xyz96 - Joanno, Twoje odpowiedzi byłyby bardzo dobre gdybyś zajmowała obiektywne stanowisko. Tym razem staram się pisać bez złośliwości, uprzedzeń itp.
Trochę tłumaczy Ciebie informacja: "Konsumenckie Centrum E-porad". Czyli sprawa jest jasna - w każdej sytuacji stajesz tylko i wyłącznie po stronie konsumenta.
Tak jak pisałem już wcześniej - chciałbym tym razem to jakoś sformułować, żeby Cię nie obrazić, lecz nie wiem, czy mi się to uda. Prócz suchych faktów prawnych dochodzi jeszcze praktyka. To jest ogromny "bagaż doświadczeń" sprzedających, często z 20-to letnim stażem. Także kupujący mają taki staż. Czy Ty możesz pochwalić się takim stażem w zdobywaniu doświadczenia? Proszę, uwierz mi, że na All są przeróżne sytuacje. Łamanie prawa jest na porządku dziennym - dotyczy to zarówno sprzedających, kupujących, przewoźników jak i samego serwisu Allegro.
Masz czas, dużą wiedzę i widzę , że to po prostu Twoja praca. Sęk w tym, że to jest jedynie "czysta teoria". Brak Ci jednak praktyki i obiektywizmu. Niestety, tej praktycznej wiedzy odnośnie przebiegu zawieranych transakcji, reklamacji, rozwiązywania problemów nabywa się "z czasem". Ja jestem na All od 20 lat. Wiele widziałem. Podobnie jak i inni sprzedający. Różne problemy rozwiązuje się na wiele różnych sposobów, o których nie masz nawet pojęcia.
Więc nie dziw się, że sprzedawcy mający 20 lat praktycznych doświadczeń na Allegro nie zawsze zgadzają się z Twoimi wypowiedziami.
Odnośnie tego przypadku.
Kupująca dokonała zwrotu - po części muszę Ci przyznać rację. Sprzedający oferował darmowy zwrot (Allegro Smart lub Allegro Paczkomat InPost). W tym przypadku, zgodnie z prawem , odpowiedzialność kupującego kończy się na nadaniu przesyłki. Również jeśli chodzi o zaginięcie przesyłki.
"Jeżeli przedsiębiorca nie zaproponował, że sam odbierze rzecz od konsumenta, może wstrzymać się ze zwrotem płatności otrzymanych od konsumenta do chwili otrzymania rzeczy z powrotem lub dostarczenia przez konsumenta dowodu jej odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej." - Nad tym można sporo dyskutować. Kupująca nie przedstawiła jakiegokolwiek dowodu, że nadała przesyłkę, że przesyłka została wysłana na adres sprzedającego. Masz jakikolwiek dowód na to? - nie masz. Nie wiem, po co toczy się w tym wątku taka zażarta dyskusja?
@uEdka No niech przedstawi. Nie przedstawi, nie ma takiej możliwoci w systemie Allero? Klika zwrot i odsyła do uKazika? - No fakt, czyli jeśli nie ma możliwości przedstawienia dowodu, że towar wysłała do uKazika, tylko do uStefana, to w/g Ciebie odpowiada za to Kazik?
Heh...
[edycja]
--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
