Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Co to znowu za szajs? Dlaczego zajmuje mi to cały ekran i musze wyłączać żeby przejrzeć oferty? Wyszukuje chyba najtańszą ofertę oczywiście bez żadnego porównania do ilości sztuk w ofercie czy ilości sprzedanych co naraża mnie na kolejne nie udane zakupy spowodowane dziwnymi wyszukiwaniami serwisu... Jak to coś wyłączyć?
To coś jest podobno dla twojego dobra i musisz się do tego przyzwyczaić i uodpornić bo wyłączyć się chyba nie da ,no chyba że się mylę (oby).
@kaliszaneczka-x Rozumiem, że ten widok może Ci nie odpowiadać - ale w ten sposób jest wyróżniany reprezentant produktu (reprezentatywna oferta to wybrana wyróżniona oferta, która jest wyświetlana dla danego produktu na liście produktów). Nie ma możliwości wyłączenia tego widoku.
Ale mnie nie obchodzi to co Wy wybieracie. Mam własne oczy i własny mózg, czytać też potrafię i mogę sobie sama wybrać co mi pasuje. Dołączcie ten badziew do personalizacji czy coś żeby dało się to wyłączyć. Ledwo człowiek wyłączył jedno utrudnienie to zaraz wyskakuje następne. Starczy mi kłopotów z pilnowaniem produktywizacji przy zakupach żeby przypadkiem nie kupić czego innego niż widać, a teraz jeszcze to...
Portal uważa że sam lepiej wie co potrzebujesz niż ty .Ty czytać umiesz i rozum masz ale wielu kieruje się tym co widzi na pierwsz rzut oka nie bacząc że można znaleźć lepsza i tańsza ofertę.
No cóż ich strata. Założyłam konto kupującego u konkurencji. Z tego co widzę układ strony podobny, bez syfów typu produktywizacja czy wybrane dla Ciebie. Darmowa wysyłka od 100zł ale za to bez opłat za smarta. Najczęstsze zakupy w porównywalnej a nawet ciut tańszej cenie. Miałam nosa że w tym roku już po raz trzeci rocznego smarta nie kupowałam. Coraz gorzej i moja cierpliwość jako kupującej się skończyła... Wcześniej miałam po kilka paczek w miesiącu, teraz brałam może z jedna średnio. A i to nie muszę....
Gdyby chociaż dali możliwość kupującemu wyłączania tych zmian jeśli mu nie pasują ale tak...
@kaliszaneczka-x To jest właśnie błąd popełniany przez wszystkie firmy posiadające grubsze projekty lub serwisy, w tym właśnie Allegro. Posiadanie mniej używanych, już wdrożonych(!) funkcji nie jest żadnym obciążeniem dla serwisu, ale decydują się oni je usuwać, uważają je za niepotrzebne (mają za mało danych dotyczących ilości użytkowników, którzy z nich korzystają) lub myślą, że jest ich za dużo... tylko nie zdają sobie sprawy z tego, że swoimi decyzjami sami negują swoją wizję wygody korzystania z serwisu. Trochę się rozpiszę nie na temat i chaotycznie, ale co tam.
Samym dowodem na to jest chociażby testowanie siłą na użytkownikach zmian, takich jak łączenie ofert bez możliwości ich rozłączenia czy brak "wypisania się" z po kryjomu prowadzonych testów. Niestety, drogie Allegro, to kupujący wie lepiej czego szuka. Nie próbujcie na siłę uszczęśliwiać użytkowników, bo takie narzucanie się kupującym na każdym kroku szybko się na was odbije, albo i szybciej, jeżeli ktoś w końcu zdecyduje się opublikować jak serwis działa od środka 🙂
Ja nigdy nie zrozumiem takich działań, jak "wprowadźmy na siłę nową funkcję kompletnie zmieniającą wygląd ofert, ale nie wprowadzajmy jakichkolwiek możliwości personalizacji".
Rozumiem natomiast, że Allegro takie łączenie ofert widzi jako ułatwienie zakupów czy tam potencjalnie szybsze zakupy, bo nie ma duplikatów na liście, ale wcale nie jest tak kolorowo. Na szczęście jeszcze nie wszyscy mamy narzucone łączenie ofert... Już po wejściu w ofertę mamy mieszane w głowie przez narzucanie jeszcze większej ilości ofert. Dla zwykłego użytkownika stanie się to zbyt skomplikowane.
Innym przykładem jest Produktyzacja - katalog produktów testowany na żywym organizmie. Tłumaczenie, że katalog jest stale rozwijany nie jest żadnym tłumaczeniem, a wypuszczanie niedopracowanych narzędzi jest niedopuszczalne. Myślałem, że tak ogromny serwis jak Allegro posiada tak podstawową wiedzę.
I teraz dlaczego: Ile tysięcy negatywnych komentarzy wystawiają użytkownicy kierując się automatycznie tworzonym tytułem produktu? Ile niepotrzebnych dyskusji zostało otwartych? Ile niepotrzebnych wniosków do POK zostało złożonych i kwot wypłaconych bezpodstawnie? Oczywiście nie przyjmuję odpowiedzi, że sprzedający za to odpowiadają. Owszem, jeden sprzedający wpisze parametry w produkcie przy tworzeniu oferty, gdzieś się pomyli i potem setki sprzedających mają takie babole w swoich ofertach, ale to winą Allegro jest tutaj:
Jeden z wielu tysięcy przykładów:
Dzięki, Allegro, właśnie idę kupić 300kg makaronu za 7zł! (tak żartem oczywiście)
Jeżeli chcecie, żeby każdy sprzedający faktycznie odpowiadał za swoje oferty, nie wyświetlajcie w ofertach danych z produktu, bo przez jednego sprzedającego odpowiedzialność spada na wszystkich. Nie ma to absolutnie żadnego sensu. Nie będę o tym więcej pisał, bo ten temat jest tak obszerny, że kłócić się i wymieniać przykłady można w nieskończoność, a wszystko i tak sprowadza się do "no zgłoś ten błąd w produkcie, my nie widzimy problemu i umywamy rączki".
Jedyną rzeczą, którą Allegro zrobiło dobrze jest zakładka zgody na powiadomienia. W tej sekcji wszystko jest ładnie rozłożone i użytkownik ma możliwość wyboru co włączyć, co wyłączyć.
O tym jak na Allegro zakupy są coraz trudniejsze przez ciągłe zmiany można pisać w nieskończoność, a o sprzedaży, to już nawet nie wspominam. Wszyscy doskonale wiemy dlaczego 🙂