Jeśli zakup był na "zwykłym" Allegro to zwrotu środków możesz dokonać poprzez Allegro Finanse. Jeśli na AL, to poproś Kupującego o podanie numeru rachunku do zwrotu środków. Jeśli ci nie poda rachunku, to w ewentualnej dyskusji na Allegro wklej wysłaną wiadomość z prośbą o nr konta, to samo jak przyjdzie zapytanie z POK. I nie powinno ci nic grozić, masz podkładkę, że chciałeś dokonać zwrotu zapłaconej kwoty.
Jeśli Kupujący będzie chciał ci koniecznie mocno zrobić na złość, prześlij mu informację, że jeśli nie poda rachunku do zwrotu świadczenia, to przekażesz kwotę do depozytu sądowego. Jest to możliwe w przypadku zwłoki wierzyciela (tu Kupującego), tj. gdy bez uzasadnionego powodu bądź uchyla się on od przyjęcia zaofiarowanego świadczenia bądź odmawia dokonania czynności, bez której świadczenie nie może być spełnione, bądź oświadcza dłużnikowi że świadczenia nie przyjmie.
A co jeszcze weselsze, to ważne złożenie do depozytu sądowego ma takie same skutki jak spełnienie świadczenia i zobowiązuje wierzyciela (tu Kupującego) do zwrotu dłużnikowi (tu sprzedawcy) kosztów złożenia. Koszt takiego wniosku obecnie to 100 zł bodajże.
