anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedający chce odesłania przedmiotu, którego już nie mam w zamian za usunięcie komentarza

MAMY ROZWIĄZANIE!
kadet1212
#9 Pomysłodawca#

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_  Hej Mam niwtypowy problem. Sprzedajacy w opisie produkty oznaczyl kolor przedmiotu (opaska do smarteatcha) Niestety dostalem inny kolor dlatego poprosilem sprzedajacego o etykiete zwrotna. Sprzedawca najpierw stwierdzil ze aukcja nie wskazuje na kinkretny kolor i ze powinienem wyslac zapytanie do niego z wyborem koloru. Po wyslaniy screenshots z aukcji i interwencje allegro sprzedawca zwrocil srodku i tutaj przez 2 miesiacu byla cisza. Nadal nie dostalem etykiety zwrotnej. A sam produkt wykladowal w koszu. Ostatnio hurtowo ocenikem moje ostatniej zakupy z 2-3 miesiecy i jak mozna sie domyslec tego sprzedajacego ocenikem negatywnie. Jako odwet sprzedajacy domaga sie zwrotu produkty ktorego dawmo nie mam twierdzac ze z prawmego punktu widzenia nie jestem juz wlascicielem przedmiotu. Poinformowalem sprzedajacego o tym fakcie I dopidalem tym razem komentarz do transakcji. Sprzedajacy nalega na usuniecie komentarza twierdzac ze w ten sposob unikne dalszych krokow z jego strony. Wg mnie jest to ewidentna proba zastraszenia w odpowiedzi na negatywna opinie. Wg mnie jest to naganne podejscie do klienta I napewno nie zrobie u niego wiecej zakupow.... Czy taki sprzedawca nie powinien byc usuniety z allegro?

oznacz moderatorów
35 ODPOWIEDZI 35
kadet1212
#9 Pomysłodawca#

Jakiej wojenki? Sprzedawca zawiodl na calej linii, musialo interweniowac allegro poniewaz nie dostalem zamowionego produktu. Musialem stracic czas na znalezienie produkty gdzie indziej. Wg ciebie powinienem za to wystawic pozytywny komentarz? 

oznacz moderatorów
starling_shop
#14 Krzewiciel#

To Twoja decyzja jaki komentarz wystawiasz (szczególnie kiedy sam również nie wywiązujesz się z jakichś obowiązków i druga strona zaczyna to egzekwować).

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg#

jeszcze tak **piiip**zielonego zwrotu konsumenckiego to jak żyję nie widziałem po całości zawalił sprawę kupujący z allegro
@ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_  
1 pytanie czy allegro poinformowało kupującego, że ma odesłać przedmiot po zwrocie z pok do sprzedawcy
2 pytanie czy sprzedawca został obciążony za zwrot z pok i nie dostał przedmiotu
Fakty są takie: 
1 kupujący dostał nie taką rzecz jaką chciał i do tej pory nie wiadomo czy złożył u sprzedającego reklamację z tytułu rękojmi za niezgodność z opisem czy chciał zwrot kasy z tytułu odstąpienia od umowy
2 w obu przypadkach to kupujący ponosi koszty zwrotu rzeczy do sprzedającego, w przypadku uznania reklamacji ma mieć te koszty po ich udokumentowaniu zwrócone, w przypadku zwrotu z tytułu odstąpienia od umowy powinien ponieść je sam (smart jest za darmo, więc albo nie dostaje zwrotu za wysyłkę w kwocie najtańszej z oferty sprzedającego albo dostaje kwotę najtańszej wysyłki bez smarta), ale ponieważ nie dostał takiej rzeczy co chciał po odzyskaniu kasy za towar po zwrocie produktu do sprzedawcy powinien złożyć drugą reklamację do sprzedawcy, ponieważ nie dostał tego co zamówił. Ergo sprzedawca nie wywiązał się ze swojej strony umowy zawartej na odległość i powinien oddać kasę za koszt zwrotu konsumenckiego po udokumentowaniu przez kupującego kwoty. Prawo wyraźnie określa, że koszty zwrotów w przypadku umów na odległość ponosi kupujący! Potem ma te koszty zwrócone po ich udokumentowaniu w procedurze jak wyżej napisałem. Sprzedawca nie musi kupującemu niczego generować, wysyłać etykiety etc. Może w ramach obsługi klienta i wybrania najtańszej dla siebie metody transportu po towar kuriera wysłać lub etykietę opłaconą przysłać ale nie musi tego robić, natomiast musi udokumentowane koszta transportu za zwrot reklamacyjny lub pomyłkę sprzedawcy w realizacji umowy kupna sprzedaży na odległość ponieść, jeśli oba będą reklamacjami uznanymi. 
3 aby odstąpienie od umowy było ważne kupujący musi zgłosić zwrot do 14 dni od otrzymania zamówienia i odesłać do kolejnych 14 dni od zgłoszenia zwrotu. Ewidentnie nie wiadomo co kupujący zgłosił, jak i kiedy. Jeśli zwrot to nigdy nie powinien być wypłacony bo nie doszło do zwrotu towaru. Wyjątkiem byłaby tylko sytuacja, gdy allegro wypłaca kupującemu zwrot z pok własność towaru przechodzi w tym momencie na allegro i allegro nie obciąża sprzedającego. Jeśli allegro wypłaciło pok i obciążyło sprzedawcę a ten nie ma towaru to mamy sprawę o oszustwo
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jeśli allegro poinformowało kupującego że ma odesłać towar a kupujący olał to kupujący może w przypadku zgłoszenia na policję mieć zarzuty karne z KK nawet o 1zł, jeśli allegro nie poinformowało że ma zwrócić a dowaliło sprzedawcy z pok zwrot kasy to w tym momencie allegro grozi zarzut oszustwa a kupujący zarzut nieumyślnej paserki

Art. 292

§ 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

czynem zabronionym w tym przypadku jest niekorzystne rozporządzenie mieniem na rzecz sprzedawcy. Allegro powinno się wstrzymać z pok do momentu odesłania towaru przez kupującego wtedy jako mediator powiedzmy działając na granicy prawa zwraca kasę z pok i obciąża zwrotem sprzedawcę, chociaż nie powinno bo nie jest stroną umowy żeby wpływać w jakikolwiek sposób na decyzje które zapadły i coś na którejś stronie wymuszać, od tego są sądy, uokik, rzecznik spraw konsumenta etc nie allegro.

Wyżej wymienione zarzuty nie muszą zostać podniesione ani nie muszą być powiadomione odpowiednie instytucje tj policja. Nie zostaną na pewno wniesione lub ich wniesienie nie przyniesie konsekwencji prawnych jeśli kupujący ma gdzieś informację od sprzedającego że rzecz obarczoną wadą w umowie kupna sprzedaży na odległość może sobie on zatrzymać bez odsyłania. Jeśli towar nie został zwrócony a nie został bo napisano że wylądował w śmietniku to nie ma prawa być przyjęte odstąpienie od umowy i wypłata zwrotu. Jeśli towar nie został zareklamowany i odesłany do weryfikacji lub sprzedawca nie napisał dosłownie że nie wymaga odesłania towaru na reklamację to reklamacja zostaje odrzucona z braku towaru przysłanego na reklamację, ponad to to sprzedawca decyduje jak reklamację rozpatrzyć i co w przypadku uwzględnienia reklamacji zrobić a mógł zwrócić kasę, a nie musiał bo mógł wymienić na towar właściwego koloru. Reasumując ani nie dokonano prawidłowego odstąpienia od umowy bo ponoć pok zadziałał, ani nie złożono prawidłowo reklamacji bo pok zadziałał za sprzedawcę (prawdopodobnie bo nie wiadomo czy przestrzegano terminów na zwrot lub odpowiedź reklamacyjną a jak się tu allegro wrypało ze zwrotem z pok to teraz jest piękny problem do zawiadomienia organów ścigania lub uokiku)

4 oczywiście całość tekstu przewiduje pewien ciąg przyczynowo skutkowy i mogły zajść pewne wydarzenia pomiędzy powodujące inne konsekwencje prawne lub ich brak 



oznacz moderatorów
starling_shop
#14 Krzewiciel#

@az1rael 

teoretycznie w przypadku zwrotu to już pod odstąpieniu od umowy produkt jest z powrotem własnością sprzedawcy. Może się on wstrzymać ze zwrotem pieniędzy do fizycznego dostarczenia produktu ale nie musi. W tej drugiej opcji (odstąpienie od umowy- zwrot pieniędzy- brak zwrotu towaru) sprzedawca ma prawo zażądać wydania swojej własności a w skrajnych przypadkach sprawa może trafić do komornika który się zajmie egzekucją.

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg#

@starling_shop tak masz rację ale nie wiemy wszystkich okoliczności tego powalonego zwrotu czy reklamacji;
po pierwsze obie strony powinny się do edukować z prawa bo kupujący nie wie że ma obowiązek towar zwrócić a sprzedający nie wie że może czekać aż dostanie zwrot a jak kupujący się nie wyrobi to zwróci figę; i tu nie wiadomo czy nie wleciało allegro na białym koniu ratując kupującego pokiem i przy okazji rozpętując prawne pandemonium bo coś mi się widzi że sprzedający by się nie upomniał o towar po 2 miesiącach jakby nie zobaczył na rozliczeniu z allegro że go zrobiono w wała
po 2 sprzedający wcale nie musi informować kupującego że ma towar zwracać lub odsyłać na reklamację to są przepisy powszechnie znane i dostępne np w necie a nieznajomość prawa szkodzi teraz owszem może sprzedający wezwać kupującego do oddania towaru lub kwoty za towar zwłaszcza jak nie był świadomy że allegro go doprowadziło do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem 

oznacz moderatorów
Client:104371448
#14 Krzewiciel#

@az1rael nie masz co się produkować bo kupujacy niczego za bardzo nie rozumie, nie lapie i nie zrozumie. Poza tym sporo wpisów w tym temacie zostało usuniętych przez moda.

Jak dostalem $$ z POK wysłalem do Allegro zapytanie co mam zrobic z uszkodzonym towarem bo uznalem, ze to Allegro jest teraz wlascicielem (a handlarz olewal temat).

Otrzymalem info od Allegro, ze moge zrobic co uwazam za stosowne. Odpisdalem, ze wyrzuce na smietnik.

Ale to trzeba było pomyslec i wykazac sie jakas incjatywą.
Zwykly ludzki odruch.

A tak.. wyszło jak wyszło.

W innym przypadku jak dostalem $$ od sprzedajacego za zly towar to go zatrzymalem - w sensie wciaz lezy na polce. NIE wystawialem sprzedawcy negatywa. Zakladam, ze w kazdej chwili moze zazyczyc sobie zwrotu.

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg#

@Client:104371448 i tu masz rację bo byłeś na tyle przewidujący że obiłeś sobie tyłek blachą ze strony allegro lub sprzedającego i bardzo mądrze zrobiłeś, jak się mówi nie znajomość prawa szkodzi oraz nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Gdyby kupujący postępował zgodnie z procedurami prawnymi to nic by mu nie groziło teraz sprawa albo walnie jak **piiip**nięcie albo jak supernowa zależy na co jeszcze wpadnie sprzedawca bo jak odpali się maszynka biurokratyczna w postaci policji / sądu etc to nie wiadomo co i ile przemiele 

oznacz moderatorów
Client:104371448
#14 Krzewiciel#

@az1rael tak czy siak kupujący uwaza, ze jest pokrzywdzony. Inni ktorzy odpisywali w temacie utwierdzali autora, ze ma racje.

I wyszlo jak wyszlo.

Nie rozumiem za bardzo jak na takim forum moga sie wypowiadac pierwsi lepsi uzytkownicy. Chociaz z drugiej strony... userzy w ten sposob częściowo zalatwiaja pracę za moderatorki. Zwykli uzytkownicy Allegro tez wysylaja tony linkow do weryfikacji 😮 "pracownicy" za darmoszkę.

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg#

@Client:104371448 a niech moderacja czyta może się czegoś nauczy bo raz potrafi prostą sprawę wyeskalować a raz przegiąć w drugą stronę. Dla sądu/ służb to że kupujący coś tam uważa znaczy mniej niż zeszłoroczny śnieg. Pozostawiając kwestię wypowiadania się to każdy może a czy to mądre będzie czy durne to już świadczy o wypowiadającym się no ale demokracja daje takie prawo i ta sama demokracja powoduje, że dwóch żuli spod sklepu przegłosuje profesora uniwersytetu

oznacz moderatorów
la_nika
Moderatorka
Moderatorka

@kadet1212 skonsultowałam sprawę z Działem prawnym i nie wiemy czy oprócz dyskusji nie było między Tobą, a sprzedającym innych ustaleń, jednak formalnie w przypadku odstąpienia od umowy w ramach reklamacji kupujący zwraca towar na koszt sprzedającego, sprzedający zwraca klientowi środki.
Bywa, że sprzedający nie chce ponosić kosztów odesłania, jeśli są one np. wyższe niż cena samego towaru, ale jeśli chce je ponieść to oczywiście kupujący powinien towar zwrócić.
Wyrzucenie towaru bez uzgodnienia ze sprzedającym nie będzie OK chyba, że stanowisko sprzedającego jednoznacznie wskazywało na to, że nie chce z powrotem towaru.

   Monika
   Moderatorka
oznacz moderatorów
kadet1212
#9 Pomysłodawca#

Hej @la_nika ! 

 

Na samym poczatku zasugwrowalwm sprzedajacemu wymiane i prosilem o etykiete zwrotna. Sprzedajacy zakwestionowal swoj blad (nie dostrzegak opisu swojej aukcji) ale po wyslaniu screenshota z aukcji i interwencje allegro odeslal pieniadze bez uwzgelenienia kosztow przesylki zwrotnej. Nie wspomnial tez nic o zwrocie. Po dwoch miesiacach kiedy wystawialwm komentarze do aukcji ( uzbieralo mi sie ok 20 powiasomien) sprzedajacy rzada zwrotu towaru jesli nie zmienie komentarza, ktory notabene byl zgodny z prawda. Czy to normalne?

oznacz moderatorów
Halfrunt
#20 Guru#

@kadet1212 napisał "Czy taki sprzedawca nie powinien byc usuniety z allegro?"

pytanie brzmieć powinno

Czy taki kupujący nie powinien zostać usunięty z Allegro?

oznacz moderatorów
kadet1212
#9 Pomysłodawca#

@Halfrunt a to z jakiego powodu? Sprzedajacy popelnia blad I oczekuje ze ja naprawie go na moj koszt a potem oczekuje pozytywnego komentarza....

oznacz moderatorów
starling_shop
#14 Krzewiciel#

Gdzie tu Twój koszt? Miałeś to wytłumaczone już kilka razy a Ty dalej to samo.

Nikt nie oczekiwał pozytywnego komentarza- mogłeś też nie wystawiać żadnego, więc kolejne Twoje wyolbrzymienie.

oznacz moderatorów
az1rael
#21 Demiurg#

@kadet1212 widzę że nadal nie rozumiesz zwroty jakiekolwiek robi na swój koszt kupujący, zwrot reklamacji do sprzedawcy ponosi na swój koszt kupujący dopiero po dopełnieniu swoich obowiązków ten kupujący może rządać wyrównania poniesionych nakładów po ich udokumentowaniu po uwzględnieniu reklamacji!!! Takie są przepisy i nikt nie będzie się nad twoimi gorzkimi żalami pochylał w tym momencie jak cię sprzedawca zglosi na policję odpowiadasz z kk o oszustwo zagrozone od 6 miesięcy do lat 8 za to że wziąłeś pok i nie odesłałeś przedmiotu 

oznacz moderatorów
sl-aw-ek
#17 Koryfeusz#

@kadet1212  napisał(a):

@Halfrunt a to z jakiego powodu? Sprzedajacy popelnia blad I oczekuje ze ja naprawie go na moj koszt a potem oczekuje pozytywnego komentarza....


Pewnie taki, że nie szanujesz cudzej własności i wyrzucasz ja do kosza 😉 

oznacz moderatorów