Dzień dobry,
Opiszę po krótce sytuacje... nie znaczy to jednak, że będzie krótko.
18/10/2022 wygrałem licytacje smartwatcha.
W opisie aukcji napisane było, że jest to "Watch 7".
Po odbiorze przesyłki okazało się, że w paczce był jakiś chiński substytut smartwatcha, który jest do niego podobny ale nosi zupełnie inną nazwę. Nie jest to podróbka. Po prostu inny podobny produkt.
Rozpocząłem dyskusję ze sprzedającym. Poinformowałem go, że chce zwrócić przedmiot.
Sprzedający poinformował mnie, że jako osoba prywatna nie ma takiego obowiązku i nie zgadza się na zwrot, mimo iż wypunktowałem błędy w ogłoszeniu.
Poprosiłem więc o pomoc Allegro, które stwierdziło, że sprzedający ma zwrócić mi pieniądze i że ja mam mu odesłać ten zegarek, jeśli on sobie życzy. Ok - super, o to chodziło.
Sprzedający nie zastosował się do decyzji Allegro. Wymiana zdań trwała kilka dni i finalnie Allegro zmieniając co chwilę zdanie kazało mi odesłać zegarek aby sprzedający wymienił go na taki, który będzie zgodny z ogłoszeniem.
Niechętnie, ale przystałem decyzję ze strony Allegro, mimo że ta pierwotnie była zupełnie inna.
Odesłałem produkt. Sprzedający go przyjął i poinformował mnie, że wysyła mi tym razem zegarek, który (według niego) nosi taką samą nazwę jak w ogłoszeniu.
Dostarczony przez sprzedającego zegarek w ustawieniach systemowych nie nosi żadnej nazwy. Jedyna widoczna nazwa to nazwa blouetooth, którą jak większość wie można ustawić systemowo. Co więcej - tym razem zegarek to zupełnie inny produkt niż ten przedstawiony na zdjęciach do ogłoszenia.
Sprawa została zgłoszona do Allegro Protect 18/11/2022 i od tamtej pory jest ciągłe przepychanie się pomiędzy mną, sprzedającym i Allegro. Allegro kiedy bierze udział w konwersacji to wypowiada się w sposób absurdalny. Tak jakby w ogóle nie czytali konwersacji i nie wiedzieli co się dzieje.
Pomijając fakt, że Allegro nie jest w stanie rzetelnie wypowiedzieć się w dyskusji to jeszcze przestało odpisywać na maile.
Sprawa trwa już stanowczo za długo. Dotychczas poniosłem koszty związane z odesłaniem jednego bubla i prawdopodobnie będę musiał odesłać kolejnego. Chciałbym aby ktoś rzetelnie zajął się sprawą i wydał konkretną decyzję, która będzie nieść za sobą konkretne działania.
Póki co jestem stratny prawie 1000 zł, co przed świętami jest podwójnie niewygodne. Do tego mam szargane nerwy bo nie wiem jak mam pisać aby ktoś w końcu coś z tym zrobił.
Prośba o pomoc, bo już na prawdę nie mam siły, a moja frustracja osiąga już poziom szczytowy.
@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_
