Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam, (Dodam, że jestem prywatnym sprzedawcą. Nie jestem firmą i osoba kupującą również nią nie jest.)
Jakieś 3 miesiące temu na [edycja] odezwał się Pan Marcel, który był zainteresowany kupnem kierownicy - problem był taki, że w ogłoszeniu napisałem, że zgadzam się na dostawę osobiście lub odbiór osobisty, a ten Pan chciał dostawę. Zgodziłem się bo dostawałem tylko wiadomości o wysłanie paczką, a z okolic Trójmiasta nikt jej nie chciał. Pan Poprosił, żebym wystawił ją na Allegro ale "nie Lokalnie", a że nie wiedziałem jak to zrobić to wystawiłem po prostu przez aplikację Allegro o czym go poinformowałem. Gdy tylko skończyłem robić ogłoszenie, ktoś kupił urządzenie (dokładnie to kierownice Logitech) i był nim Pan Norbert K.- A Pan Marcel na [edycja] napisał, że dziękuję za transakcję.
Następnego dnia wypłaciłem już pieniądze (118 zł) od kupującego, sprawdziłem kierownicę (tylko czy się kalibruje) i zawiozłem ją do paczkomatu oraz wysłałem. Napisałem kupującemu na [edycja], że "paczka została wysłana, dziękuję i pozdrawiam" lecz odpowiedzi nie dostałem (ale też nie oczekiwałem 🙃). Ok. 4 dni temu po prawie 3 miesiącach od wysłania paczki odezwał się do mnie Pan Norbert na dyskusji Allegro. Napisał, że kierownica NIE DZIAŁA KOMPLETNIE - silniki na wykończeniu, kółko kierownicy nie da się kręcić oraz, że nie da się wcisnąć przycisków znajdujących się na kółku kierownicy. Napisałem mu, że czemu mi pisze to dopiero teraz, a nie przy odbiorze paczki lub w domu kiedy ją odebrał - dostałem odpowiedź, że kupujący wrócił z Anglii... Odpakował "to coś" i nadaje się to na śmietnik, a nie wspomniałem o tym w ogłoszeniu. Nie wspomniałem o tym w ogłoszeniu bo kierownica w momencie wysłania jej była sprawna oprócz wad, które wypisałem w ogłoszeniu, a on po 3 miesiącach wyjeżdża mi z wadami, które uśmiercają kierownice, a ich nie było w momencie kiedy byłem jej właścicielem oraz kiedy mu ją wysłałem. I chce on całkowitego zwrotu kosztów...
Co zrobiłem:
Kilka razy pisali już Doradcy Allegro z możliwymi opcjami, które mam zrobić dla kupującego (obniżenie ceny, odstąpienie od umowy itd.) za każdym razym odmawiam - jako uzasadnienie podjadę, że kierownica była zgodna z opisem i w momencie wysłania paczki nic się nie zmieniło oraz, że kupujący w ciągu trzech miesięcy mógł sam uszkodzić kierownice do tego stopnia, że nie działa kompletnie lub zrobiła to osoba, która odebrała przesyłkę za niego (bo przecież on był w Anglii, a ja wysyłałem ją na paczkomat w Polsce). Napisałem też, że należało sprawdzić przesyłkę po odebraniu jej... Allegro nadal pisze, żebym określił się, którą opcje wybieram, a kupujący nadal chce całkowitego zwrotu kosztów.
Pytanie co z tym zrobić. Mam mu oddać pieniądze za sprzęt, który on go uszkodził do stopnia, w którym nie da się go używać oraz naprawa jej to będą grubsze pieniądze?
@TheWolfBoi To nie jest tak, że coś sobie sprzedasz na Allegro i nic Cię dalej nie interesuje. Odpowiadasz za wady i uszkodzenia z rękojmi przez 2 lata. Reklamację trzeba przyjąć i uznać lub odrzucić. Po uznaniu towar naprawiasz, wymieniasz na swój koszt lub oddajesz kupującemu wszystkie koszty razem z kosztem odesłania. Jeśli reklamację odrzucisz, kupujący pewnie wystąpi z wnioskiem do Programu Ochrony Kupujących, a to już może oznaczać spore kłopoty dla Ciebie. Były tu nawet opisywane przypadki blokady kont w podobnych sytuacjach.
@xyz96 Nie, nie za samo odrzucenie reklamacji była blokada. Dobrze wiesz o tym.
@TheWolfBoi Odpowiedź jest prosta, reklamację musisz rozpatrzyć, możesz ja uznać albo nie, możesz obniżyć o tyle ile się zmniejszyła wartość kierownicy, jak kupujący złoży wniosek do POKu i otrzyma to Allegro zażąda zwrotu od ciebie, mogą zablokować ci konto.
Tyle, że wartość zmniejszyła się o 100%
Kierownice sprzedałem za 118 zł sprawną, a teraz jest całkowicie uszkodzona...
Przy sprzedaży prywatnej nie możesz obniżać zwracanej ceny, jeśli reklamację uznajesz, oddajesz wszystkie koszty.
Obniżanie ceny to tylko przy konsumenckim odstąpieniu od umowy.
@TheWolfBoi Nie, masz rozpatrzyć reklamację. Trzeba było WYŁĄCZYĆ rękojmię. Popros o wysłanie sprzętu - sprawdź go ( zobacz czy to ta sama kierownica, czy kupujacy coś nie majstrował itp). Możesz uznać reklamację ( zwracasz wszystkie koszty wraz z przesyłką) lub ją odrzucić. NIE olewaj allegro i kupujacego ( odpowiadaj, zgłoś wolę współpracy). Allegro nie ingeruje w reklamacje, ale w brak kontaktu i lekceważenie - jak najbardziej.
Na następny raz - jak się to wyłącza? Czytałem na internecie oraz pytałem i odpowiedzi nie dostałem, a 10 letnia elektronika sprzedana za byle pieniądze kiedys prędzej czy później się zepsuje (lub uszkodzi ja kupujący 🙃) a kupujący sobie wniesie o rękojmię i po zawodach...
Gdy wyłączysz rękojmię, pewnie nikt od Ciebie nic nie kupi. Ty byś kupił bez żadnej gwarancji?
Ogłoszenie wystawiłem na O L X więc żadnej gwarancji nie było i tam też o tym wspomniałem...
Czyli po prostu będę wybierał odbiór osobisty lub dowóz przeze mnie i tyle. Koniec z Allegro.
@TheWolfBoi Ale sprzedałeś przez Allegro. I teraz musisz rozpatrzyć reklamację ( jak, to zalezy od Ciebie).
Allegro napisało, że mogę prosić o wysłanie przez kupującego urządzenia i tego samego dnia od odebrania przesyłki określić się czy przyjmę reklamację. Jeśli urządzenie jest w takim stanie jak opisał kupujący to zwrócę mu te pieniądze ale moim zdaniem to on ją uszkodził - bo kto inny?
@TheWolfBoi Masz rację, tak zrób, pozbędziesz się problemu.
@TheWolfBoi Buddy, Ty podejmujesz decyzję. Jeżeli jesteś przekonany że on uszkodził - odrzucasz. Jeżeli Ty zaniechałeś czegoś - uznajesz.
Są osoby które doradzają aby uznawac wszystko co mówi kupujacy, ale to Twoje pieniądze i Ty decydujesz. Nie daj się szantażować, ale działaj rozważnie - jak cos ukryłeś musisz to wziąć na klatę.
Kilka razy pisałem, że odrzucam z uzasadnieniem i oni nadal mi piszą, że MAM spełnić prośbę kupującego, a kupujący chce zwrot kosztów i "jak chce to mam wysłać mu kuriera, żeby odebrał ten bubel".
@TheWolfBoi Podjąłeś słuszną decyzję o zwrocie kosztów moim zdaniem. Nie czekaj na POK, to większe zło.
1. GDZIE CI PISZĄ ŻE MASZ SPEŁNIĆ PROŚBĘ KUPUJĄCEGO ???
2. Po drugie napisz uprzejmie że rozpatrzysz reklamację jak kupujacy odesle do Ciebie sprzęt
Trochę nadciągnąłem bo tylko proszą ale robią to cały czas, a ja im również odpowiadam im to samo. Już napisałem uprzejmie, że ma mi ten sprzęt odesłać - jeśli wszystko będzie jak opisywał kupujący to zwrócę pieniądze wraz z kosztami przesyłki. Takie pytanie mam - bo typo napisał, że kierownica była rozkręcana przez jakiegoś **piiip**e bo przyciski są inaczej poustawiane (pisząc "poustawiane" miał chyba na myśli zamienione miejscami - nie określił się bo cały czas pisze, że nie działa i chce zwrot) - problem w tym, że mam zdjęcie kierownicy, które zrobiłem przed wysyłką i porównałem je z zdjęciem kierownicy z Google Grafika i wszystkie przyciski są na swoim miejscu. Jeśli zauważę, że kierownica była np. Rozkręcana bo np. On rozkręcił, źle ustawił i gra teraz debila, że to ja ją rozkręciłem to już mogę odmówić reklamacji? I czy jeśli ta kierownica będzie działa Tzn. Podłącze i nie będzie tych problemów co on miał i kierownica nadal będzie działać jak ja opisałem na **piiip** i Allegro to czy również mogę odmówić przyjęcia reklamacji?
Napisze jeszcze raz bo wiadomość gdzieś zniknęła - była i nima.
Trochę podciągnąłem bo Proszą, a nie że mam - tak czy inaczej przy każdym moim odmówieniu piszą, że "proszą, bym ustosunkowałsię do prośby kupującego" czyli do zwrotu pieniędzy. Jakieś 1,5 h temu napisałem, że proszę kupującego, żeby odesłał kierownice i jeśli usterki, które opisał, będą, to zwrócę mu pieniądze wraz z kosztem wysyłki - I jest cisza. Kupujący pisał coś "jakiś id*ota rozkręcił i złożył tą kierownice bo są źle poustawiane przyciski na kierownicy" tyle, że mam zdjęcia kierownicy z dnia wysyłki i przyciski są poustawiane w swoich miejscach. Jeśli on mi ją wyśle i przyciski będą źle poustawiane to mogę już podejrzewać, że on ją rozkręcił i odmówić reklamacji? Tak samo z jej działaniem - jeśli u mnie będzie działać jak przed wysyłką to również mogę odmówić reklamacji bo wszystko będzie wtedy zgodnie z opisem - więc nie ma podstawy do rękojmi? Chociaż wątpię, że tak będzie...
@TheWolfBoi Wystarczy zamieścić taką informację w widocznym miejscu w opisie przedmiotu, zwłaszcza przy częściowo niesprawnych czy też uszkodzonych przedmiotach.
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄