Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, mam klienta, który twierdzi, że dostał otwartą przesyłkę z InPost, w której zamiast zamówionego towaru była woda mineralna. Towar został ewidentnie ukradziony, nie wiadomo tylko, czy przez kuriera, czy przez samego kupującego, który próbuje wyłudzić zwrot bez odsyłania towaru. Zasugerowałem mu reklamację w InPost, ale on rząda zwrotu pieniędzy. Co można w takiej sytuacji zrobić?
Dodam, że już zdążył dowalić nam negatywa.
@Fishing_Toys oddać pieniądze bo jak tego nie zrobisz to zrobi to za Ciebie allegro z pełnymi konsekwencjami , kolejnym krokiem będzie złożenie reklamacji do Inpost .... ale na zbyt wiele nie licz,
Czyli w sytuacji, w której ktoś ewidentnie ukradł nam towar jesteśmy całkowicie bezbronni i zmuszeni ponieść koszty?
Moim zdaniem -kontakt z InPost podanie numeru przesyłki i sprawdzenie monitoringu z paczkomatu w jakim stanie kupujący wyjął przesyłkę, uprzedzenie kupującego we wiadomości na Allegro o podjęciu takiej procedury (by był świadomy że jeśli kłamie to się wyda) dopilnowanie w inpost by sprawdzono zgłoszona sprawę to jedyne wyjście, na allegro w wiadomościach informuj że sprawa jest w toku bo masz czas na wyjaśnienie tej sytuacji nie może klient żądać natychmiast pieniędzy ani wystawiać złej opini bo sprawa się nie zakończyła pod negatywem poproś o zmianę opinii uzasadniając prośbę iż nie została zakończona procedura wyjaśniająca zajście Allegro powinno też pomóc. Ja sprawę tak bym próbowała załatwić może ktoś ma inne sposoby .
OK, dziękuję, spróbuję w ten sposób. Gość na pewno nie zmieni opinii dopóki nie odzyska pieniędzy. Zgłosiłem się też do allegro pomoc z prośbą o telefon i wsparcie, zobaczymy, czy będą w stanie jakoś realnie pomóc.
@Fishing_Toys poproś kupującego o protokół szkody, a jak nie ma odebrał paczkę bez zastrzeżeń co zwalnia Cię z odpowiedzialności 🙂
Tu masz interpretację sądu
Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.
@Fishing_Toys rozumiem że chodzi o paczkę wyciągnięta z paczkomatu? Skoro łaskawie ameba kupująca nie zgłosiła przy paczkomacie że nie ma tam jej zamówienia dzwoniąc pod nr z paczkomatu a nie zechce sporządzić protokołu szkody składasz reklamacje do inpost bez protokołu i potem powołując się na prawo pocztowe odrzucasz jego roszczenie ponieważ nie udostępnił ci tegoż protokołu o który prosiłeś i inpost odrzucił reklamację