Jestem sprzedawcą na allegro. Klientka kupiła u mnie produkt. Wciągu 14 dni zwróciła całkowicie zniszczony. Odmówiłem jej wypłaty środków . Twierdziła, że to wina kuriera DPD, więc poleciłem Jej zareklamować przewóz do allegro, gdyż korzystała z przesyłki powrotnej smart. Allegro do mnie napisało, że złożyło w moim imieniu reklamację do DPD i że mam czekać na info od nich. Czekałem i nic. Po kilku tygodniach odpisali, że to ja powinienem złożyć reklamację, bo przyjąłem paczkę pomimo, że nie ja zlecałem tą przesyłkę. Złożyłem więc reklamacje do DPD, a DPD odpisało, że jest za późno i nie uznali tej reklamacji. Teraz allegro napisało, że odda klientce pełną kwotę za towar, a mnie obciąży całą kwotą. Odwołałem się od tej decyzji, ale twierdzą, że to nie dopełniłem formalności. Co można z tym zrobić? Mam dobrą radę dla sprzedających. Jak macie podejrzenie, że klient zwraca uszkodzony towar nie odbierajcie go. Niech wraca do klienta, bo inaczej zabiorą wam pieniądze i oddadzą klientowi, a Wy zostaniecie z uszkodznym towarem.
