anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Czy kupując erotyczne gadżety są zapakowane nie widoczne dla osób postronnych

tomasz_ta7
#7 Wielbiciel#

Czy kupując erotyczne gadżety są zapakowane nie widoczne dla osób postronnych.

oznacz moderatorów
4 ODPOWIEDZI 4

LEW433
#21 Demiurg#

Uważam że to oczywiste, przecież "lalka" nie pojedzie bez opakowania, ale możesz zawsze dopytać sprzedającego i się z nim dogadać.

oznacz moderatorów

w_kiwi
Moderatorka
Moderatorka

@tomasz_ta7 O takie kwestie pytaj bezpośrednio sprzedawcę. 😉

   Wiktoria
   Moderatorka

   Dołącz do naszych licytacji charytatywnych dla powodzian.
   Razem możemy więcej!
oznacz moderatorów

Client:98313089
#8 Zapaleniec#

Większość ofert posiada w opisie informacje na ten temat.
Ale jak wspomniano przede mną warto dopytać.
Przy okazji warto spytać czy produkt wewnątrz opakowania zawiera dodatkowe opakowanie umożliwiające ocenę wizualną jednocześnie zabezpieczając przed użyciem ponieważ często jest ono traktowane jako plomba w przypadku zwrotów.

oznacz moderatorów

biosorcerer
#15 Entuzjasta#

Wypowiem się jako sprzedawca zabawek dla dorosłych 😉 

Oczywiście dbając o komfort i dyskrecję kupujących takie produkty powinny być zapakowane w sposób, który nie zdradza zawartości przesyłki. Wiemy jak to ważne i dokładnie tak robimy - do tej pory nie było żadnych negatywnych uwag na temat pakowania. Od czasu do czasu dostajemy tylko informacje, że dobrze zapakowane. Jednak wiem, że są sprzedający, którzy potrafią dildo w worku wrzucić do koperty bąbelkowej.

Kiedyś takie pytania mnie dziwiły, bo wydawało mi się, że artykuły erotyczne MUSZĄ być dyskretnie opakowane. Moje zdziwienie jednak zniknęło, kiedy skontaktował się z nami klient, który szczegółowo dopytywał o pakowanie... Okazało się, że zamówił gdzieś dildo właśnie (jak się okazało, fabrycznie zapakowane jedynie w worek foliowy, bez kartonu czy blistra), które zostało wysłane w kopercie bąbelkowej. Kurier przerzucił przesyłkę na teren posesji i spadł deszcz. Opakowanie się rozmokło i cała rodzina mogła podziwiać jego zawartość. Zakup zamiast zadowolenia był powodem traumy i maksymalnego wkucia się klienta....

Pomijam już fakt, że wszyscy, przez których ręce przeszła ta przesyłka mogli 'wymacać' co ona zawiera.

Dlatego właśnie stosuję zasadę, że opakowanie musi być takie, aby organoleptycznie nie można było stwierdzić jaka jest jego zawartość. 

Tak więc - zawsze pytaj jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości... 😀

oznacz moderatorów