anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Założony procesor, czy można zwrócić?

Mandrus92
#7 Wielbiciel#

Witam. Czy można zwrócić do 14 dni procesor który został założony? Widać po paście ze był założony wiec chciałbym się upewnić czy to możliwe? Z góry dziękuje za odpowiedz 

oznacz moderatorów
60 ODPOWIEDZI 60

Mandrus92
#7 Wielbiciel#

Ułatwię wam zadanie. Kupiłem procka wcześniej i założyłem go na stara płytę główna. Ale również zakupiłem nowa płytę główna aby wsadzić ddr4. Płyta przyszła 3 dni później. Zawiozłem wszystko do komputronika aby mi założyli procek na nowa płytę. I jak rozpakowali przy mnie płytę zobaczyli wygięte piny, ja również je widziałem. Panowie z komputronika mówili żebym ja odesłał a procek zmienił na i7 bo mam mocne inne podzespoły. Wszystko w temacie 

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@Mandrus92 Spokojnie, to ogólna dyskusja, Myślę że nikt nikogo tu nie obwinia ani nie ocenia 😉 poruszone zostały różne wątki jednego tematu i fajnie .

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@Mandrus92 Nie można było od razu napisać tego wszystkiego w jednym wątku?😏

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@Mandrus92  " Panowie z komputronika mówili żebym ja odesłał a procek zmienił na i7 bo mam mocne inne podzespoły."

A cóż tam masz takie mocne  skoro wymieniasz płytę, procesor i pamięć?

Skrzynka  i klawiatura mocna  została?

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@br. Zapewne płytę i i pamięć już ma i są za"dobre" do tego procesora.

oznacz moderatorów

Mandrus92
#7 Wielbiciel#

To mam takie "mocne".

geforce rtx 2080 super

G.Skill Ripjaws V 2x 16GB 3600 MHz CL16

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

@br.  Picowanie używanego procesora aby wyglądał na nieużywany i aby sprzedający się nie zorientował i nie chciał obniżyć kwoty zwrotu jest jednak pewną formą oszustwa.. Zwykła uczciwość to by mi nie pozwoliła odsyłać sprzedawcy używanego procka i domagać się pełnej kwoty zwrotu. Używany przedmiot nie jest już w takim stanie jak dostarczony - nowy.

 

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@vonNogay  Pewnie, takie podejście jest  bardzo chwalebne.

Mam nadzieję że  nigdy nie  przymierzasz  kupując  buty  czy inną  odzież,  tylko wierzysz  "w ciemno"  w to  co  napisano  na metce.  Podobnie z procesorem  czy inną  elektroniką.

Masz prawo nie  oddawać, popieram  taki pogląd.  Ale ja uważam  trochę inaczej.

A procesor należy oczyścić nie po to żeby  "wydymać"  sprzedawcę  lecz po to żeby był czysty.  Tylko tyle.

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@br. Niemniej procek to nie jest rzecz, którą najpierw trzeba przymierzyć i sprawdzić, czy aby na pewno pasuje do socketu albo czy ładnie będzie się prezentował z coolerem (więc porównanie do butów jakby nietrafione).
Specyfikacje techniczne procesorów są jasno określone i znane, więc mając wiedzę w temacie (lub umiejętność jej wyszukania) można było uniknąć sytuacji jak powyższa (zakładam, że zakupiony procek okazał się za słaby do tej karty graficznej, co skutkowałoby bottleneckiem), ew. przed zakupem w ciemno wystarczyło poradzić się kogoś, kto ma wiedzę w temacie. Tak czy owak nie jest to wina sprzedającego i nie on powinien ponosić konsekwencje z tytułu takiego obrotu spraw.

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@KnowherePoruszyłeś sens i powód możliwości zwrotu zakupów zakupionych przez internet, czyli trochę w ciemno . Nie zgadzam się z Tobą gdyż same numerki i nazwy "specyfikacje" można ocenić w rzeczywistości z pracą reszty osprzętowienia i nie uważam że kupujący musi przejść przyspieszony kurs wiedzy na temat wszystkich zagadnień towaru kupowanego. "Radzić się kogoś kto ma wiedzę"? ale nie da gwarancji do zakupionego przedmiotu, więc się ma to nijak. Przez internet nie uzyskał tego komfortu aby sprzedawca mu doradził i słownie gwarantował to co radzi do tego właśnie konkretnego przedmiotu co u niego kupuje.

Równie dobrze sprzedawca jeśli nie chce by mu zwracano towar może sobie sprzedawać tylko stacjonarnie w sklepie bo nikt go nie zmusza do sprzedaży internetowej. Tam ma prawo nie przyjąć zwrotu 😉 Jest świadomy ryzyka sprzedając przez internet i chce więcej zarobić oszczędzając sobie rad zapewnień i czarowania klienta i obcowania z nim. Chce więcej zarabiać jak najmniejszym wysiłkiem, gdyż może tylko wygląda jak wielki sprzedawca a sam leci do sklepu pod domem odkupić towar do dalszej odsprzedaży, nie znając się tak na prawdę na nim. Pomyśl teraz jak się ma prawdziwy sprzedawca teraz , który ma zaplecze sztabu pracowników, magazyn i sprzedawców, doradców zatrudnionych po to aby wytłumaczyli wszystko klientowi o rzeczy kupowanej 😉

Trochę może pojechałem w skrajne przykłady, ale jak już nie raz pisałem, po coś ta możliwość zwrotu jest i dobrze że jest bo pewnie mało kto by ryzykował zakup przez internet 🙂

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

@ZibiK30 

Pomyśl teraz jak się ma prawdziwy sprzedawca teraz , który ma zaplecze sztabu pracowników, magazyn i sprzedawców, doradców zatrudnionych po to aby wytłumaczyli wszystko klientowi o rzeczy kupowanej 

Słyszałeś może o pytaniu do sprzedającego? Też można się dowiedzieć- i nie kupować w ciemno.

Bo można zwrócić!

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@pulkownik66   Tiaaa...   można się czasem  bardzo dużo dowiedzieć:

" Wiadomość wysyłana automatycznie, prosimy na nią nie odpowiadać"

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@pulkownik66tak, załatw z kimś sprawę telefonicznie lub na czacie a załatw oko w oko. Wiesz dlaczego większość firm dzwoni z ofertami i chce załatwić sprawę telefonicznie zamiast przedstawić sprawę i zaprosić na rozmowę? Wiesz jak wielu konsultantów telefonicznych wypiera się tego co powiedzieli przez tel. a nagrywaną rozmowę tylko można uzyskać sądownie? Sam ostatnio miałem miłą rozmowę tel z pracownikiem po zakupie.

- Przepraszam bardzo, pański towar ma już nr wysyłki i nadamy go jutro rano na 100% bo dziś nie zdążyliśmy ze względu na ogrom zamówień black fridey.

po kolejnych 3 dniach:

- Przepraszam bardzo ale obecnie nie mamy towaru i czekamy na dostawę.

pytam, jak to? Pracownik mówił przez tel że jest zapakowany i wysyłacie jutro rano (rozmowa 3 dni wcześniej).

- Wie Pan co, nie wiem jaki pracownik sprawdzimy to.

 

I tak tak sobie można gadać w wieloma sprzedawcami jak odpiszą lub odbiorą tel i wątpię by chcieli poświęcić kilkanaście min na tłumaczenie o ile posiadają właściwą wiedzę nt towaru i jego wszelakiego zastosowania. 😉

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@ZibiK30 "Przez internet nie uzyskał tego komfortu aby sprzedawca mu doradził i słownie gwarantował to co radzi do tego właśnie konkretnego przedmiotu co u niego kupuje." - a skąd wiesz, że w ogóle o cokolwiek go pytał, czy że podał mu informacje nt. tego, z czym ten procek ma współpracować?😏

Z autopsji wiem, że kupujący tego nie robią. Nie raz i nie dwa zdarzało mi się już, że ktoś coś kupił, zapłacił i dopiero po odebraniu paczki zaczynała się korespondencja typu "no panie, nie działa, o co chodzi?".
Miałem np. taki przypadek dot. RAM-u: człowiek kupił (przez "kup teraz") dwie kostki, identyczne jak już miał w kompie, zapłacił, odebrał przesyłkę i dopiero po tym po raz pierwszy się odezwał. No i mi pisze, że oddzielnie oba komplety działają, ale razem nie chcą. Pytam więc o model płyty głównej. Podesłał - zaglądam w manuala, a tam informacja (w rozdziale dot. konfiguracji RAM-u), że owszem 4 kostki płyta obsłuży, ale pod warunkiem że wszystkie będą jednostronne. A te nie były. No ale po co czytać, po co znać własny sprzęt.
Czy to była moja wina? Nie. Czy musiałem przyjmować zwrot? Nie. Czy go przyjąłem? Tak (choć straciłem na tym koszty wysyłki, bo te w ofercie były ustawione na 0 zł).
Uważasz, że w takich przypadkach sprzedający powinien być wróżką albo przed wysyłką dopytywać każdego kupującego, do czego chce wsadzić to, co właśnie od niego kupił?

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@KnowhereMasz swoje racje, ale też wiesz czym ryzykujesz sprzedając klientowi co uważa się za "znawcę" lub może właśnie on się poradził kogoś kto się uważa za znawcę, ale że ten znawca niczym nie ryzykował to powiedział klientowi (koledze, znajomemu?) że będą pasowały (bo pasowały) tylko już nie brał pod uwagę żadnych konfiguracji itp gdyż nie było to w jego interesie a kupujący który zapytał znawcę, sam nie zna się, to i też nie potrafi zadać wszystkich odpowiednich pytań. Tu masz możliwy przykład zapytania postronnej osoby o radę w sprawie zakupu u "Ciebie". Zawsze możesz napisać u siebie na czerwono w aukcji "Zanim dokonasz zakupu, zadzwoń i upewnij się czy na pewno to właściwy produkt jakiego oczekujesz" Większość sprzedawców nigdy takiej informacji nie wpisze do aukcji sprzedawanego towaru , bo nie będą chcieli tracić czasu lub nie mają wiedzy o towarze aby dobrze pokierować kupującego. Sam widzisz, klient od procesora i płyty głównej suma sumarum zakupił procka w komputroniku bo kontakt oko w oko argumenty i dobrze zadane pytania pozwoliły na właściwy dobór a sam kontakt zapewnił komfort  psychiczny że dokonuje właściwego zakupu. Mimo iż może mu wcisneli lepszy droższy ale może też był jakiś tańszy pośredni który by spełnił oczekiwania. To już Myk dobrego sprzedawcy 😉 Przy dużej sprzedaży nie jesteś w stanie obsłużyć klientów poradnictwem telefonicznym. 😉

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

@ZibiK30 nie można tak napisać, Allegro nie chce, aby uciekła im prowizja od sprzedaży i prosić o kontakt przed zakupem nie wolno.

oznacz moderatorów

ZibiK30
#18 Luminarz#

@vonNogayTego nie wiedziałem, nigdy nie sprzedawałem na Allegro. To jednak komplikuje zakup jednej i drugiej stronie, ale można by to jakoś ulepszyć i uwarunkować aby wszyscy byli zadowoleni.

Np. Po takich konsultacjach w momencie dogadania się sprzedającego z kupującym co do towaru i upewnienia się o potrzebie zakupu, jakąś deklaracją zrzeczenia się zwrotu bez podania ważnego powodu, przyczyny która ma konkretny argument niemożliwości używania zakupionego towaru, przez co się ograniczy dla wszystkich kłopotów ze zwrotami i przelewami 😉 Ale to pewnie już nie dało by się ogarnąć w granicy przepisów 😉

Opinia na Allegro może być śmieszna ciekawa lub druzgocąca


Link do pomocy Allegro Kliknij i napisz

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@ZibiK30   Akurat ten przypadek jak się domyślam dotyczy  czegoś innego.

Klient chciał przyspieszyć komputer więc kupił  pamięci DDR4.  Oczywista  że  do tych pamięci potrzebna jest  nowsza wersja płyty głównej. No i tu zonk  bo  nowsze wersje  chipsetów Intela nie obsługują  starszych procesorów serii 4000, 5000 - 7000. A procesor pasuje  bo  socket jest ten sam.

Potrzebny jest więc procesor serii 8000 lub wyżej.  Użytkownicy o tym nie  często  wiedzą,  ja  też nie zawsze nadążam  ze  zmianami mimo że trochę orientuję się w temacie.  Nie  bardzo też więc wierzę  w te pogięte piny  na płycie, ale  nie będę  się  sprzeczał  skoro nie widziałem.

A sprzedawcy  chcą  sprzedać przede  wszystkim, czasem sami nie wiedzą  z  czym to działa, a czasem  też nie  wiedzą  czym  kupujący  dysponuje. Dotyczy to również  sklepów stacjonarnych,  sprzedawcy  na ogól niewiele wiedzą,  w temacie orientują się  tylko serwisanci.

Do @vonNogay :  Nie  da  się  "przymierzyć"  procesora  nie nakładając pasty. Przynajmniej nie powinno się tego robić.  I tu nie o ładny wygląd się rozchodzi.

A taki "przymierzony" celem sprawdzenia  procesor to  zaraz nie znaczy  że używany.

 

oznacz moderatorów

terazauto
#13 Ambasador#

@ZibiK30 - no to też jest racja. Jak w życiu - każda historia ma kilka płaszczyzn.

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

@br. Przymierzana odzież albo obuwie nadal są sprzedawane jako nowe, więc to zupełnie co innego. Procek nie został jedynie "przymierzony" czy pasuję do socketu na płycie główniej, tylko została na nim rozprowadzona pasta i był używany.. więc używając porównania z ciuchami to trochę tak jakby iść w ciuchu na imprezę, później go wyprać i robić zwrot.

oznacz moderatorów