Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam. Sprzedałam ostatnio sprawny telefon podczas licytacji a po dwóch dniach od odbioru paczki dostałam wiadomość od kupującego poprzez zgłoszenie: Powód zgłoszenia "otrzymałem zamówienie niezgodne z opisem"
Ja mam jakiegoś pecha, natrafiam na kupujących co nie płacą albo na kupującego co zepsuł telefon i twierdzi że wysłałam niesprawny telefon.
A to był fabrycznie nowy telefon? Czy używany?
@gryfing_pl To nie ma znaczenia, za nowy i za używany odpowiada sprzedawca z rękojmi. Kupujący nie ma obowiązku korzystać z żadnych gwarancji.
@Kariqa13 Ty nie masz pecha, tylko kupujący ma prawo do reklamacji na podstawie rękojmi. Rękojmia trwa 2 lata i w tym czasie odpowiadasz za wady. To nie jest tak, że sprzedasz coś na Allegro i nic Cię dalej nie obchodzi. Towar ma być sprawny nie tylko w chwili wysyłki.
Zgłoszoną reklamację musisz rozpatrzyć i uznać lub odrzucić. Możesz domagać się odesłania towaru w celu rozpatrzenia reklamacji. Jeżeli ją uznasz, musisz spełnić żądania kupującego, czyli naprawa, wymiana na Twój koszt lub zwrot wszystkich kosztów po odesłaniu, także kosztów odesłania. Kupujący może też żądać obniżenia ceny. Jeżeli reklamację odrzucisz, kupujący może otworzyć spór, w którym poprosi o wsparcie Allegro. Może też wystąpić z wnioskiem o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących i jeśli ją otrzyma, Allegro może żądać od Ciebie zwrotu kosztów, może też (nie musi) zablokować Ci konto. Wiele zależy od przebiegu sporu, dowodów itp. Nigdzie nie jest stwierdzone, że to kupujący uszkodził telefon.
To nie jest też tak, że musisz spełnić żądanie kupującego.
Klient w ramach rękojmi ma do wyboru: wymianę, naprawę, obniżkę ceny, całkowity zwrot kasy a ty masz 14 dni na to aby tą reklamacje rozpatrzyć i odpowiedzieć. Jeśli się nie wyrobisz w czasie to wtedy musisz spełnić żądanie kupującego, ale jeśli odpowiesz w ciągu 14 dni to ty decydujesz czy zgadzasz się na to co żąda klient czy nie.
Proszę o pomoc @ko_alka @mr_oma @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Sprzedam używany i sprawny telefon. Kupujący zgłosił spór i otwarł dyskusję że sprzedałam niezgodny z opisem telefon na Allegro lokalne. Po długiej dyskusji zgodziłam się oddać pieniądze jak odeśle telefon. Dziś odebrałam telefon i wszystko w telefonie działa a kupujący wprowadził mnie w błąd że otrzymał telefon niezgodny z opisem i telefon nie działa.
Co mam zrobić w takiej sytuacji, zwrócić pieniądze tak jak napisałam kupującemu ? Czy odesłać telefon?
Sprzedaję od niedawna i jeszcze się nie spotkałam z takim kupującym co [edycja]
Jedynie co chcę to jak najszybciej to zakończyć i nigdy nie mieć już nic wspólnego z takim kupującym.
@Kariqa13 Sprawa jest prosta.
Po długiej dyskusji zgodziłam się oddać pieniądze
Uznałaś reklamację, więc oddajesz całą wpłatę i koszt odesłania telefonu.
@Kariqa13, widzę, że był to zakup niekonsumencki. Kupujący wskazał na wady produktu, których (według niego) nie opisano w ofercie. Jak rozumiem, poprosiłaś o odesłanie przedmiotu i nie potwierdzasz występowania tych wad. Do Ciebie należy decyzja reklamacyjna - możesz ją uznać lub odrzucić.
Tu z kolei dowiesz się, kiedy kupujący może odstąpić od umowy w przypadku kupna przedmiotu od osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej.
W razie wątpliwości rekomenduję Ci poproszenie o pomoc w Dyskusji pracownika Allegro. 🙂
Dziękuję za odpowiedzi 🙂
Witam ,
a jaką mam gwarancję , że przedmiot nie został odpowiednio "przygotowany" przez kupującego ( znajomy serwisant włożył uszkodzone części do sprzętu , w zamian otrzymując oryginalne działające podzespoły)? Serwisant jest zadowolony , bo ma działające części, które sprzeda przy kolejnej naprawie, a kupujący ma podstawę do szantażu sprzedającego? Inna opcja - sam serwisant podmienił podzespoły na nieoryginalne , uszkodzone bez wiedzy kupującego. Wówczas odesłanie przedmiotu potwierdzi tylko wersję kupującego. Jak ma bronić się w takiej sytuacji sprzedający, który zgodnie ze swoim sumieniem sprzedał przedmiot bez zarzucanych mu wad?
@artwil8 Bronią się na różne sposoby, zdjęcia, plomby i mają prawo nie uznać reklamacji. 100% gwarancji nikt nie ma ani sprzedający ani kupujący.