Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Przesyłka nadana w środę, we czwartek kurier rzekomo nie zastał odbiorcy. Paczka leży w jakimś ich lokalnym punkcie. Kupujący nie reaguje na moje wiadomości, odczytuje raz dziennie i tyle z jego strony.
Najgorsze, że to obcokrajowiec i od początku miałem jakieś obawy, a nawet przez myśl mi przeszło, aby zrobić natychmiastowy zwrot. Niestety beznadziejna wiara w ludzkość, lub raczej chyba głupota wzięły górę i napisałem wówczas do niego, czy jest pewien zakupu. Odpisał ''tak, wysyłaj. I tyle z nim kontaktu.
Allegro jak zwykle umywa ręce, bo są od brania prowizji, a nie od rozwiązywania tego typu kłopotów.
Mam niestety podejrzenia, że z uwagi na powyższe, mogę czasem dostać zwrot i mocno się zdziwić otwierając przesyłkę.
Cała akcja brzydko mi pachnie, zwłaszcza, że odbiorca ma punkt DPD niespełna 1km. od miejsca zamieszkania.
Czy w przypadku jakiejś formy nieuczciwości w moim kierunku typu podmiana zawartości lub kradzież towaru, mogę liczyć na wsparcie ze strony Allegro, czy tylko pogodzić się już ze stratami?
zdarza się i to często. Nie ma co płakac. Może paczka wróci i złożysz wniosek o zwrot prowizji. I to by był najlepszy scenariusz.
Jeśli odbierze - będziesz mysleć dalej. Nie masz wsparcia w Allegro, ale nagrywaj otwieranie paczek ze zwrotem. To tak na początek.
Dziękuję za odpowiedź.
Ale gdy przykładowo jest taka sytuacja.
Kupujący jest poukładany z kurierem, z kimś na magazynie itp. I z paczki ginie wiadoma im zawartość, paczka zostaje ponownie sklejona, tyle że z podmienioną zawartością.
Znajomy miał taką sytuację, z tym, że przez serwis na ''O'' i jeszcze zanim wprowadzili oficjalne przesyłki. Wysłał telefon retro, paczki nie odebrano i wróciła do niego po prawie 2 tyg. Tylko z tą różnicą, że zamiast telefonu retro w paczce była garść ziemi z kretowiska. No wiadomo, on był już bez szans, wpisał to w straty, trzeba żyć dalej.
Jak natomiast miałaby się podobna sytuacja w przypadku Allegro?
To tu ciut lepiej
dostajesz cegłę robisz film i zdjęcia
informujesz klienta że nie zwracas środków bo nie otrzymałeś swojego towaru
dostajesz negatywa i z tym nic nie zrobisz
dostanies dyskusje i ją rozpatrzysz negatywnie bo nie otrzymałeś przedmiotu
allegro wypłacą odszkodowanie klientowi być może nie obciążając Ciebie jeśli nie nawalisz w dyskusji
idIesz na policję i zgłaszasz oszustwo
Może być dowodem zapis z monitoringu z punktu PickUP, z Żabki? Gdzie odbierając zwrotkę, rozcinam ją przy kasie i temat się wyjaśnia?
Bedisez jeszcze angażował podmiot i osoby trzecie? A w jaki sposób wydostaniesz od nich to nagranie?
A policja sobie z tym nie poradzi? Potrafią zdobywać nagrania w sprawie bzdur, to i w przypadku art. 286 kk nie powinni mieć kłopotu.