Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam i proszę o radę lub interwencję admina
1 maja sprzedałam na licytacji figurkę. Kupujący nie zapłacił, nie odpowiadał na moje pytania o płatność.Wystąpiłam o zwrot prowizji, prowizja została zwrócona. Po dwóch tygodniach figurkę wystawiłam ponownie.Kolejną licytację wygrał ktoś inny, figurka została wysłana.
1 czerwca czyli po miesiącu od zakończenia pierwszej licytacji pani zapłaciła za figurkę. Od razu zrobiłam zwrot pieniędzy z powodu niedostępności towaru. Allegro naliczyło prowizje ponownie. o zwrot nie mogę wystąpic bo już raz zwrócono. Tu zaczynają się schody - napisałam do allegro prośbę o zwrot prowizji. Jednak pan Kazimierz z allegro nie chce mi przyznać tego zwrotu bo żąda abym przedstawiła pisemną rezygnację kupującej z zakupu. Naprawdę??? Nie mam takiej rezygnacji bo kupująca się nie odzywała przez miesiąc nie odpowiedziała na mojego meila i nie odbierała telefonu. Chyba miałam prawo wystawić jeszcze raz. A jesli się nie myle to na kontakt jest tydzień. Prosze o radę co mam zrobić w tej sytuacji Nadmienię że prowizja to 15zł - naprawde allegro tak zbiedniało że teraz będa dwa razy pobierac prowizją ża sprzedaż jednej tej samej rzeczy? Ja pieniądze otrzymałam raz, druga wpłatę od razu zwróciłam...
@sokoliwzrok, napisałaś, że Kupujący "nie odpowiadał na moje pytania o płatność" - czy mogę Cię prosić o załączenie zrzutów ekranu, które to ukazują? Skonsultuję Twoją sprawę ponownie.
ok, ale jak mam tu załączyć ten zrzut?
@sokoliwzrok, możesz wysłać go na adres mejlowy: spolecznosc@allegro.pl
Przekażę go do odpowiedniego działu i wrócę do Ciebie z odpowiedzią zwrotną. 🙂
EDIT
Widzę, że po ponownej weryfikacji, przyznano Ci rabat transakcyjny. Informację tę znajdziesz w prowadzonej korespondencji mejlowej. 🙂
Tak, w końcu ktoś inny zapoznał się ze sprawa i zwrot mi przyznano, ale nie tak to powinno wyglądać. Dlaczego w pierwszych dwóch odpowiedziach pracownik ciągle żądał ode mnie pisemnego odstąpienia od umowy. Ktoś wygrywa aukcje i cisza nie odzywa się przez miesiąc, to tym bardziej nie napisał żadnego odstąpienia od umowy. O ile wiem, takie pisemne odstąpienie nie jest konieczne do przyznania prowizji. w normalnym trybie prowizja jest zwracana po tygodniu braku zapłaty i nie jest tu wymagane żadne pisemne odstąpienie. Dlatego zdenerwował mnie fakt żądania ode mnie rzeczy raz niemożliwej, drugi raz zbędnej i od tego uzależniał przyznanie prowizji. takie zachowanie bardzo źle świadczy o allegro, tak jakby ten ktoś zupełnie nie znał regulaminu i specyfiki sprzedaży na allegro. Przyjęty wczoraj do pracy, i decyduje czy można komuś przyznać zwrot czy nie. Sprzedawanie tu jest coraz cięższe, coraz trudniej coś sprzedac jak się ma jakieś zbędne rzeczy, bo trafność i milion innych rzeczy, wygląda na to, że zwykły człowiek musi stad uciekac bo nie ma tu już dla niego miejsca, coraz wyższe prowizje, dopłaty do przesyłek i jeszcze kompletna niekompetencja pracowników.