Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Proszę o pomoc co mam zrobić w danej sytuacji.
Kupiłam pralke u sprzedawcy, pralka przyjechała uszkodzona ( sprzedawca zrzucał winę na dostawce, dostawca na sprzedawcę i nie chcial odebrac pralki na reklamację, po negocjacjach się udało z wielką łaską)
Sprzedajacy nie miał więcej danego modelu pralki, więc wysłał mi inna tej samej firmy inny model.
Pralke posiadam od 20 lutego, natomiast użytkuje od tygodnia, (wcześniej nie mogłam, byłam w szpitalu.)
Pralka ma opcje wirowania na obrotach 1400, 1200, 800, 600 i bez obrotow. Niestety mimo wypoziomowania( śruby oczywiście odkręcone, zaślepki zalozone) strasznie trzęsie i halasuje podczas wirowania, hałas jest tak głośny że słyszą to sąsiedzi, najgorzej gdy bęben jest załadowany na 7kg i włączone 1400 lub 1200 obrotow, na pół załadowanym bębnie, hałas słychać mniej ale słychać, najmniej na obrotach 800 ale pranie wtedy jest bardzo mokre co się mija z celem.
Kupiłam mate pod pralke, niestety z mata jest jeszcze gorzej, pralka tak skacze że wyskoczyła z maty.
Napisałam do sprzedawcy, że mam problem z pralka, sprzedawca odesłał mnie do gwaranta. Przyjechal pan z serwisu, wymienił amortyzatory w pralce. Niestety pralka dalej halasuje. Sprzedawca umywa ręce co do dalszej rozmowy odsyłając mnie do gwaranta i naprawy w serwisie gwarancyjnym.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji, co mi przysługuje zgłaszając reklamację z tytułu rękojmi? Proszę o pomoc mi już ręce opadają.
@Storczyk2018 "...Ja swoje on swoje, otworzyłam dyskusje 2 raz, dalej to samo mi pisze."
To zrozumiałe, sprzedający broni sie jak umie, ale czy prosisz o pomoc Allegro? To ty masz za niego załatwiać sprawy gwarancyjne?
Kupiłaś na Allegro od sprzedającego Allegro, jemu zgłaszasz problem i on ma obowiązek naprawę załatwić. Chyba że może zatrudnił cię jako sekretarkę, asystentkę?
Domyślam się że już dawno minęło te ustawowe 14 dni na załatwienie reklamacji przez sprzedawcę, wzywaj w dyskusji pomoc Allegro i domagaj się zwrotu pieniędzy i ewentualnie innych kosztów w które cię sprzedający wrobił. A złom pralki niech sobie sprzedający zabierze.
ps. tak na marginesie to pralki Beko nie słyną z dobrej jakości. Sąsiadka ma Beko i zawsze na wirowanie musi ją pilnować żeby z łazienki nie wylazła. Taka ich uroda.
@br. ale ona ma niezakończone zgłoszenie gwarancyjne do beko które sobie sama telefonicznie zgłosiła bo sprzedawca ja podpuścił zadzwonić na serwis nie można procedować reklamacji i gwarancji naraz bo się skończy wypięciem się stron czyli gwaranta i sprzedawcy na siebie pt bo ta druga coś skopała i zostanie sama z problemem i pomykająca po łazience pralką i dwoma odpowiedziami reklamacyjnymi pt winna druga strona i se do sądu idź a zanim ustalisz w sądzie odpowiedzialnego to rdza zje prdukt bekopodobny, co do beko to są 2 miejsca produkcji i te z Turcji są badziewnej jakości
Piszę jeszcze raz bo sprawa przybrała dziwaczny obrót. Kupiłaś pralkę, przyjechała uszkodzona, zgłosiłaś reklamację, sprzedający miał wątpliwości ale uznał reklamację, przysłął więc pralkę inną, zastępczą.
Ta druga pralka nie nadaje się do użytku, zgłosiłaś ponownie reklamację i sprzedający powinien ponownie się do tej drugiej reklamacji odnieść. Nie może odsyłąć cię do Annasza, Kajfasza i serwisu lecz to jest jego obowiązek.
Tymczasem sprzedający zatrudnił cię jako pomocnicę do załatwiania a sam się chichocze.
Jestem ciekaw kiedy moderatorki napiszą swoje słynne: "nie zostawimy cię bez pomocy"
ps. dziwnie działa to Gadane, zginął banner od wezwania moderatorów, ciągle jakieś ulepszenia, utrudnienia.
Z mojej niewiedzy doslownie zatrudnił mnie jako pomoc.. eh.
Pan z serwisu Beko naprawiał pralke raz. Drugi raz nie zgłaszałam naprawy, czy taka naprawa została zamknięta czy dalej jest otwarte zgłoszenie? Wyżej napisano że mam kontynuować naprawę na gwarancji aby nie stracić i gwarancji i reklamacji u sprzedawcy.. teraz sama nie wiem co robic. Upierać się w dyskusji o możliwość odesłania produktu i zwrot pieniędzy czy po prostu zgłosić drugi raz na naprawę?
Ten gość to nie lubi kupujących tylko działa dla sprzedawcy, kontynuuj dyskusję żądaj zabrania i zwrotu środków, po co Ci dalsze problemy z tym ...
Właśnie czytałam opinie u sprzedawcy te negatywne.. to nie jest pierwszy taki przypadek jak mój u niego.. opinie te są świeże.. sprzedaje tak też uszkodzone suszarki do ubrań, lodówki ..także można powiedzieć że się po prostu wkopalam. Dobrze, dziękuję za wszystkie dobre rady, będę dalej stała przy swoim w dyskusji, zobaczymy co z tego wyniknie.
W razie czego pytaj, nie da sobie już wcisnąć żadnych "gwarancji". Ma zabrać ..
Sprzedawca odpisal że chce wszystkie dane pralki oraz adres, pytałam się w jakim celu, odpisal : reklamuje pani pralke z tytułu rękojmi, mam prawo wezwać serwisanta w celu sprawdzenia poprawności działania pralki.
Napisz mu że ty żądasz odstąpienia od umowy zakupu i zwrotu środków, ponieważ jest to kolejna reklamacja a nie pierwsza.
pierwsza bo wcześniej wysłał ją do serwisu i sama zgłosiła pralkę gwarancję a teraz on zgłosi gwarancję do serwisu jako jej reklamację czyli 2 różne sprawy mimo że chamówę odstawia
@az1rael Nie, to jest już druga reklamacja i druga pralka. Pierwszą reklamację sprzedający w bólach uznał i przysłał inną pralkę. Teraz to druga pralka grzechocze.
Reklamacja 1 pralki się nie liczy bo to było uszkodzenie transportowe a nie wada fabryczna towaru, potem było zgłoszenie gwarancyjne 2 pralki i dopiero teraz sprzedawca rozpatruje 1 raz reklanację
@az1rael Chyba to ty sprzedawałeś tą pralkę, skoro wszystko wiesz...
Cytat: "...przyjechala uszkodzona( uszkodzona pod styropianem a styropian byl caly) - 1 reklamacja"
Sprzedający (a nie przewoźnik) uznał tą reklamację i wymienił pralkę, więc nie mieszaj z uszkodzeniem w transporcie. Może było uszkodzenie w transporcie, może nie było, to problem sprzedającego, ważne że reklamację uznał.
To jest druga pralka i druga reklamacja.
@br. ale dał inną pralkę więc z punktu zakupu to jest pierwsza reklamacja tej innej pralki bo wcześniej wrobił kupującą w zgłoszenie gwarancyjne. Zobaczymy co mi odpisze uokik to wkleję tutaj za kilka dni.
Napisałam do allegro z wyjaśnieniem która jest to reklamacja.
Zgłosiłam wadę produktu i niezgodnosc z umową, sprzedawca tą reklamację rozpatrzył pozytywnie wymienił towar na nowy ( nie miałam protokołu szkody w transporcie, jak się okazało po czasie, w swoich ofertach ma multum uszkodzonych pralek na sprzedaż oznaczonych "nowe z wadą") ( nie ma znaczenia inny model, moze wymienic na ta sama lub inny model ale nie moze żądać dopłaty jesli jest on droższy od wcześniejszego modelu). Pralka się zepsuła lub nawet taka juz byla, dla mnie od poczatku miala wade bo od razu za 1 razem zaczela wibrowac przy wirowaniu, wtedy myslalam tak jak inni ze moze jest zle ustawiona lub to moja wina. Zaproponował naprawę, moja wina jest to że zadzwoniłam sama ale tak mi nakazano przez sprzedawce, allegro uznało że przyjął moje roszczenie naprawy także jest to druga reklamacja. Sprzęt dalej nie działa właściwie, mam teraz prawo do zwrotu pieniędzy, tak odpisało allegro. Sprzedajacy upiera się ze chce teraz sam zadzwonić na serwis aby sprawdzić wiarygodność wady. A ja się upieram że rozwiązuje umowę, oddaje sprzęt i chce zwrot pieniędzy.
Powstrzymaj się, chyba że ty jesteś stroną i ty wysłałeś ta pralkę.😑
Allegro pozwoliło sprzedawcy zweryfikować ustreke co oczywiście zrobił sprzedawca? Zadzwonił do beko i zgłosił chęć naprawy gwarancyjnej. Napisałam do allegro w ramach allegro protect. Dostałam informację że gdyby sprzedawca po wizycie serwisanta zgłosił że odmawia reklamacji, będą analizować sytuację w celu wypełnienia formularza, formularz złożyłam już. Mam nadzieję że allegro obciąży go kosztami gdyby mieli przyznać mi zwrot pieniędzy.
To jest jakaś tragedia.. pozostaje czekać na werdykt sprzedawcy co do reklamacji z tytułu niezgodności z umową.