Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry.
Nie prowadzę żadnego sklepu, na sprzedaż wystawiam coś raz na kilka lat.
W tą środę dostałem telefon z firmy intrum, sprawa wygląda tak, że naliczyli mi 1111 zł długu.
Rok temu sprzedałem telefon na licytacji za 1111 zł, w maju (po ponad pół roku) kupujący zgłosił się do allegro Protect po zwrot środków o czym nie miałem pojęcia.
Pisałem do allegro o wyjaśnienie sprawy, zamówiłem 2 rozmowy telefoniczne, niby przekierowali sprawę dalej ale tak na prawdę mnie olali i nie mam żadnej odpowiedzi.
Nie mam zamiaru płacić tych pieniędzy, dla mnie ta sytuacja jest absurdalna. Czuję się oszukany przez allegro. Mam zostać bez telefonu, pieniędzy?
Mogę prosić o pomoc w kontakcie z Allegro? Chciałbym jakieś wytłumaczenie dlaczego mam zapłacić te pieniądze.
@RequeStat Najpewniej kupujący złożył Ci reklamację i jej nie rozpatrzyłeś (co jest Twoim obowiązkiem) a Allegro przyznało kupującemu rekompensatę z AP.
Kontakt z Allegro jedynie przez formularz kontaktowy.
@RequeStat nie uregulujesz to któregoś pięknego dnia dzień przestanie być piękny bo w Twoich drzwiach stanie komornik i nie będzie wymagał spłaty 1111 tylko 3333 bo doliczy sobie koszty swojej pracy oraz sądu .
@mdrogeria komornik, jeżeli pójdzie to przez e-sąd, z celowym podaniem złego adresu
da to się jeszcze dzisiaj tak zrobić?
@RequeStat nie uznawaj długu, nie przyznawaj się do niczego, pisz, że to nie Twoja ręka
w przypadku wyroku nakazowego, pisz sprzeciw i się odwołuj
sprawa musi trafić do Twojego sądu
Jak intrum udowodni istnienie długu?
To nie jest pisemna umowa, tylko nie wiadomo co.
Nie jest to regres wypłaconego ubezpieczenia.
Allegro wypłaciło dowolną kwotę bez przeprowadzenia postępowania, po oświadczeniu kupującego, że posiada roszczenie, które może "sprzedać"
Czyli rozumiem że jeśli sprzedam używany telefon to mam przez dwa lata codziennie sprawdzać czy kupujący nie złożył reklamacji bo inaczej nie będę miał ani przedmiotu ani pieniędzy?
@RequeStat źle stawiasz tezy, nie zostałeś skutecznie powiadomiony o działaniach toczących się za Twoimi plecami typu reklamacja, nie zostałeś skutecznie powiadomiony o sprzedaży/przeniesienia i to podwójnej należności. Podałeś kupującemu i allegro dane adresowe kontaktowe i są one aktualne
W sądzie żądaj potwierdzenia w/w czynności.
Idź do prawnika - niech sprawdzi jakie jest orzecznictwo w tych sprawach.
@RequeStat kontaktując się z Allegro przez formularz kontaktowy jest brak odpowiedzi na temat zaistniałej sytuacji.
argument dla prawnika, chciałeś wyjaśnić sytuację - allegro sprawca ukrywa fakty
@komis-bell No ale przecież zaakceptowałeś regulamin Allegro nie mówiąc już o tym, że odpowiadasz przez dwa lata za sprzedany towar i musisz rozpatrywać ewentualne reklamacje. -gdzie w regulaminie allegro jest przymus codziennego logowania? Przecież @RequeStat nie odżegnuje się od odpowiedzialności za sprzedany towar tylko pisze, że nie został celowo skutecznie poinformowany o wadach towaru - kupujący miał jego adres, nr telefonu
praktyka uczy, że te firmy mają dużo za uszami
https://portal-dluznika.pl/2019/09/03/windykacja-intrum/
długi należy płacić ale czy należność z allegro protect jest długiem?
zastanówcie się dlaczego allegro tą należność przeniosło sprzedawcom do faktur?
@RED @Mam na myśli zapis regulaminu dotyczący obowiązku udzielania odpowiedzi w dyskusji w ciągu 24 godzin (czy te 24 godziny w przypadku prywatnych sprzedających to odpowiednio długi termin to już osobny temat) a o dyskusji allegro informuje mailowo.
miłej lektury
@komis-bell widzisz tu jest nieścisłość - bo sankcja z AP dotyczy czegoś innego - robiłeś kiedyś procedurę odzyskania środków?
To kupujący składa wniosek z AP, twierdząc, że posiada roszczenie kwotowe wobec sprzedawcy np: uznaną z mocy prawa reklamację lub nie doprowadzenie do zgodności z umową przedmiotu i przekazuje je allegro
Tego typu umowy z tego co sądzę powinny mieć formę pisemną - tutaj poprawna forma nie jest zachowana
a brak odpowiedzi w 24h to coś innego i powoduje blokadę konta i ograniczenie sprzedaży
cytat z w/w linku zarzut:
umieszczaniu w pismach kierowanych do konsumentów informacji, zawierającej
jednostronne stwierdzenie Spółki, iż żądana kwota jest całkowicie bezsporna bez podania
podstawy takiego twierdzenia lub z zaznaczeniem, iż bezsporność wierzytelności wynika z
zawartej przez konsumenta umowy, co mogło stanowić naruszenie obowiązku prowadzenia
działalności gospodarczej z poszanowaniem dobrych obyczajów oraz słusznych interesów
konsumentów
wyjaśnienia @RequeStat czytaj ze zrozumieniem:
Spółka złożyła wyjaśnienia, iż kwota jest bezsporna gdy obie strony są co do niej zgodne i ma
to miejsce wówczas, gdy dłużnik uzna konkretną kwotę wobec danego wierzyciela lub
przyzna, że konkretna kwota należy się temu wierzycielowi, a także gdy dłużnik nie złoży
ww. oświadczenia, ale z uwagi na okoliczności i zwyczaje, obowiązujące i panujące w danym
typie kontraktów, milczenie dłużnika na wezwanie do zapłaty danej kwoty może być uznane
za milczące przyznanie/uznanie danej kwoty za bezsporną. Spółka dodatkowo wskazała,
iż przeciętny konsument powinien wiedzieć, iż jego logicznym i racjonalnym zachowaniem
jest zanegowanie (w całości lub w części) wezwania do spłaty zadłużenia, gdy uważa,
że kwota jest sporna i powinien zdawać sobie sprawę z tego, że jeżeli nie zaneguje
zadłużenia, to zostanie to poczytane jako brak sporności kwoty
i wisienka na torcie:
https://www.youtube.com/watch?v=iwF0zinbc88
@mdrogeria nie przyjdzie bo przeniesienie długu odbywa się notarialnie za pomocą cesji wierzytelności a takiego dokumentu allegro nie ma i mieć nie będzie
Niestety kontaktując się z Allegro przez formularz kontaktowy jest brak odpowiedzi na temat zaistniałej sytuacji.
Czyli rozumiem że jeśli sprzedam używany telefon to mam przez dwa lata codziennie sprawdzać czy kupujący nie złożył reklamacji bo inaczej nie będę miał ani przedmiotu ani pieniędzy?
No super, dla mnie to zwykle oszustwo.
No ale przecież zaakceptowałeś regulamin Allegro nie mówiąc już o tym, że odpowiadasz przez dwa lata za sprzedany towar i musisz rozpatrywać ewentualne reklamacje.
Czyli rozumiem że jeśli sprzedam używany telefon to mam przez dwa lata codziennie sprawdzać czy kupujący nie złożył reklamacji bo inaczej nie będę miał ani przedmiotu ani pieniędzy?
Tak, jeśli sprzedajesz na Allegro to dokładnie tak to wygląda.
Przejdź do zakładek dyskusji i tam zobacz, może ci się coś wyjaśni.
To nie jest oszustwo. Takie jest prawo i uważam, że to jest dobre prawo.
Musisz uregulować dług i dadzą Ci spokój, inaczej będzie gorzej. Wystarczyło ustosunkować się do sporu i załatwić wtedy tą sprawę.
Allegro wysyła maile, są powiadomienia też na stronie. W jaki sposób można to przegapić? Chyba tylko celowo 🙂
"...W jaki sposób można to przegapić? Chyba tylko celowo..."
Ale on napisał, że sprzedaje raz na jakiś czas, więc po co ma wchodzić codziennie na Allegro?
Pół roku nie był na Allegro? Możliwe, ale maila ma, a tam jak był spór to dostał kilka e-maili co najmniej. Może z maila też nie korzysta.Też możliwe.
Tak czy inaczej, są zasady i sprzedając na Allegro je zatwierdzamy. Jeżeli zasad nie czytał, co jest prawdopodobne, to nie pozostaje nic innego jak zapłacić, bo jak ktoś tu już napisał, następny będzie komornik i jeszcze większa kwota. Zwyczajnie sam nie dał sobie szans aby wybrnąć obronną ręką. Wystarczyło poprosić o odesłanie i przyjąć reklamację, lub ją odrzucić, wtedy Kupujący nadal miał szansę na Protect, a Sprzedający spokój.
Na allegro przez kilka lat użytkowania mam tylko 2 sprzedane przedmioty. Rzeczywiście znalazłem teraz na meilu wiadomości które były wysłane do mnie 22 i 23 maja i to tyle. Mogę gdzieś znaleźć tą dyskusje z kupującym ? Bo wchodząc w sprzedany przedmiot nic takiego nie ma a wszystkie wiadomości zostały zarchiwizowane.
Powinna być TUTAJ
Każdy sprzedawca odpowiada przed kupującym za sprzedaną rzecz. W przypadku osoby prywatnej jest to odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady, na podstawie Kodeksu Cywilnego. Jednakże prawo pozwala takiej osobie na skrócenie lub wykluczenie rękojmi, ale musi to nastąpić najpóźniej w momencie sprzedaży (w przypadku Allegro lokalnie, trzeba umieścić stosowne zastrzeżenie w treści aukcji).
Niestety "Ignorantia iuris nocet".
@RequeStat jeżeli zapłacisz lub uznasz roszczenie to przyznasz się do istnienia długu, może do oszustwa i itp - sam decyduj, nie znam dokładnych okoliczności, ciężko mi się wypowiadać
inna sankcja niezapłacenia - blokada na allegro - czy jest to legalne patrz moje linki
@RED aby to był dług to musi być cesja wierzytelności sporządzona u notariusza, taki dokument musi być dostarczony dłużnikowi na piśmie.
dług można sprzedać bez notariusza
ale cesja urojonej wierzytelności to już musi być forma pisemna, allegro nabywa przecież fikcję, chcesz sprzedam ci roszczenia wobec allegro warte milion zł za 100000zł, braków odpowiedzi na reklamacje by się z kilkadziesiąt uzbierało, wszystkie są uznane wg przepisów 🙂