Dzień dobry
Mam następującą sytuację. Kupujący zamówił u mnie produkt na allegro lokalnie (nie jestem przedsiębiorcą). Wysłałam produkt. Kupujący nie odebrał produktu z paczkomatu (nie jest mi znana przyczyna). Kupujący założył dyskusję na allegro. Opisał, że produkt do Niego nie dotarł. Sprawdziłam nr paczki, tak jak napisałam wyżej okazało się, że kupujący nie odebrał produktu z przyczyn mi nieznanych. Jak tylko przedstawiłam mu etykietę nadania i link do śledzenia paczki, w którym wyraźnie widnieje informacja, że jej nie odebrał. Napisał, że prosi o zwrot pieniędzy. Tu pojawia się mój problem - na allegro lokalnie widnieje opcja zwrotu pieniędzy kupującemu i oczywiście jeśli ktoś anuluje zamówienie przed realizacją wysyłki, allegro z mojego konta odlicza kwotę produktu oraz wysyłki, która została wpłacona przez kupującego oraz zwraca mi prowizję. Jest to logiczne. Jednakże przy wysyłkach zrealizowanych, czyli tam gdzie zostałam już obciążona kwotą wysyłki, którą zrealizowałam, dalej w opcji zwrotu jest zwrot kosztów przesyłki dla kupującego, co uważam za nieuczciwe, ponieważ, ja je już poniosłam. Wychodzi na to, że ktoś może zamówić produkt, nie odebrać i nie ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji. W dodatku ja (nie licząc czasu, jaki straciłam na pakowanie, wysyłkę itd.) mam zwracać niepoważnemu kupującemu wszystkie pieniądze? Z góry dziękuję za wyjaśnienie
