Tak, poprzez payu. Jeden ze sprzedawców, z którymi udało mi się skontaktować mówi, że po moim telefonie pojechał od razu na policję i policja mówi, że tym którym może jeszcze oddać na payu te przelewy, które jeszcze nie wypłynęły z allegro do banku to niech odda a reszta niestety, która na zwrot "sie nie załapie" będzie musiała iść też na policję i potem zgłaszać to do POKU allegro żeby im zwrócili środki. Zobaczę jeszcze co allegro odpowie na mailu, bo policji unikam jak ognia i jakby to nie było z 5 tysięcy a 500zł to pewnie w ogóle bym tam sie nie pofatygował, ale pewnie będę musiał.
Jakby ktoś w przyszłości się spotkał z tym, że kupi przedmiot a strona tej aukcji w szybkim czasie przestanie być dostępna 'kod błędu 404' to polecam jak najszybciej dzwonić do sprzedawcy w celu wyjaśnienia bo jak widać przez hakerów potem mogą być problemy i niedogodności dla obu ze stron a szczególnie dla osoby, która nie zabezpiecza porządnie swojego konta. Szczerze nie wiem co teraz taki człowiek, któremu ukradli konto może zrobić, jeżeli nie znajdą tego hakera co moim zdaniem jest mało prawdopodobne, że znajdą to pewnie właściciel konta zostanie pociągnięty do odpowiedzialności finansowej, kiepska sprawa.
Tak więc przy okazji mała przestroga dla innych, zabezpieczajcie konto na sms!
