Dzień dobry,
Wystawiłem wczoraj pierwszy przedmiot na Allegro Lokalnie. Strona reklamowana jest jako darmowe ogłoszenia, dodałem ogłoszenie, wykupiłem też w promocji opcję promowania za 1zł. Dodałem też opcję "kup teraz" - nigdzie w procesie tworzenia aukcji nie było informacji, że dodając taką opcję będę musiał coś dopłacać. Dziś kupujący kupił i opłacił zamówienie. Naliczona została prowizja 4,9% (teraz czytam, że nazywana jest opłatą transakcyjną...) od kwoty transakcji. Czuję się oszukany, czy mogę anulować transakcję ?
Tak, wiem że na dole jest małym druczkiem "wystawiając przedmiot akceptujesz regulamin". Wciąż czuję się oszukany i zniechęca mnie to do Allegro Lokalnie. Uważam że jeżeli w procesie tworzenia darmowego ogłoszenia jest opcja, która generuje dodatkowe koszty, powinna taka informacja widnieć. Prawie 180zł za obsługę jednego przelewu? A co gdybym wystawił coś wartego znacznie więcej? Jako kupujący zawsze chwaliłem Allegro, jako sprzedający spotyka mnie coś takiego już przy pierwszej transakcji 😞
Skoro nie jest pobierana prowizja od sprzedaży przedmiotu po kliknięciu "kup teraz"... Gdybym chciał dalej wystawiać ogłoszenia z tą opcją, muszę odpiąć jakoś PayU od swojego konta Allegro, żeby kupujący nie miał opcji zapłaty przelewem natychmiastowym? (żeby uniknąć tego typu opłat w przyszłości). Jestem skołowany.
Pozdrawiam.
