Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry
Chciałabym zapytać jak wygląda sprawa kiedy sprzedałam tkaninę cięta z belki zgodnie z zamówieniem, zamówienie zostało wysłane zgodnie z terminem oraz towar jest niewadliwy a kupujący odesłał towar pocztą (wysyłka paczkomatem) i żąda zwrotu zapłaty razem z kosztami. Co zrobić, czy prawo odstąpienia od umowy przysługuje?
@do-pieca_pl wracam z odpowiedzią z Działu prawnego 🙂 Jako Allegro nie kwestionujemy wyłączenia prawa do odstąpienia od umowy bez podania przyczyny przy towarach ciętych na metry, więc przepraszam za wprowadzenie w błąd moją poprzednią wiadomością.
Nie oznacza to, że na 100% takie wyłączenie zawsze będzie skuteczne i prawnie uzasadnione. Nie mamy jednak twardych argumentów które dałyby nam podstawę, aby takie wyłączenie kwestionować.
Jeśli chodzi o opis produktu to informacje na temat zwrotów powinny być w odpowiedniej zakładce. Więc należy w zakładce "Zwroty" przy ograniczonej możliwości lub braku możliwości zwrotu, wybrać powód: "[...] jeśli sprzedajesz: [...] Rzecz wyprodukowaną na indywidualne zamówienie kupującego, według jego wytycznych. Np.: koszulka z zaprojektowanym przez kupującego nadrukiem".
@la_nika Nie zgadzam się z takim argumentem że jest to sprzedaż na indywidualne zamówienie.
Oczywiście sprzedający najlepiej chciałby sprzedawać całe bele materiału, ale przecież nie na tym polega sprzedaż detaliczna. Ja pamiętam trochę czasy gdy tkaniny sprzedawano w ilościach tak zwanych kuponów, była to ilość wystarczająca do uszycia czegoś tam i to było około 1,70 m jeśli dobrze pamiętam. Więc 11 m tkaniny to nie jest jakaś ilość upoważniająca do twierdzenia że to było ucięte na zamówienie.
@Monika__L Cytuję: "Sprzedaj 11 m tkaniny o określonej fakturze, wzorze, kolorze."
Czy szukasz w taki sposób pracowników? Oczywiście ciężkie jest życie sprzedawcy, ale która praca jest łatwa i przyjemna? Apeluję o umiar i rozsądek, prawdopodobnie szybciej da się sprzedać 11m tkaniny niż całą belę.
Jeżeli ktoś tnie dla Ciebie coś z całej belki to robi to na zamówienie. Jeżeli nie jesteś pewny zakupu zawsze można poprosić o próbkę. Tym bardziej jeżeli w warunkach zwrotu jest ograniczona możliwość zwrotu, gdzie informacja taka jest dostępna przed zakupem.
Kupujący jest poinformowany i świadomy, że nie może zwracać. W związku z tym jak zamawiasz, a później zwracasz, to na co liczysz?
Tak jak napisałeś umiar, rozsądek, ale zapomniałeś o umiejętności czytania
@do-pieca_pl Nie wytykaj mi braku umiejętności, sam zdecyduj najpierw kim sam jesteś, czy jesteś sprzedawcą hurtowym czy detalistą.
Oczywiście najlepiej by było sprzedawać hurtem a liczyć sobie ceny detaliczne.
hurt - detal, nie muszę wybierać.
Jedna rolka to detal
"więc przepraszam za wprowadzenie w błąd moją poprzednią wiadomością"
Proszę tą wiadomość usunąć, gdyż później czytają ją kupujący i wprowadza to w błąd i twierdzą, że mają rację i jak poniżej twierdzą, że nie zgadzają się z argumentem. W przypadku informacji o braku możliwości zwrotu przed zakupem, kogo interesuje że kupujący się nie zgadza, to nie koncert życzeń, skoro został poinformowany i nie jest pewny nikt do zakupów nie zmusza. Można pojechać do sklepu stacjonarnego i tam kupić - tylko, że tam zwrotu nie przyjmą, nie ma się komu pożalić i nikt na sklepie nie wymusza zmiany decyzji
Skoro mam na aukcji ograniczoną możliwość zwrotu, czemu Allegro udostępnia tą opcję mimo braku porozumienia ze sprzedającym?
Dlaczego później w przypadku dyskusji z kupującym, sprzedający są szantażowani przez Allegro mimo braku podstaw prawnych?
Kiedy przywrócicie możliwość wystawienia opinii kupującemu? W znacznym stopniu ograniczyłoby to próby wyłudzeń, a gdy kupujący jest nie do końca uczciwy, sprzedający wiedziałby o tym i przykładałby jak największą staranność oraz zabezpieczał się na wypadek np próby wyłudzenia lub oszustwa.
A jeszcze tak ogólnie w temacie, ja rozumiem zasady ograniczania zwrotów i mam świadomość że w wielu sytuacjach jest to niezbędne i prawnie uzasadnione, ale chciałbym zaapelować do Allegro ( @la_nika ) żeby Allegro wprowadziło widoczną a nawet jaskrawą informację o ograniczeniu zwrotu widoczną na stronie oferty. Żeby kupujący nie musiał szukać gdzieś, gdzie napisano coś drobnym drukiem, ale żeby już w tytule widział które oferty trzeba omijać szerokim...
Bo niestety to uprawnienie wielu sprzedawców zwyczajnie nadużywa.
@Monika__L "Sprzedaj 11 m tkaniny o określonej fakturze, wzorze, kolorze."
czyli jak kupie 29 metrów z 40 metrowej belki to mozna powiedziec, że jesteś 11 metrów na minusie gdyż jest to niesprzedawalne i trzeba to zutylizować ?
Może potnijcie sobie belke na kilka rozmiarów, sami wiecie co sie sprzedaje najlepiej np 2m,3m,5m,10m i to oferujcie a nie 1m ktory nazywacie rzeczą wyprodukowaną na indywidualne zamówienie kupującego
Nie no to jest proste jak konstrukcja cepa. Sprzedaz na jednostki np z metra czyli po 1m. Przykladowo kupujacy chce 5.7m czyli musi kupic 6 x 1m po cenie z metra ale poniewaz ostatni metr jest ciety na zamowienie to w przypadku zwrotu kupujacy moze dostac zwrot kasy za 5metrow ale za przyciety na rozmiar 6m juz nie dostanie zwrotu bo przycieto go indywidualnie na zyczenie kupujacego. Do tego dochodzi jeszcze czesto usluga obszycia np dywanu czy materialu poniewaz obszycie moze byc rozne lub miec rozny kolor to w zaleznosci od tego co kupujacy wybierze powinien miec zwrot za x zakupionych jednostek -2 bo obszycie jest z 2 stron
Nie rozumiem podejścia, też często robię zakupy i jak jest podane, że brak jest możliwości zwrotu, jest to zrozumiałe i nie zwracam. Jak zamawiasz 6 metrów, to na zamówienie jest 1 metr? Naprawdę? bo nie wierzę co czytam
Nie zwróć chociaż części środków kupującemu, to najpierw szantaż od klienta, później od Allegro. Udowodnisz swoją rację (Allegro napisze przepraszamy), a mimo to dostaniesz negatywa, a Allegro zwróci środki z AP. PA-TO-LO-GIA !!
Mimo, że działasz zgodnie z prawem. Subiektywnie klient ocenia, że nie. I kto łamie prawo?
Klient - wymuszenie, szantaż, kłamliwa opinia. Allegro - wymuszenie, szantaż, podżeganie do łamania prawa.
Na aukcji jest informacja przed zakupem. Nie zgadzasz się = nie kupujesz, proste jak konstrukcja cepa.
@do-pieca_pl bo trzeba by kupującym przed kliknięciem na kupuję i płacę taki baner oczojebnymi czerwonymi literami "UWAGA kupujesz rzecz z ograniczonym zwrotem!!! Oznacza to że nie będziesz mógł jej zwrócić po opłaceniu zakupu. Jeśli jesteś pewien swojej decyzji potwierdz transakcję".
I problem zostałby rozwiązany, tylko ja takiego baneru nie mogę ustawić, a jak w opisie wspomni się o zwrotach to Allegro usunie ogłoszenie...
No nie zrozumielismy sie to allegro mialoby systemowo przed zakupem informowac kupujacego takim banerem gdzie ty oznaczylbys tylko w systemie aukcje / oferte jako ograniczony zwtot oprocz zakladki
jeśli na zmówienie to nie podlega