Witam. Wystawiłem na licytację dla WOŚP możliwość przejażdżki kultowym samochodem zabytkowym. Licytacja przerosła moje oczekiwania a kwota zawędrowała do poziomu aż 4600zł co jest świetnym wynikiem, tym bardziej że całość miała być przeznaczona na pomoc innym w ramach 30 finału WOŚP. Dzisiaj otrzymałem wiadomość od osoby, która wygrała licytację z informację, że on niczego takiego nie licytował, że to ktoś z jego laptopa korzystał itp. i ewidentnie widać, że gość się wycofuje z tematu. Pytanie, co zrobić w tej kwestii? Druga oferta była tylko 50zł tańsza więc ktoś inny mógł faktycznie to wygrać i wesprzeć szczytny cel.
Nie chcę tego tak zostawiać bez echa. Przez czyjeś głupie zachowanie spora suma nie dotrze do WOŚP. Czy można z tego wyciągnąć jakiekolwiek konsekwencje? Jestem zdruzgotany, że całą licytację szlag trafił...
Pozdrawiam. Jarek
