Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_
Cześć, mam bardzo dziwny problem. Dawno temu wyczerpałem procedurę reklamacji ze sprzedającym (domagałem się zwrotu pieniędzy). Udało mi się wyjaśnić problem telefonicznie z konsultantką Allegro, która przyznała, że należy mi się zwrot pieniędzy, ale trafił mi się konsultant mailowy, który cały czas mi odrzuca procedurę.
W związku z tym dzisiaj dokładnie przed godziną rozmawiałem ponownie z konsultantką telefonicznie i ponownie udało mi się wyjaśnić całą sytuację, która obiecała, że napisze notkę o wznowienie procedury. Konsultant mailowy jednak odpisał mi po 15 minutach i uparcie dalej ją odrzuca, nie przyjmując żadnych wyjaśnień.
Prawdę mówiąc jestem już bardzo zmęczony tą niezrozumiałą sytuacją i wolałbym, aby zespół Allegro wyjaśnił ją między sobą. Szczególnie, że wszyscy pracownicy Allegro, z którymi do tej rozmawiałem, przyznają mi rację i obiecują zwrot pieniędzy, poza tym jednym Panem, więc raczej to on jest problemem.
Prawdę mówiąc jestem już bardzo zmęczony pisaniem tych maili. Rozmowa telefoniczna zajmuje mi minutę, a na myśl o kolejnym pisemnym wyjaśnieniu czuję ogromne zniechęcenie. No ale spróbuję.
@Lou_Cypher Rozumiem cię ale Allegro tak działa że niestety większość rzeczy nie da się inaczej załatwić.😔
@Lou_Cypher Dostałam od działu bezpieczeństwa informację, z której wynika, że są z Tobą w kontakcie mailowym i sprawa będzie wyjaśniana właśnie w ten sposób.
Wczoraj dzwonili do mnie i po wysłuchaniu i przeanalizowaniu (ponownie) mojej sprawy przyznali, że faktycznie pieniądze mi się należą i nie wiedzą, czemu mój wniosek jest odrzucany przez pracownika po jego złożeniu. Podejrzewają, że ktokolwiek zajmuje się moją sprawą mailowo, po prostu nie czyta archiwalnych wiadomości tylko te najnowsze i na ich podstawie oraz informacji od Sprzedającego wyciąga błędne wnioski, zupełnie ignorując moje wszystkie wcześniejsze wyjaśnienia i stopień komplikacji sprawy.
Obiecano mi, że pieniądze jak najbardziej mi się należą i obiecano, że skontaktują się z osobami odpowiedzialnymi za to zamieszanie. Podobno sprawie nadano charakter priorytetowy. Nadmienię, że pracownik Allegro uznał. że dalsza wymiana maili nie jest tu skuteczną metodą komunikacji i że będą mnie informować telefonicznie o postępach (na co bardzo chętnie przystałem). Mieli do mnie oddzwonić wczoraj, ale nie zrobili tego, pewnie w niedzielę nie ma co oczekiwać cudów. Czekam więc na kontakt w tym tygodniu.
No cóż obiecać można wszystko, zwłaszcza przez telefon 🤣
W sobotę ktoś do mnie dzwonił, że ma laptopa za darmo, wystarczy przyjść na spotkanie w Warszawie.
A rozmawiam ze sprzedawcami garnków czy przedstawicielami Allegro?
Napisałem odwołanie. Otrzymałem taką odpowiedź:
"Droga reklamacyjna została zakończona i przyznali Panu zwrot pieniędzy.
Natomiast Sprzedający zaczął procedurę i niestety temat nadał w toku.
W związku z tym proszę, aby wypełnił Pan wniosek z Programu Ochrony Kupujących.
Aby nie musiał Pan szukać, zamieszczam do niego link:
allegro.pl/program-ochrony-kupujacych/index
Po rozpatrzeniu wniosku, zwrócimy Panu kwotę towaru. W sprawie przesyłki rozliczymy się z przewoźnikiem samodzielnie."
Złożyłem wniosek. Minęły dwa tygodnie, a pieniędzy i kasy nie ma.
Uprzejmie poprosiłem o zwrot pieniędzy na moje konto w terminie 7 dni. Potem sprawa ląduje do Federacji i Rzecznika. Sprawa ciągnie się już od września zeszłego roku. Mam już dość pisania i dzwonienia. Chcę jedynie odzyskać obiecane przez Allegro pieniądze (w tym momencie nie tylko telefonicznie, ale i na piśmie) i mieć to za sobą.
@Lou_Cypher Cześć. Otrzymałeś od nas wyczerpującą wiadomość mejlową na temat powodów odrzucenia wniosku.
Jeśli problem wciąż nie został rozwiązany, napisz co się wydarzyło w odpowiedzi na mejla, w którym zostałeś poinformowany o odrzuceniu wniosku - wtedy wniosek zostanie rozpatrzony ponownie.
Bez przesady. To już jest błędne koło. Nie będę w nieskończoność korespondował, bo ta droga została wyczerpana tak samo jak reklamacja u Sprzedającego. Inaczej możnaby tę sprawę ciągnąć w nieskończoność jak w tym urzędzie w Asteriksie i Obeliksie (ciągle mam coś dosyłać). Reklamacje należy jednak załatwiać bez narażania konsumenta na ciągłe niedogodności. Allegro obiecało mi zwrot pieniędzy.
@Lou_Cypher Dziwna sprawa, obiecali a odrzucają, z pewnością czegoś nie wiemy, Czego ten zwrot środków dotyczył?
@Lou_Cypher allegro nie musi pokrywać czy wypłacać odszkodowania do czego popadnie 🙂
Umowę zawarłeś ze sprzedającym jak jest problem z reklamacja to udaj się do rzecznika konsumenta jak to firma lub do sądu jak osoba prywatna 🙂