Czy coś mi za to grozi?

[kacpidol]

Witam! 

Mam pewną sprawę, mianowicie to moje pierwsze kroki w sprzedaży i zrobiłem już swój pierwszy błąd. Wystawiłem produkt na sprzedaż jednak po kilku dniach sprzedałem go powiedzmy po koleżeńsku innej osobie i zapomniałem zdjąć go z allegro. Kupujący kupił ją jednak ja nie dostałem powiadomienia i nie byłem poinformowany wogule o tym. Po jakichś dwóch tygodniach dowiedzialem się że pieniądze które kupujący wpłacił zostały do niego zwrócone jednak kupujący upomina się że chce złozyc sprawę do sądu. I stąd moje pytanie czy mam się czegoś obawiać po tym zwrocie pieniądzu czy nie ?

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

[komis-bell]

@kacpidol Kupujący mówił co chce w sądzie uzyskać? W mojej opinii nie ugra nic - pieniądze ma, ty za to nie masz już towaru więc sąd Cię nie zmusi do jego wydania. Błąd faktycznie był Twój ale na moje to nie masz się czego obawiać.
W najgorszym wypadku pewnie koszty postępowania no i oczywiście musisz oddać do allegro kwotę rekompensaty przyznaną kupujacemu.

[kacpidol]

• @komis-bell @Kwestia tego że allegro pobrało ta kwotę z mojego rachunku czyli z allegro jestem rozliczony już, tylko właśnie obawiałem się kupującego że mogę mieć właśnie większe problemy. Wiem że zawiniłem ale już czasu nie cofnę. Kupujący mówił że bd rozmawiał z adwokatem i bd chciał skierować sprawę do sądu tylko tyle napisał

[komis-bell]

@kacpidol Jestem niemal pewien, że po rozmowie z adwokatem przejdzie mu na to ochota bo dowie się, że starci czas a nic na tym nie zyska.

[kacpidol]

@komis-bell może tylko mnie chciał zastraszyć, dzięki za informacje 

[mwmonety]

Na AL kupujący ma 5 dni na opłacenie aukcji ,sprawdź sobie po ilu dniach ją opłacił.

[kacpidol]

@mwmonety  zapłacił w tym samym dniu, w którym ja zakupił 

[Ziolko39]

@kacpidol Twój błąd. Musisz sam tego pilnować. Jka oddałeś pieniądze to już się raczej nic nie stanie. Jak pójdzie do sądu to wątpliwa sprawa, żeby coś ugrał > to tylko próba zastraszenia.

A jak przyjdzie do Ciebie "przedsądowe wezwanie" to też się nie przejmuj. Wzór takiego pisma ci "awanturni klienci" ściągają z internetu > żadna poważna kanceleria raczej się tym nie zajmie.

A jak Ci napisze, że rozmawiał z adwokatem to mu odpowiedz "ja też"

[LEW433 · Accepted solution]

Jak zwróciłeś mu środki to nawet w sądzie nic nie ugra.

[kacpidol]

@LEW433 @Ziolko39 dzięki wielkie panowie, ulżyło mi