Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klientka kupiła u nas przedmioty, zapłaciła za nie, po czym napisała wiadomość z pytaniem, czy można anulować zamówienie. Umożliwiliśmy jej taką opcję, ale nie anulowała, a kontakt się urwał. Nie odpisuje na wiadomości, nie odbiera telefonu. Co robicie w takiej sytuacji? Wysyłka zamówienia czy zwrot pieniędzy?
Wynika że chciała anulować, więc zwrot śrdoków.
Zwrot pieniędzy, wniosek o zwrot prowizji, temat zamknięty.
Nie ma się nad czym zastanawiać skoro klient wyraził chęć anulowania zamówienia.
jak nie anulowala przez system allegro ani nie wyslala odstapienia to nadal jest jej paczka z towarem ktory oplacila. Wezwij pracownika allegro aby probowal sie kontaktowac z kupujaca aby miec podkladke pod ochrone zadka, albo wyslij nie odbierze to wroci najwyzej zwrot pomniejszysz o koszt powrotu
@az1rael No tak. Lepiej tracić czas na pakowanie, wysyłanie, rozpakowywanie zwrotu i narażanie się na negatywa od klientki, który napisze w komentarzu: "Zrezygnowałam z zamówienia, a mimo to sprzedawca je wysłał i jeszcze obciążył mnie kosztami zwrotu". Tak, to ma sens 😉
Po co sobie życie utrudniać. Takie sytuacje jaką opisał @nettletree_pl mam kilka razy w roku. Zawsze zwracam kasę i po sprawie. 2 minuty i temat zakończony. Podkładką jest wiadomość od klienta, który wyraził chęć anulowania zamówienia, a nie wiadomość od bota allegro.
wiadomość czy można anulować nie jest jednoznaczna z anulowaniem zamówienia poszukaj na forum znajdziesz drugie tyle sytuacji że poleciał negatyw i dyskusja pt czemu jeszcze nie mam swojej paczki z zamówieniem. Od tego jest system allegro by tam jasno okreslone było dla allegro co kupujący chce zrobić
Ostatecznie napisałam do allegro, mają wysłać kupującej prośbę o określenie się. Może dać negatywa zarówno za to, że wysłalismy, jak i za to, że nie wysłaliśmy, już nic mnie nie zdziwi...
W takim układzie jest 50/50. Niezależnie od tego co zrobi sprzedawca można wyłapać negatywa. Co mnie nie dziwi, bo wiadomo, że jak nie wiadomo (jak wiadomo również) kto jest winny to na pewno winny jest sprzedawca. Złote zasady allegro.
I dlatego doradzalem cisnac przez pracownika allegro o kontakt i dopiero anulowac zamowienie jak ten nic nie zwojuje