Witam!
Co zrobić jeśli sprzedany został telefon przez osobę prywatną (w opisie była wzmianka o tym, iż miał wymienianą tylną fabryczną klapkę). Kupujący po kilku dniach stwierdził, że klapka "nie przylega idealnie" i będzie mu to przeszkadzać i chciałby telefon zwrócić. Od razu po tym założył dyskusję zaznaczając "Reklamacja - przedmiot uszkodzony, dobrze zabezpieczony". Sprzedający oznajmił, że w opisie była informacja iż klapka została wymieniona i nie jest ona już fabryczna. Kupujący powiedział iż przeprasza za kłopot ale telefon musi zwrócić po czym wysyła zdjęcie etykiety już nadanej spowrotem do Sprzedającego nie prosząc nawet o adres, na który odesłać. Sprzedający aktualnie nie przebywa w kraju więc nie jest w stanie odebrać przesyłki pod adresem, na który Kupujący telefon odesłał... Przesyłka została awizowana i leży na poczcie, a aktualnie mija 14 dni od złożenia "reklamacji" przez Kupującego. Sprzedający poprosił o jakieś dowody w jaki sposób klapka odstaje w przeciągu tych 14 dni, ale Kupujący nie zrobił żadnych zdjęć więc zostaje "wierzyć na słowo", bo telefon został przez niego przecież odesłany. Reklamacja została rozpatrzona negatywnie przez Sprzedającego, po czym Kupujący stwierdza po 13-tym dniu reklamacji, że telefon jeszcze miał jeden problem - aparat nie nagrywa wideo tak jak powinien po przez "nieprawidłową wymianę klapki"...
Allegro nie czytając nawet odrzucenia przez Sprzedającego reklamacji - w trybie natychmiastowym każe się wypowiedzieć i odnieść do reklamacji Kupującego. Wygląda na to, że nie czytają wiadomości w dyskusji, a jest tylko kopiuj-wklej na ostatnią wiadomość, która w niej jest.
Co można tutaj zrobić?
