrotnie.
Sądziłam, że allegro jest bezpieczną platformą, gdzie interes kupującego jest zabezpieczony, na chwile obecną wiem że sprzedający nie otrzymał nawet ostrzeżenia - mimo wady prawnej i jawnego napisania, że produkt nowy to ma być nowy według niego nie regulaminu allegro.
Dla waszych pracowników fakt, że wymienił telefon jest wystarczający, mimo że nadal jest on niezgodny z umową - przepakowany /powystawowy nadal nie jest produktem nowym czyli takim jaki kupiłam i jakiego nie miałam ani razu w rękach. Fakt, że sprzedaje produkty niebędące jego własnoscią został przez allegro całkowicie zignorowany.
@zakrecona0007, skierowałam do dedykowanego zespołu prośbę o ponowną interwencję w Dyskusji. Niedługo nasz pracownik wypowie się w Dyskusji i zajmie się Twoją sprawą.