Złożyłam zamówienie na koniec maja, nadanie przez sprzedającego było ok. Potem była cisza w statusach i nagle 4 czerwca informacja, że przesyłka została zwrócona do nadawcy i była uszkodzona.
Tego samego dnia, praktycznie po kwadransie od anulowania pierwszej, pojawiła się Przesyłka nr. 2. ze statusami odbioru od nadawcy i przyjęcia w oddziale po 14 minutach. Od tego czasu cisza, od razu pojawił się komunikat, że przesyłka jest opóźniona i planowanego terminu dostawy brak ("Nowa data dostawy wkrótce").
Przez takie cuda na kiju nie interesuje mnie już ta przesyłka i zgłosiłam zwrot, zgodnie z informacją, że mogę to zrobić jeszcze przed otrzymaniem przesyłki. Mimo to dostałam kod do nadania zwrotu.
Jak mam nadać do zwrotu coś, czego nie otrzymałam i z czym dzieje się obecnie nie wiadomo co?
