Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
3 grudnia na allegro lokalnie przyszła wiadomość że ktoś kupił mój przedmiot - wartość 400zł, wartość z przesyłką 420. Udałem się na pocztę i wysłałem. Po ponad dwóch tygodniach dostaję informację, że kupujący odmówił przyjęcia przesyłki. Jako że nie miałem adresu email kupującego napisałem sms na telefon. Kupujący wykpił mnie słowami w stylu "To wnuczek kupił a ja się nie zgodziłam jest pan nie poważny za nic nie będę płacić". W tym momencie
A) Poniosłem koszt 23zł za wysłanie pobraniowe w jedną stronę, 23zł za odesłanie paczki z powrotem oraz 20zł prowizji. Łącznie daje to jakieś 66zł strat.
B) Gdyby kupujący od razu napisał że to pomyłka przywróciłbym moją aukcję i może ktoś przed świętami kupiłby mój przedmiot jako prezent w tym momencie po ludzie mają już kupione prezenty a moje szanse na ponowne sprzedanie przedmiotu drastycznie zmalały.
Napisałem do allegro w tej sprawie choć zdaję sobie sprawę że niewiele pomogą. Co mogę zrobić by kupujący zapłacił za przedmiot który kupił? Pozostaje zgłoszenie na policje bądź przed sądowe wezwanie do zapłaty?
@OlafShop Jeśli nie zapłaci dobrowolnie, tylko sąd. O zwrot opłaty (prowizji) możesz poprosić tu;
Nie udostępniaj pobrań, nie będzie problemów.
@OlafShop podeślij allegro "To wnuczek kupił a ja się nie zgodziłam jest pan nie poważny za nic nie będę płacić". z telefonu i poinformuj o udostępnianiu konta osobą trzecim 🙂 powinni zablokować 😄 Jedyne co to pozostaje Ci sąd bo allegro go do niczego nie zmusi 😞
@OlafShop paczki pobraniowe = proszenie się o kłopoty. Zlikwiduj to!
Dzięki za odpowiedź, myślę że wystosuję przed sądowe wezwanie do zapłaty...
Nigdy więcej pobrań.