Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Mam pytanie do mądrzejszych ode mnie: Jak wygląda w praktyce ochrona kupującego przez Allegro???Bo wg. mnie raczej nie ma z nią nic wspólnego...
Chronologicznie:
11 marca wygrałem licytację,wpłata pieniędzy przez BLIK.
12 marca wiadomość od sprzedającego,żeby podać numer konta do zwrotu pieniędzy,bo transakcja nie dojdzie do skutku. Od tego czasu cisza.
15 marca zgłaszam sprawę do Allegro,że nie otrzymałem towaru,
17 marca odpowiedź,że oczekują na odpowiedz sprzedającego. Sprzedający informuje,że musi najpierw mieć aktywne Allegro Finanse do zwrotu pieniędzy,
20 marca- brak reakcji Allegro. Informuje,że sprawę kieruję do organów ścigania
20 marca-Administracja zwraca uwagę,że konto aktywne, Sprzedający,że nie. I tak w kółko.
23 marca-Odpowiedź Allegro: Proszę o odrobinę cierpliwości. Jeżeli sprawa nie zostanie wyjaśniona w terminie wskazanym przed Administratora (do końca dzisiejszego dnia), proszę skorzystać z przycisku „poproś o pomoc Allegro”.
23 marca Allegro prosi o zwrot należności i załączenie potwierdzenia w ciągu 24h od godziny 19:41
24 marca Sprzedający nadal podtrzymuje,że nie działają mu Allegro płatności. W odpowiedzi dostaje informacje o kontakcie z administracją i przypomnienie,że ma czas do 19:41 na przesłanie potwierdzenia zwrotu środków.
24 marca o 19:57 klikam: Poproś o pomoc allegro.
24 marca Odpowiedz allegro: Oczekujemy na załączenie przez Sprzedającego potwierdzenia...
25 marca Nadal nic: Nadal allegro oczekuje...(chyba tylko na cud)
25 marca: Allegro po raz kolejny daje 24h na przesłanie potwierdzenia dokonania wpłaty...
Czy tak ma wyglądać Program Ochrony Kupujących??? Przecież to jawna kpina bujać się tak długo z nieuczciwym sprzedawcą??
To jest rozpoczęty spór a nie Program ochrony kupujących tu link jak postępować
Jak skorzystać z Programu Ochrony Kupujących
Możesz to zrobić sam (pobierz zgłoszenie i zanieś je na Policję) lub w przypadku nieotrzymania towaru poprosić, abyśmy my zgłosili sprawę.
Podczas wypełniania wniosku poprosimy Cię o zdjęcia:
Zajmie nam to maksymalnie 30 dni roboczych od złożenia wniosku.
https://dlakupujacych.allegro.pl/bezpieczenstwo/program-ochrony-kupujacych/warunki-skorzystania
Spór sporem. Próbuje skorzystać z POK i na pierwszej stronie mam wpisać nazwę sprzedającego,numer przedmiotu albo nazwę z opisu aukcji. Odpowiedź: brak zamówień.
Nie mam możliwości złożenia wniosku. Możliwe,że dopiero jutro,bo mamy dzisiaj 14 dzień od zakończenia aukcji
@rtfservice Dokładnie tak, wniosek do Programu Ochrony Kupujących możesz złożyć najwcześniej 14 dni po zakupie.
Spokojnie powoli szanujmy się - Sprzedawca zwróci pieniądze a allegro w tym pomoże
problem może być w tym, że allegro przelało pieniądze na subkonto do którego użytkownik może nie mieć dostępu
zgłoszenie na tym etapie sprawy na policję jest przedwczesne i może być potraktowane jako fałszywe zgłoszenie przestępstwa
Właśnie temat sam się rozwiązał. Natychmiastowa wręcz decyzja Allegro o zwrocie środków na konto w POK i przejęcie sprawy. Rada do administratorów: czytajcie proszę treść sporów,bo niepotrzebne są nerwy i wydłuża to czas oczekiwania na rozwiązanie.
Temat można zamknąć
Z POK a nie po prostu sprzedawca aktywował payu i poszedł zwrot z payu 😉
Z POK. Złożyłem wniosek i po 15 minutach odpowiedź o przyznaniu zwrotu. Czekam na przelew z allegro. Kłopoty sprzedającego,to już mnie nie interesują 🙂
@rtfservice Nie z POK. Żeby dostać rekompensatę z POK, trzeba złożyć zawiadomienie na policję i do Allegro wysłać numer sprawy.
@WREDZIA-W1 Wredziu, nie we wszystkich sprawach w Programie Ochrony Kupujących zawiadomienie z policji jest wymagane. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie.
@_HolaOla_ Aaaaa. Dzięki za rozjaśnienie mroku 🙂
@_HolaOla_ a tak może w procentach ile na ile?
@RED procentów nie mam - ale ponieważ zdecydowana większość przypadków dotyczy braku towaru (a nie jego niezgodności z opisem), również w zdecydowanej większości przypadków zgłoszenie na policję nie jest wymagane.
Jestem w podobnej sytuacji tyle że na allegrolokalnie, czy jeśli jest zerowy kontakt ze sprzedającym (ma nieważny numer telefonu) i nie wysłał towaru, nie odpowiedział też na spory allegro to czy muszę z tym łazić po policjach? czy normalnie dostanę zwrot kosztów? obawiam się że policja w ogóle nie da mi żadnej notatki ze względu na "niską szkodliwość społeczną" 😥