Cześć, jestem nowym sprzedającym a w sumie moze i starym tylko nigdy nie było żadnego problemu.
Kolega "kupił" yangi w metinie, napisał na priv, ze zapłacił a zadnych pieniązkow na koncie nie było, nawet maila od allegro nie dostałem, ze uzytkownik dokonał wpłaty. Domagał sie "przedmiotu" z aukcij, ale odpisałem, ze dostanie po zaksiegowaniu pieniedzy. Napisał" Dostał Pan u góry potwierdzenie = wpłata czekaam 2 min albo robie spór o oszustwo" Pomijam fakt, ze dodał mnie na facebook'u i insta albo raczej próbował, bo po prostu go zablokowałem. Wyskoczył mi też z jakimś podobno regulaminem allegro. Czy on tak naprawde moze cokolwiek?
Nawet na allegro nie mam prowizij naliczonej, mam nadziej, ze nie bedzie, bo nie chce mi sie pisać odwołania ani w jakikolwiek sposób z tym bawić.
