Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Chciałbym się dowiedzieć.
Dokonałem zakupu przez allegro klucza udarowego za kwotę 50 zł z przesyłką 62 zł zostało od razu zapłacone po czym dostaje wiadomość od sprzedającego ze nie może zrealizować zamówienie gdyż towar jest zaniżonej wartości 10 krotnie, co w takim wypadku.
Sprzedający jest za obowiązany sprzedażą za kwotę 50 zł tak jak było w aukcji umowa kupna sprzedaży zawarta na odległość.
Sprzedający odmawia sprzedaży zakupionego towaru
@mdrogeria dokładnie, jak to jest, że kupujący może się pomylić i odstapić od umowy praktycznie bez żadnych kosztów (mało tego - naraża na koszty sprzedawcę), a sprzedawca na pomyłkę nie ma już szans. co za czasy 😂😂
tak,ja jestem człowiekiem:-)
Uważasz że jak ty byś kupić za takie pieniądze klucz i ktoś próbuje wmówić że to pomyłka kupione przez allegro zweryfikowana płatność
Serio?! Zacytowałeś mnie w dyskusji ze sprzedającym? To o konsylium mechaników?
Aż chciałbym zacytować Doktora Štrosmajera coś tam o skrzydłach i polskie przysłowie o tym że kogoś tam nie sieją.
Ale pewnie nie zrozumiesz.
@kameleonn-92 Postaw się teraz na miejscu tego sprzedawcy.
Ty omyłkowo wystawiłeś towar wart 500 zł za 50 zł.
Pewien użytkownik dokonał zakupu i natychmiast zapłacił za towar.
Patrzysz i... o rety! Niemożliwe, pomyliłem się i wystawiłem towar za 50 zł, a nie za 500zł.
Jak byś w tej sytuacji postąpił będąc 450 zł w plecy 🤔 Jestem ciekawa na Twoją odpowiedź.
innanizwszyscy56 Ale kamelen nie jesteś.😀
@kameleonn-92 Zrozum, że sprzedawca się pomylił i nie sprzeda Ci rzeczy wartej 500 zł za 50 zł, więc nie drąż tematu.
Masz trzy opcje - dogadania się ze sprzedawcą co do ceny i za umówioną wystawi towar ponownie, poszukiwania na innych aukcjach, gdzie może ktoś wystawił taniej lub u wujka Gooooooogle 🙂
@Nad_Pilica Już nie. W mojej ocenie towar wart 500 zł kupiony za 50 zł to nie jest rażąca pomyłka w cenie, którą kupujący mógł łatwo zauważyć, ale to moja ocena. Bywają przeceny o 80 -90%. Jak jest w tym przypadku może orzec tylko sąd.
Art. 535. [Umowa sprzedaży]
§ 1.
Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
@kameleonn-92 No to masz już połowę klucza w kieszeni, jeszcze tylko sąd i zanim go dostaniesz to on zdąży już zardzewieć.
Pamiętaj karma wraca. I mam nadzieję, że już niedługo się o tym przekonasz nieomylny człowieku.
@kameleonn-92 niestety wartośc 10 krotnie mniejsza od najniższej na rynku powinna zostać ( i pewnie została ) przez Ciebie zauważona
Wiec w ewentualnym sądzie sprzedawca powoła sie na art 84 KC i raczej wygra
NIżej masz link jak sie pokonczyły juz takie sprawy często z wartością zaniżona przez pomyłke 10 krotnie. Pamietaj że sprzedawca nie użył słowa : promocja/wyprzedaż lub innego sugerującego jakąkolwiek chęć obniżenia ceny w stosynku do ceny rynkowej
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-blad-w-cenie-towaru-w-sklepie-internetowym-poradnik-z-wzorami
Wiec : tak zawarłes prawnie wiązącą umowe lecz de facto egzekucja tej umowy może byc nieskuteczna. A koszt finansowy moze byc sporo wiekszy niz rynkwa wartośc klucza jeśli bys go kupił u innego sprzedawcy w normalnej cenie
To moje zdanie
@kameleonn-92 No właśnie - z podlinkowanego wyżej artykułu;
klient sklepu wiedział o błędzie lub mógł z łatwością błąd w cenie zauważyć (bo np. sprzedano za 1 zł towar wart 1.000 zł); problem pojawia się, gdy błąd był tej wielkości, że mógł zostać uznany za przecenę lub wyprzedaż - powołanie się na błąd może wtedy nie być skuteczne;
Moim zdaniem to nie była rażąca pomyłka w cenie, którą mogłaś łatwo zauważyć, cena mogła sugerować zwykłą wyprzedaż, tak jak napisał autor artykułu - tym bardziej, że sprzedawcą był chyba lombard - nie był to też zakup za 1 zł czegoś, co zwykle kosztuje 1000 zł. Według mnie w sądzie wygrasz, sprzedawca będzie Ci musiał wydać towar i poniesie dodatkowo koszty sądowe.
@xyz96 "Bywają przeceny o 80 -90%. Jak jest w tym przypadku może orzec tylko sąd."
Własnie dlatego napisalem że sprzedający nie informował że to -przecena/promocja/okazja . Jelsi by tak było to oczywiście kupujący mógłby pomysleć ze to taka przecena o 90%. Lecz takiej informacji w ofercie nie było.
A cena wynosiła 10% rynkowej wartosci towaru (wiec zdecydowanie odbiegała od ceny rynkowej) co kupujacy powinien z latwością zauważyc. I pewnie zauważył. Wiec sugerowanie że wygra w sądzie. No cóż odważne
Sprzedawca pomylił się na swą niekorzyść, jednak zauważył błąd i odstąpił od umowy zwracając Ci pieniądze.
Czego jeszcze nie rozumiesz? Jesteś strasznym pieniaczem i nie masz za grosz przyzwoitości.
xyz96 No dobrze. To prawda z przecenami, ale jak widać po reakcji sprzedawcy, tutaj pomyłka. Inaczej wysłałby towar i sprawy by nie było. Chyba że gdziekolwiek zaznaczył, że jest to np. przecena, promocja itp. Wtedy rację miałby kupujący. Mógłby myśleć, że cena wynika z tych zniżek.
@kameleonn-92 "co w takim wypadku" - w takim wypadku, po lekturze postów jakie opublikowałeś, myślę że pchasz się w "niekorzystne rozporządzeniem mieniem" (cudzym, nie swoim)😏
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Cudzym które było kupione legalnie zapłacone???