To pewnie dlatego ta firma od początku kombinuje, że niby nie powiedziałem, o co mi chodziło w zgłoszeniu, że odesłali mi "przecież" dobry i nic nie musieli robić, a nie, zaraz... musieli, ale to w ogóle nie związane z pierwszym i ostatnim, tym teraz zgłoszeniem. Czyli nic się nie zmieni, no może poza tym, że jestem w plecy, na szczęście niewiele. W listopadzie minęło kilka miesięcy od
naprawy potencjometru, który zawsze działaś, z wyjątkiem wejściem do głośnika, i gwarancji, niby teoretycznie zaczął się ostatni rok, z grubsza. Nie wiem jak to wszystko policzono, że już nie ma gwarancji, nie przysługuje mi nic, tylko zapłacić. Tylko że zauważyłem, że w przeszłości, podczas "dyskusji" są zapisane zdania, które abolutnie przeczą temu, co dziś usłyszałem. I zgłosiłem niezgodność towaru z umową, chyba udało mi się otworzyć kolejną dyskusję... I dla osób, które mogą mieć podobny problem. Dyskusje otwierać od razu, nic polubownie. Ja tylko dzięki temu mam, razem z Allegro, dowód, że synth był przetrzymywane ponad 2 miesiące. Nie wiem co stanie się z moim monotronem, ale spróbuję wyegzekwować swoje prawo.
