anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

przedmiot, który wystawiłam zaginął a kupujący mnie nęka

MAMY ROZWIĄZANIE!
Weronkajka
#1 Nowicjusz#

Nie mając złych intencji wystawiłam przedmiot na sprzedaż. Okazało się, że zaginął, o czym od razu poinformowałam kupującego, wyjaśniłam, przeprosiłam. Jednak trafiłam na "prawnika", który od razu straszy mnie sądem, kosztami, argumentuje stratami jakie poniósł (przedmiotem był projektor). 

Co mam/mogę zrobić, osoba ta wydaje się być mocno zaburzona chociażby na fakt stosowania gróźb, moralizowania, cyt."trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny". Czuję się jak przestępca... 

Jak to rozwiązać? Czy kwestia 250 zł to sprawa nadająca się do sądu? Raz na 10 lat coś sprzedaję na allegro i... nigdy więcej!

 

oznacz moderatorów
4 ODPOWIEDZI 4
xyz96
#21 Demiurg#

@Weronkajka Trafiłaś na kupującego, który zna swoje prawa. Jeśli pójdzie do sądu, może wyegzekwować od Ciebie zakupiony towar. Jeżeli przedmiotu nie masz, sąd może zobowiązać Cię do jego nabycia, zakupu na rynku i wydania kupującemu. Może też być tak, że kupujący nabędzie taki sam towar (drożej) w innym miejscu, a od Ciebie będzie egzekwował różnicę ceny. 

oznacz moderatorów
Weronkajka
#1 Nowicjusz#

Dzięki! 

Nie mając złych intencji zapłacę za swoją nieuważność i chyba głupotę... 

oznacz moderatorów
LEW433
#21 Demiurg#

Jeżeli się uprze może iść do sądu, tam musisz wyłożyć swoje racje (przedmiot zaginął),n Wystawiłeś, chciałeś sprzedać a on kupił więc zawarliście umowę.

oznacz moderatorów
Weronkajka
#1 Nowicjusz#

Dzięki za odpowiedź. 

Aż dziw bierze, że są osoby, które przeznaczają mnóstwo czasu na takie konfliktowe sytuacje, wręcz się odnajdują strasząc i grożąc... 

oznacz moderatorów