Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Dlaczego nie widzę nicku osob które u mnie licytują ??
Bedzie widoczny po wygraniu, tak jest i już.
Zobaczysz zwycięzcę
Nazywa sie to "ochrona danych osobowych" więc nie potrzebujesz widzieć. Allegro poda ci tylko dane zwyciężcy.
@br.: moim skromnym zdanien to nie jest ochrona danych osobowych 😄
tylko doskonaly sposob na przypilnowanie prowizji ktora moglaby uciec.
@Client:104371448 Ale czy to nie wszystko jedno kto licytuje?
Tu akurat nie chodzi o prowizję tylko o oszustów którzy jako osoba trzecia obserwowali aukcję i pisali do zwycięzcy maila po wygraniu z danymi na które ma przelać pieniądze zanim prawdziwy sprzedający się zorientuje.
@bumper3 A od kiedy to sprzedający podane dane do przelewu kupującemu. Przecież płatnośc odbywa się przez PayU i to od Allegro przychodzą maile i to aż 4, z róznymi informacjami. Nie wiem jak można dać sie oszukać po zakończonej licytacji jednym "lewym" mailem z danymi.
Jemu pewnie chodzi o zakup poza Allegro, ale do tego nie trzeba wygranej>przegranej licytacji!
@LEW433 Możliwe. A le ten wpis jest tak napisany, że właściwie nie wiadomo o co w nim chodzi. Każdy może to interpretowac inaczej. "Zgaduj zgadula, w którym ręku złota kula"
kiedyś nie było smartów a i ludzie częściej płacili przelewami tradycyjnymi. Na 1000 licytacji zawsze się znajdzie jeden kupujący który uwierzy na takiego maila np. " moje konto bankowe podłączone do allegro jest nie aktualne, proszę przelać pieniądze na nr taki i taki" na to oszuści liczyli, na 1 "głupiego". Mogli też pisać do osoby która przegrała, "słuchaj pierwszy zrezygnował, sprzedam Ci taniej poza allegro etc, etc..." także jak widzisz jakie pole do popisu miały osoby postronne tylko z nickami allegro.
@bumper3 Ale oprócz nicku potrzebny jest także e-mail.
@Client:101171145 A do czego Ci to potrzebne? Nie wszystko jedno kto wygra?
Na stronie nie zobaczysz. Za to w powiadomieniu wysyłanym na e-mail jest podany pełen nick osoby która złożyła ofertę.
Fakt.
W dawnych czasach...jakie 16-17 lat temu były wałki z licytacjami. Kupujący w kilka sekund po wygranej otrzymywał wiadomość od sprzedajacego (falszywego), z danymi do wplaty. I pozniej wiadomo co. Konsternacja.