Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Chcę kupić 2 szt. drobiazgów (akcesoria meblowe po 20 zł./szt. od sprzedawcy z Chin. Czy to bezpieczne? Allegro ostrzega przed cłami. Skąd mam wiedzieć, czy firma kurierska załatwia sprawy celne i czy z tego tytułu poniosę dodatkową opłatę
Cło to chyba teraz powyżej 150 Euro ale zakup z Chin nigdy nie jest w pełni bezpieczny, czas dostawy z reguły długi, nie ma pewności że przyjedzie to co ma, zwrot mało realny-wysoki koszt odesłania. A cała reszta już jest OK. Samemu trzeba przeliczyć czy warto.
@przybysz_2000 Firma kurierska nie załatwia spraw celnych > towar przychodzi na granicę do urzędu celnego i to on decyduje o cle > jak będzie to przyślą Ci zawiadomienie > z UC przejmuje najczęściej Pocztex i pewnie wtedy dostajesz nr. przesyłki do śledzenia
A zakupy od "myfriendów" są zawsze obarczone ryzykiem > jak dostaniesz nie to co zmawiałeś to musisz na własny (dosyć spory) koszt odesłać do Chin
Chyba lepiej poszukać polskiego dostawcy i zapłacić trochę drożej.
nie polecam duży procent prawdopodobieństwa że dostaniesz nie to co ma być lub jakiś podrobiony produkt po za tym nie ma jak odesłać bo adres jest wymyślony a konto już dawno nieaktywne lepiej zapłacić drożej od polskiego sprzedawcy przynajmniej że zwrotem nie na problemu
@JACKUZ Do zakupów z Chin służą inne portale.
Mało prawdopodobne są dodatkowe opłaty typu VAT lub cło, ale każda transakcja jest jakimś ryzykiem zawsze. Bo może zaginąć i wcale nie dotrzeć, albo przyjdzie coś innego a zwrot bedzie nieopłacalny.
Ale to twoje decyzja, twoje ryzyko. Czasem warto zaryzykować żeby było w domu coś innego, atrakcyjnego. Tylko nie licz na jakieś Protect czy inne zapomogi, to tylko twoje ryzyko.
40 zł to żadne pieniądze, księdzu na tacę więcej wiele osób daje.
Opłatę celną nie ale możliwe, że produkt stanie gdzieś w USA i na tym się zakończy. Tak jak ja. Zakupiłem mikroskop i poleciał na Florydę do placówki pocztowej z którą nie sposób się skontaktować, bo wymagany jest amerykański kod pocztowy. Telefonicznie też. Po prostu kończy się utratą produktu i pieniędzy a sprzedawca rezygnuje z kontaktu gdy jest po terminie wystawienia mu oceny. Tak straciłem jakoś ponad 300 PLN.
Odnośnie tego co napisałem. Sprzedawcą był Lai-Yinze, który zapewniał że na bierząco bada ten problem opóźnienia. Zostało w USA aostatniej odpowiedzi od sprzedawcy Lai-Yinze już nie otrzymałem.