Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
Przychodzę po pomoc w konkretnej sprawie.
Ostatnio sprzedałem swój używany smartwatch. Służył mi dobre 3 lata lub nawet dłużej. Kupujący odebrał paczkę po czym wysyła mi wiadomość że zegarek nie przetrwał próby pod prysznicem.
Teraz żąda ode mnie zwrotu pieniędzy twierdząc że zegarek miał nieszczelność i uznaje to jako wadę ukrytą.
Co robić?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi. @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
No to właśnie już sam znalazłeś powód do odmowy, gorąca woda pod ciśnieniem. Używanie nie zgodne z przeznaczeniem. Jak się mylę to niech firmy poprawią. Ale na reklamację tak czy siak musisz poprosić o odesłanie, potem decydujesz.
Nie musi prosić o odesłanie w celu rozpatrzenia.
mi zepsuła się opaska sportowa k4tóra miała specjalny tryb - pływanie
nie przetrwała przepłynięcia kilku długości basenu
ale co tam
@az1rael ma rację
I uznali gwarancję opaski?
Czyli jest super? Sprzedawca sprzedaje używany przez 4 lata przedmiot, na który miał 2 lata gwarancji od producenta. Jak go sprzeda, to jeszcze musi kupującemu zapewnić 2 lata bezawaryjnej pracy?
No moim zdaniem to jest mega niesprawiedliwe i poje...ne moim zdaniem gwarancja i rękojmia powinny zaczynać i kończyć się w tym samym czasie ale za co innego powinny odpowiadać. Polskie prawo jest do bani...
No wlasnie
rzadko sprzedaje używane rzeczy ale jeśli nawet: sprzedam mikser. Miałam go 5 lat. Działa. Sprawny. Po 2 miesiącach klient zgłasza ze przestał działać. Ja odpowiadam za awarie? Przecież mi tez by sie wtedy zepsuł zakładając ze użytkownik sie nie przyczynił…
Tak, właśnie odpowiadasz za to choć nie wiem na jakiej podstawie ktoś sporządził takie prawo w naszym polskim poje...nym kraju. Dla mnie to absurd ale tak jest.
To samo z autami sprzedajesz 15to letni używany samochód, wszystko jest ok, nie psuł się wymieniane wszystko na czas. Po czym po roku użytkowania kupujący dzwoni że auto się zepsuło i to na pewno była wada ukryta, jeśli nie jesteś w stanie udowodnić że to powstało z winy kupującego to bulisz za naprawę a on mógł tym autem pole orać...
Mylisz sie to nie jest polskie prawo tylko unijne w polskim do niedawna bylo ze za wady powstale po 1 roku od zakupu sprzedawca odpowiada jak kupujacy udowodni ze wada bylabukryta w towarze w momencie zakupu, bylo tez ze prywatny sprzedawca mogl wylaczyc rekojmie a ue 1 stycznia 2023 z dyrektywa omnibus wprowadzila takie zapisy rekojmia zawsze 2 lata niewazne czy od formy czu od prywatnego i 2 lata domniemanie na korzysc kupujacego ze przedmiot mial wade w momencie zakupu
To w takim razie czy sprawę rękojmi załatwia wpisanie w opisie aukcji takiej formułki:
Towar jest po gwarancji, rękojmia wyłączona.
Starczy żeby załatwić sprawę?
od 1 stycznia 2023 tak się zrobić nie da przez ue
Super. Czyli auto trzeba teraz kupować przez internet. Sprzedaje ktoś starego, 15-letniego "rzęcha", uda mu się go sprzedać za 5 tys. i jeszcze przez 2 lata ma odpowiadać za występujące w nim usterki? - Za chwilę do wymiany sprzęgło , po roku klocki hamulcowe i 2 komplety opon i sworznie na wahaczach, spalona żarówka, rozrząd itp....
Dokładnie, żal mi ludzi którzy wymyili ten przepis, widać brak im naprawdę połowy mózgu...
Swoją drogą wiem że kolega az1rael pisał że tej rękojmi nie da się wyłączyć ale nie przeszkodzi mi to w tym żeby w aukcji (używanych rzeczy po gwarancji) jednak to wpisywać (w sensie że rękojmia wyłączona lub że nie ponoszę odpowiedzialności za działanie używanego sprzętu w którym gwarancja się już skończyła). Podejrzewam że większość ludzi nie zna tego prawa i nie będzie korzystała wtedy z rękojmi.
elementy eksploatacyjne nie podlegają rękojmi np klocki płyny eksploatacyjne sprzęgło etc ale pęknięty blok silnika owszem