Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
Z miesiąc temu kupiłam na Allegro zwykły taboret drewniany do skręcania . Taboret skręcałam późnym wieczorem, wtedy nie zauważyłam chodzących pluskiew bo się ich nie spodziewałam, że mogą przyjść z przesyłką. Rano dzieci wstały pogryzione, miały plamy na ciele, też nie pomyślałam że to przez pluskwy ale z czasem i mama była pogryziona i do tej pory ją gryza. W dzień natrafia na pojedyncze pluskwy. Narazie walczy z nimi sama, ale widzę że się nie obejdzie bez ekipy DDD. Moje pytanie gdzie mogę zgłosić że dany sklep ma zapluskwiony magazyn i wysyła je gratisem do klienta? Dziękuję za uwagę
@Client:106406196 Powiadomić sklep. Pluskwy mogły zagościć się w paczce również u przewoźnika.
Coś tu nie pasuje, taki szybki atak!
Co tutaj pani nie pasuje jaki atak?! Jak pani by zareagowała jak kilka lat przed tą przesyłką od tego sklepu żadnych pluskiew, robactwa nie było. A po otwarciu dzieci wstają pogryzione, a i zapomniałam dodać że na prześcieradle były dziwne plamki różowe? I od tamtej pory kto w mieszkaniu się prześpi wstaje pogryziony. Sklep dostał odemnie zgłoszenie jak mu zależy na klientach to powinien sprawdzić kto jest winowajcą rozprzestrzeniania się pluskiew.
zgłosiłam do sklepu oni twierdzą że nikt im od 20 lat nie zgłaszał żadnych problemów z pluskwami i że oni tego nie mają i ze musiały w inny sposób do mieszkania się dostać. Ja swojego zdania nie zmienię i dalej uważam że to przez ich przesyłkę w nocy teraz normalnie się nie da spać bo pluskwy gryzą. Sklep powinien sprawdzić swoich przewoźników, dostawców. Ja nawet nie chce wiedzieć ile osób przez takie przesyłki może mieć problem z pluskwami i nawet o tym nie wiedzieć.
Pierwszy raz czytam taki wpis na Allegro, pluskwy w taborecie!
@LEW433 Ale w kartonie mogły być, chodź dziwne że z wieczora do rana opanowały dom.
Aczkolwiek mogę opowiedzieć co nie co o zwierzątkach w sklepach dużych sieci handlowych 😄 Co ci obrzydzić? 🙂
Mi obrzydzić! 💩
Sklep, kurier, albo fabryka produkująca meble ma pluskwy. Pluskwy mogły się dostać do pudełka przy pakowaniu części. Podczas skręcania taboretu jedna część drewniana miała sporą plame jakby atrament ktoś na nią wylał. Niech mi ktoś wytłumaczy skąd na świeżym surowym drewnie ta plama się wzięła? 11 latek, który nam pomagał wieczorem po kąpieli w piżamce wyciągnąć części z pudła rano wstaje pogryziony, i 2,5 latek? Zapewne pluskwy nie zauważone weszły na niego i tak się do łóżka dostały. Były zapewne bardzo zgłodniałe bo nie wiadomo jak długo siedziały w pudle. Wcześniej dzieci co noc spały na tym samym łóżku i nic żadnych pogryzień nie było, ani chodzących pluskiew. A po otwarciu przesyłki, pogryzienia na ciele, chodzące pluskwy po mieszkaniu 😳