W dniu 06.12 ok. godz 16:30 dostałem maila o treści: "otrzymaliśmy wniosek o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących (POK). Kupujący [nick kupującego] zgłosił w nim nieudany zakup z dnia 18.11.2021, 15:57"
Następnego dnia wysłałem mailem do Allegro potwierdzenie nadania paczki, otrzymałem następującą odpowiedź:
"Proszę o zalogowanie się do konta, którego ta sprawa dotyczy. Muszę mieć pewność, że odpowiedzi udzielam osobie do tego uprawnionej. Po zalogowaniu, proszę wysłać do nas nową wiadomość przez formularz kontaktowy i powołać się na numer tej sprawy, w której obecnie odpowiadam"
Skorzystałem z formularza kontaktowego, dzisiaj rano otrzymałem dwa następujące maile:
O 09:37:
"zaakceptowaliśmy wniosek [nick kupującego] o zwrot pieniędzy z Programu Ochrony Kupujących.
Kupujący zgłosił problem z zakupem z dnia 18.11.2021, 15:57. Nie mamy informacji, że udało Ci się go rozwiązać."
O 11:25:
"Dzień dobry,
dziękuje za wiadomość oraz przepraszam za wydłużony czas oczekiwania na odpowiedź.
Zapoznałam się z Pana sprawą.
Po zweryfikowaniu konta, widzę, że zamówienie zostało już nadane, wysłane oraz dostarczone do Klienta w dniu 22 Lis 2021, 19:08."
Do tej pory moje konto pozostaje zablokowane i mam naliczoną opłatę (wartość transakcji).
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć w jaki sposób to rozwiązać, skoro droga mailowa z Allegro tak wygląda? Jakiś telefon, infolinia?
Po prawie miesiącu zakupu Kupujący uznał, że towar mu się nie podoba (chyba - nie odpisał na żadną moją wiadomość). Wyszło na to, że według Allegro jestem oszustem a jakakolwiek próby tłumaczenia mają w poważaniu.
W taki sposób tu się traktuje użytkowników i Sprzedających?
