anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Zwrot za przesyłkę jako najniższy koszt przesyłki z oferty

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

Czy sprzedawca nie powinien informować na swojej aukcji o tym, że w razie zwrotu przedmiotu zwraca za przesyłkę biorąc pod uwagę najniższą kwotowo przesyłkę ze swojej oferty a nie tą którą wybrał kupujący?

Dużo kupuję na allegro i pierwszy raz mi się zdarzyło by sprzedawca mi zwrócił inną (niższą) kwotę niż zapłaciłem.

Tłumaczy się tym, że tak jest w regulaminie allegro. Czyli co inni się nie stosują do regulaminu i rozdają pieniądze?

Skoro jest to uzależnione od widzi mi się sprzedawcy, to każdy kto zwraca mniejszą kwotę powinien o tym uprzedzać na swojej aukcji.

oznacz moderatorów
29 ODPOWIEDZI 29

az1rael
#21 Demiurg#

jak powiadają nieznajomość prawa szkodzi i sprzedawca nie ma obowiązku o niczym informować
druga rzecz nie z regulaminu allegro to wynika a z przepisów prawa polskiego 

oznacz moderatorów

Client:104371448
#14 Krzewiciel#

Zasada jest zwykle taka, że zanim się skorzysta z danej usługi to powinno się zapoznać z jej regulaminem i wszystkimi możliwymi załącznikami.
Oczywiście mam na mysli czytanie ze zrozumieniem.

Także do dzieła i powodzenia!

 

oznacz moderatorów

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

Kierujesz to do sprzedawców oczywiście? Cóż ja na tym tylko korzystam. Ale nawet allegro napisało "a) zwrot z tytułu odstąpienia od zakupu (dotyczy również opłaconego i anulowanego zakupu) – sprzedający zwróci Ci wartość towaru i poniesiony koszt dostawy (może to być najniższy koszt wskazany w cenniku)." Czyli sugestia, że jest dowolność a nie jedna opcja w postaci zwrotu od najniższej kosztowo wysyłki. Wolałbym jednak wiedzieć przed zakupem takie rzeczy - jak ma w zwyczaju zwracać koszty dany sprzedawca. Jednak skoro nie ma obowiązku o tym informować, to trudno. Na szczęście ma obowiązek poinformować o tym iż zapłacę za zwrotną przesyłkę jeśli aukcja nie przewiduje darmowego zwrotu. Jak tego nie zrobi to on zapłaci.

oznacz moderatorów

sl-aw-ek
#16 Inspirator#

xD Przecież informacja o tym znajduje się w każdej ofercie i jest automatycznie podawana przez allegro 

oznacz moderatorów

starling_shop
#14 Krzewiciel#

Nie jest to widzi mi się sprzedawcy tylko przepisy obowiązujące w całej Polsce (i to od dość dawna).

oznacz moderatorów

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

To większość sprzedawców nie stosuje się zatem do obowiązującego prawa. Co wydało mi się trochę dziwne, bo raz że łamią prawo a dwa tracą pieniądze.

oznacz moderatorów

excessively-frug
#12 Orędownik#

Si sprzedawca postąpił zgodnie z prawem, 

Si pozostali sprzedawcy rozdają zupełnie niepotrzebnie pieniądze zwracając pełną kwotę dostawy.

Kupujesz dużo i zwracasz dużo, skoro masz takie doświadczenie w zwrotach, generujesz ogromne koszty bez uszczerbku dla Ciebie, ale te koszty są i ktoś je ponosi, zwykle inni klienci płacąc coraz drożej za produkt.

Allegro powinno spojrzeć na twoje konto, czy aby nie wykonujesz pozornych zakupów.

 

Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Andrzej Sapkowski, Krew elfów
oznacz moderatorów

krejzole
#14 Krzewiciel#

Koszty częstych zwrotów ponoszą wszyscy klienci. Dlatego ja nie kupuję na allegro ponieważ wszystko tu jest drogie lub niepewnego pochodzenia (telefony i produkty wysyłane z chin).

Mam taki przykład ekspres do kawy na allegro 3379 zł ale kupiłem w sklepie agd gdzie są dodatkowe profity, cena taka sama 3379 + 3kg kawy + 2 fajne szklanki + 250 zł cashback na konto przelewem.

oznacz moderatorów

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

O jakich kosztach piszesz? Nie tylko na allegro można towar zwracać. Może na allegro jest to częstsze, bo są często darmowe zwroty ale to tylko teoretyczne rozważania. Generalnie kupując w sieci można towar zwrócić w ciągu 14 dni. Jednak niektóre sklepy stacjonarne stosują własną politykę zwrotów bezterminowych nawet. Np. Obi, Auchan.
A jeśli chodzi o to, że drogo na allegro: Wpisz sobie w ceneo jakiś towar i wybieraj najtańszy. Najczęściej jedną z tańszych opcji jest allegro właśnie. Ponadto nie chodzi o samą cenę. Wielu rzeczy po prostu nie kupisz stacjonarnie, bo nie ma tego czego szukasz.

oznacz moderatorów

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

Po pierwsze mam prawo do zwrotu w ciągu 14 dni bez podania przyczyny, po drugie nie ma żadnych ograniczeń w przepisach prawa co do tego ile razy się z takiego prawa korzysta a więc i allegro nie ma prawa się wtrącać jak dużo/jak często zwracam. Po trzecie mam prawo mieć swoje wymagania. Aha i jeszcze po czwarte: Opisy jak i wiedza sprzedawców jest tak skąpa lub jest tak dużo błędów w opisach, że bez zakupu i sprawdzenia osobiście nigdy nie dowiem się co kupuję. 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Po 1 sprzedawca moze ci pomniejszyc wartosc zwrotu w uzasadnionych przypadkach

Po 2 sprzedawca na allegro ma prawo zablokowac cie tak ze nic nie kupisz skoro co chwile mu cos zwracasz

Po 3 jak masz wymagania to nie kupuj w internecie oszczedzisz sobie i innym nerwow do tego nie myl wymagan z zachowaniem rozkapryszonego bachora z podejsciem bo moge bo w koncu z moge sie zdziebko za daleko zapuscisz i ktorys sprzedawca ci prawnie z ciebie kase zedrze i bedzie placz i zgrzytanie zebow jedynie to ze im sie nie chce uzerac z roszczeniowymi klientami daje im poczucie bezkarnosci

Po 4 twoj zarzut blednych opisow i wiedzy zwie sie produktyzacja i jest to wina allegro ktore stworzylo tak zarabisty katalog produktow z taka iloscia bledow ze sprzedawca czesto od klienta dowiaduje sie ze sprzedajac np kawe katalog allegro podlaczylo mu parametry aukcji pod zwirek dla kota 

oznacz moderatorów

krzysiek032
#7 Wielbiciel#

Sprzedawca ma prawo pomniejszyć koszt zwrotu ale nigdy tego nie zrobił i nie zrobi jeśli zwracany produkt jest w stanie idealnym a zawsze taki był i będzie w moim wypadku, bo zawsze liczę się z tym, że zwrócę produkt. Nie mam na allegro ulubionych sprzedawców, tylko kupuję tam gdzie jest najlepiej opisany produkt, najtańszy z odpowiednio długą gwarancją itd. Zatem wątpliwe by ktoś mnie zablokował bo mu zrobiłem dużo zwrotów. Szczególnie, że zwroty są zwykle czymś konkretnym uzasadnione. Nie zgadłeś. Nie patrzę na tytuły allegro generowane automatycznie ale na opisy sprzedawców i zawsze dopytuję sprzedawcę, bo zawsze jest za mało w opisach. I bardzo często sprzedawca nie zna odpowiedzi na moje pytania. Często producent też. Zatem muszę fizycznie sam to sprawdzić. Nawet nie wiedzą takich rzeczy jak to z jakich materiałów został wykonany dany przedmiot (plastik, metal) nie mówiąc już o tym jaki to rodzaj metalu czy plastiku. Często są zdjęcia dwóch wersji produktów i nie wiadomo który kupuję itd.itp. Nawet w opisie skarpetek nie ma czy to są skarpetki frote czy nie. Grube i ciepłe, to mnie mało interesuje. Jest tego cała masa. Gdyby nie było kontaktu ze sprzedawcą niczego bym nie kupił.

Właśnie dlatego, że mam wymagania, to kupuję w internecie. W stacjonarnym sklepie przede wszystkim zazwyczaj po prostu nie ma tego czego szukam i temat się zamyka już na wstępie. A to co jest, to oczywiście kupuję stacjonarnie (może z 1%)

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@krzysiek032  co do zasady oraz co do przepisów prawa. W przypadku odstąpienia od umowy sprzedawca powinien zwrócić wartość towaru + wartość najtańszych kosztów przesyłki z danej oferty . Takie jest prawo.

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/prawo-odstapienia-od-umowy/koszty/

 

Natomiast w praktyce jak zauważyłeś często sprzedający zwracają wartość towaru + koszt przesyłki jaki wybrał kupujący.  Dla jasności dobrowolne dawanie konsumentowi wiecej uprawnień niż przewiduje ustawa nie jest łamaniem prawa. Np ustawa przewiduje 14 dni na odstąpienie od umowy. Jeśli ktoś dobrowolnie daje 30 czy 60 dni to nie lamie żadnych przepisów. Podobnie w przypadku zwrotów ustawa mówi o najniższym koszcie wysyłki lecz jeśli firma zwraca wiecej ( faktyczny koszt przesyłki) to nie łamie prawa. Takie działanie jest poniekąd wymuszone przez rynek. Sprzedawac w necie zoraz trudniej, konkurencje większa wiec firmy dają wiecej niż stanowi prawo aby mieć lepszą opinie i aby klienci wracali.

Pozdsumowując. Mimo że większośc sprzedających zwraca całkowity koszt przesyłki to sprzedawca o którym napisałeś postąpił w pełni zgodnie z obowiązującymi przepisami.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Owszem robi robi są produkty za których samo otwarcie ci zwróci 1 grosz jaknajbardziej zasadnie tylko nie trafiłeś jeszcze widzę na takie. Już za 1 zwrot sprzedawcy blokują kupujących poczytaj forum wątki były i to nieraz. Czy ty normlany jesteś? Masz pretensje do sprzedającego że nie wie jaka jest odpowiedź na twoje pytanie skoro sam stwierdzasz że zadajesz takie pytania że odpowiedzi nie zna producent? Czego ty niby oczekujesz atencji czy wróżbity macieja? Do sklepów stacjonarnych można sobie towar zamówić żeby przywieźli z magazynu sieciówki i obejrzeć zanim się kupi no chyba że ktoś już wydziwia dosłownie albo sam nie wie czego chce. Natomiast dwa różne zdjęcia to najczęściej wina produktyzacji tylko opis produktu może być sprzedawcy w całości chyba że łączy swoją aukcję w całości z katalogiem allegro gdzie ktoś kto 1 dodawał produkt poleciał sobie w wała po całości i potem same bzdety są na aukcji do tego nawet nie można ich poprawić bo np produkt ma zły kod ean i mimo że ty masz i chcesz wpisać dobry to nie możesz bo ktoś sobie kiedyś wystawiał i wpisał inny i teraz twystawia ci się całkiem inny model a potem pozostaje prosić się adminów allegro by zmienili ba czasem taki admin uznaje że nie masz racji i nie chce zmienić czyli sprzedający wali już głową o mur

oznacz moderatorów

Client:104371448
#14 Krzewiciel#

@az1rael ZNOWU jesteś napastliwy i agresywny!

Kupujacy de facto ma prawo do jasnej i rzetelnej informacji o sprzedawanym towarze!

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

tak to mi przepis podaj, owszem sprzedawca musi poinformować kupującego że ma 14 dni na odstąpienie od umowy nigdzie nie pisze że musi podawać, że w przypadku zwrotu klient dostanie najniższy zwrot kosztów za przesyłkę z oferty. Nieznajomość prawa szkodzi i nikt nie ma w obowiązku cię informować że działasz na swoją szkodę bo przepisów nie znasz, porady prawnicze kosztują a wujek google jest za darmoszkę można sobie poszukać by potem nie robić ooooo

oznacz moderatorów

Client:104371448
#14 Krzewiciel#

Nie nie... mi chodzi o to dokładnie: "Masz pretensje do sprzedającego że nie wie jaka jest odpowiedź na twoje pytanie skoro sam stwierdzasz że zadajesz takie pytania że odpowiedzi nie zna producent? Czego ty niby oczekujesz atencji czy wróżbity macieja?"

Jako kupujący mam prawo do jasnej i rzetelnej wiedzy o sprzedawanym towarze. Jak handlarz jest pipa i nie wie co sprzedaje to juz jest jego problem. Mnie to NIE interesuje jako kupującego.

Np. zewnetrzne dyski twarde odnowione przez producenta.
Pytam: co to dokladnie oznacza. I zaczyna sie lawirowanie i lanie wody.
Po 7 dniach i 10 wiadomosciach wynika, ze sa to dyski ktore pokazaly jakąś wadę i zostala ona usunieta przez producenta. 🤔
Pytam dalej: dlaczego jest jeden rok gwarancji sprzedawcy a nie 2 lata producenta/dystrybutora.
Odpowiedz: bo producent nie oferuje gwarancji.
Pisze dalej: to wiem - czytac umiem, ale dlaczego?
Skoro odnawiał to sam producent to powinna byc normalna 2-letnia pełna gwarancja (rękojmia wyłączona dla firm).
Po tym zapadła cisza 😄

Dysk tańszy o 100zł od normalnej salonowej ceny 😄

Nikt normalny / znający się na temacie NIE KUPI tego.
Ale nieświadomy klient poleci na niższą cenę i być moze nie doczyta wszystkich zapisów.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

z tego co ja zrozumiałem to producent według sprzedawcy dysk albo jakoś zregenerował lub są to stare leżaki magazynowe ewentualnie ponaprawiane dyski z stanów co nie wiadomo czy z powodu małej wady nie nadawały się do sprzedaży, coś w rodzaju jak producent sprzedaje perfumy ale podczas pakowania się rozwali opakowanie/kartonik lub uszkodzi np wgniecie puszka ale perfumy są dobre a całość idzie na odrzut, Z takiej sytuacji z elektroniką to mi się przypomina covid jak podczas pandemii nvidia z racji braku kart naprawiała wszystko co się tylko dało na stanach szabrując części z innych bardziej zjechanych kart grafiki byleby coś się dało wpakować w kompa laptopa i działało i można było po chorych cenach sprzedać, potem takie potworki lapki z rtx 1650 i ryzenem 5 16gb ram sprzedawali po 4,5-5k a ja się zastanawiałem że ktoś był tak głupi by to kupić. Sprzedawca wali głupa bo nie 2 lata gwarancji producenta tylko 1 rok rękojmi sprzedawcy przysługuje bo to nie jest nowy sprzęt

oznacz moderatorów

sl-aw-ek
#16 Inspirator#

@Client:104371448  napisał(a):


Pytam dalej: dlaczego jest jeden rok gwarancji sprzedawcy a nie 2 lata producenta/dystrybutora.
Odpowiedz: bo producent nie oferuje gwarancji.
Pisze dalej: to wiem - czytac umiem, ale dlaczego?
Skoro odnawiał to sam producent to powinna byc normalna 2-letnia pełna gwarancja (rękojmia wyłączona dla firm).


Ale co wspólnego ma gwarancja z rękojmią? (już nie wspominając co ma gwarancja z rękojmią wyłączoną dla przedsiębiorcy). 🤔

oznacz moderatorów