Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Pytanko mam do sprzedających. Sprzedaję przedmioty ręcznie wykonane. Klientka zakupiła zdobioną tacę, po kilku dniach przysłała wiadomość pt; Reklamacja i stwierdziła że czuje się oszukana, ponieważ otrzymała przedmiot uszkodzony, opisała pokrótce o co chodzi. Poprosiłam o przesłanie zdjęć, dostałam kilka fragmentarycznych na podstawie których nie mogę stwierdzić w jakim stopniu przedmiot jest uszkodzony. Pani wyceniła, że powinna za tacę zapłacić co najwyżej koszt materiałów. Dla spokoju zaproponowałam dwa wyjścia, obniżenie ceny o 1/3 lub odesłanie celem weryfikacji reklamacji i ewentualnej naprawy. No i tutaj się zaczął problem. Kupująca uznała że 1/3 to ona może zapłacić za przedmiot bo to będzie realny koszt za materiały a na odsyłanie nie ma czasu. Czyli chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Poprosiłam o zwrot do reklamacji, podając dane do wysyłki. Po tej wiadomości dostałam nieprzyjemną treść gdzie kupująca już nie przebiera w słowach, żąda zwrotu pieniędzy, straszy negatywem. Termin 14 dni na rozpatrzenie reklamacji mija 31.03, czekam na zwrot do reklamacji, dzisiaj otrzymuję maila, że nie mam prawa żądać zwrotu produktu, zasłania się paragrafami, zgłasza ponowną reklamację i czeka na zwrot całości za produkt lub 2/3 wartości oraz zarzuca mi brak reakcji. Na wszystkie maile dostała odpowiedzi oprócz maila o tym "czy ona pisze po chińsku bo ja nie rozumiem". Reasumując nie chce odesłać wadliwego jej zdaniem przedmiotu, zachować tacę ale żąda zwrotu całości lub 2/3 za produkt. Co tutaj można zrobić? Idąc tym tokiem rozumowania to każdy przedmiot kupiony za internecie można sobie zareklamować, użytkować i żądać obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy.
1 negatyw w miesiącu sie nie liczy do statystyk @seeyougame
@az1rael a ja mam pytanie troszkę inne, czy jak kupujący kliknął dyskusje nierozwiązaną, to jak długo on może w niej dalej pisać ? Dostał zwrot z AP a dalej pisze w tej dyskusji a ja muszę odpowiadać w nieskończoność ?
@AlePiesio skontaktuj się z allegro jak ma kasę z ap to sprawa zakończona i ci ją zamkną
@az1rael @Dzięki, napisałem , zobaczymy bo pan jeszcze domaga się zwroty kosztów odesłania produktu na reklamację a ja ją odrzuciłem i nie mam obowiązku tego zwracać przy odrzuconej reklamacji. Pan bardzo roszczeniowy, w dodatku weekendami wcześnie rano dzwonił do mnie na mój telefon i jeszcze chciał przyjechać osobiście, zastanawiam się czy nie zgłosić sprawę na policję, nie wiadomo co takiej osobie strzeli do głowy...
@AlePiesio napisz mu że zgodnie z regulaminem allegro protect w przypadku wyplaty rekompensaty allegro przejmuje wszystkie zobowiązania za sprzedawcę więc za opłatę za paczkę też a decyzja allegro wyplacono protecta nie obciążajac sprzedawcy.
@az1rael dzięki bardzo, allegro nawet oddalo kupującemu za wysyłkę za reklamację 14.99zł. przy odrzuconej reklamcji. masakra , czyli na allegro w pewnym sensie zawsze reklamacje są pozytywnie rozpatrzone , i tak kupujący robią co chcą że sprzedającymi a allegro pozwala na to.
@AlePiesio dlatego zostaje policja i zgłoszenie oszustwa / szantażu / próby doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem etc jak klient przegnie to za taki odpał całe allegro świata tyłka nie wybroni
Taaa ja tej mojej w odpowiedzi na jej groźby że zamieści opinie o mnie we wszystkich dostępnych mediach napisałam żeby uważała bo na tą też są paragrafy skoro tak lubi się nimi afiszować to odpisała żebym ją nie zastraszała, także ten. Betonu nie przebije
Nie informuje sie że sie powiadomi organy ścigania tylko i wyłącznie o pozwie cywilnym w ramach ugody @mitsu1996 w zależności od tego jak pisala moze spelniać znamiona szantażu lub oszustwa poprzez probę doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
Z chwilą dokonania przez Spółkę wypłaty rekompensaty, o którą wnosił Kupujący, dochodzi do zawarcia pomiędzy Spółką a Kupującym umowy przystąpienia do długu w ramach której:
a) Spółka przystępuje do długu, tj. zobowiązania o zapłatę odszkodowania przez Sprzedającego z tytułu niewywiązania się przez niego z umowy sprzedaży zawartej w ramach wskazanej przez Kupującego Transakcji do wysokości wypłaconej Kupującemu rekompensaty,
b) Sprzedający nie zostaje zwolniony z obowiązku zwrotu Spółce kwoty w wysokości odpowiadającej zapłaconej Kupującemu rekompensaty,
W moim przypadku to wiadomości wysłane poprzez wiadomość do sprzedającego a nie oficjalny kanał np dyskusja. A możesz napisać jak Wasza sytuacja się rozwiązała?