Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, wygralem aukcje z telefonem nokia 3200. Sprzedający nie napisał ze telefon ma założonego simlocka, na amerykańska sieci T-Mobile. Napisal tylko ze telefon jest sprawny i dziala. Problem w tym ze nie dziala. Wygralem licytacje, rozmawialem z nim ale nie chce anulować tej licytacji. Nie mam zamiaru jej opłacać bo ten telefon to elektro śmiec. Co mam zrobić?
Wyślij mu odstąpienie od umowy przez Allegro. Jak nie zapłacisz i nie jest to nagminna sytuacja to Allegro problemów robić nie będzie.
To jest na allegro lokalnie. Jak to zrobić?
Przez czat.
Sprzedający odczytuje moje wiadomości ale milczy jakby byl półgłowkiem. Wyślę i poczekam. A do allegro cos pisać? Jest jakiś wzór na to odstąpienie czy pierwszy lepszy z google?
Nie, nie pisz. Swoje zrobiłeś. Odstąpić każdy może. Oferta wystawi mu się za kilka dni drugi raz i tyle.
@Client:49522199 a skąd wiesz że telefon ma blokadę?
Bo sprawdziłem numer imei. Pierwsze byl nie do odczytania, pozniej na moją prośbę wrzucił lepsze zdjecia i wtedy wyszło szydło z wora. W tym telefonie jest taki problem, ze jak 5 razy źle wprowadzisz kod to dostajesz blokade i jedynie box Ci pomoże. Nie mam zamiaru dopłacać do tego aby telefon działał po zakupie tak jak to sprzedawca napisal w aukcji. Że telefon dziala. Nie, nie dziala bo ma simlocka. Jakby to jeszcze byla polska sieci to pal sześć kupiłbym karte sim. A tak to skąd ja wezmę T-mobile USA?
Witam.
Na Allegro Lokalnie NIE MUSISZ NIC ROBIĆ o ile płatność była z góry, a Ty do tej pory nie opłaciłeś licytacji. Regulamin Allegro Lokalnie stanowi że do sprzedaży dochodzi w momencie zapłaty i dopiero wtedy sprzedawcy naliczana jest prowizja. Jeśli zwycięzca licytacji nie zapłaci za wylicytowany przedmiot w ciągu chyba obecnie 3 dni (kiedyś było dłużej) to przedmiot trafia od nowa na licytację i tyle.
Nabywca nie ponosi (niestety) żadnych konsekwencji takiego działania.
Natomiast jeśli wybrałeś opcję wysyłki za pobraniem, to poinformuj dla przyzwoitości sprzedawcę, że w związku z niejasnościami co do możliwości dalszego użytkowania przedmiotu rezygnujesz z zakupu. Na tej podstawie sprzedawca odzyska prowizję i nie poniesie kosztów niepotrzebnych wysyłek.
Na Allegro Lokalnie sprzedają osoby prywatne, a wiec nabywcy nie mają statusu konsumentów, w związku z czym nie mają prawa do "odstąpienia od umowy". Jeśli towar jest inny niż miał być, to mogą jedynie zgłosić roszczenie reklamacyjne z tytułu rękojmi, ale to zasadniczo raczej dopiero po otrzymaniu towaru.
Pozdrawiam. Marek.
Nie musi ale właśnie o ewentualne zabezpieczenie zwrotu mi chodziło. Odstąpienie to 2 minuty i krzywdy mu nie zrobi, a w razie czego sprzedawca ma podkładkę oraz pewność, że jak wystawi drugi raz i sprzeda to nagle pierwszy klient jednak opłaci... I jednocześnie dowiaduje się, że kłócenie się o wpłatę nie przejdzie i lepiej ofertę wznowić.
A kto sprzedaje na lokalnym??? Wszyscy. Skąd niby wiesz kto kim jest? Allegro nie daje możliwości zaznaczenia tego. Jestem sobie działalnością nierejestrowaną, też wystawiam na lokalnie. I w razie czego trzymam się przepisów. Nawet zwrota przyjmę bez burzenia o ile ktoś grzecznie napisze i odeśle. Działalności nierejestrowane też nie mogą założyć firmowego na głównym i często sprzedają na lokalnym. Przepisy nadal je obowiązują, tak samo wystawiają faktury itp...
Tam nawet nie ma strony o mnie, by wyraźnie opisać kim jest sprzedawca. To pozbawia kupujących przysługujących im praw po zakupowych.
Nie płacić. Nie poniesiesz żadnych konsekwencji. Gościowi napisać, żeby uczciwie opisywał towar.