Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry potrzebowała by pomocy dostałam ogłoszenie do wystawienia na allegro lokalne i ktoś kupił a ta osoba która poprosiła o wystawienie zabrała pieniądze i usunęła konta kontaktowe i nie wiem co mam zrobić bo przedmiotu do wysłania nie mam
Zgłosić sprawę na Policję. Zostałaś tzw "słupem" wykorzystanym do oszustwa.
Musisz niestety oddać pieniążki kupującemu. Ewentualnie załatwić skąś przedmiot.
Polecam też kontakt z prawnikiem. Niestety zostałaś słupem i możesz stanąć za to przed sądem karnym.
@Client:103106587 Ta osoba niestety wykorzystała Twoją naiwność.Teraz niestety Ty będziesz mieć problem.Jesteś odpowiedzialna za ofertę, bo Ty ją wystawiłaś i to od Ciebie kupujący będzie żądał zwrotu gotówki.Duża kwota wchodzi w grę?
Tak
@ART_FOTO oszuści nie operują małymi kwotami😉
@KOGIEL_T Wiem, tyko zastanawia mnie jak można być tak naiwnym. Rozumiem, że była zapewne propozycja niezłej prowizji za sprzedaż przedmiotu i to skusiło "ofiarę".Pozostaje tylko zgłoszenie na Policji i zwrot kwoty kupującemu, bo w innym przypadku problemy zrobią się jeszcze większe niż są.
@ART_FOTO miałem takie propozycje pracy i prowizja nie jest duża, bo było by podejrzane😉, ale za to wysyłają takie fajne wyliczenia, że jak sprzedam dziennie 5 kart graficznych po 1200zł, to wyjdzie 6000zł i z tego dla mnie będzie 5%, czyli 300zł, a dla kogoś bezrobotnego 300zł dniówki to duże pieniądze
@KOGIEL_T Ludzie w potrzebie są na takie propozycje podatni.Kiedyś na Allegro nie można było wystawić nic w czego posiadaniu się nie było i to był jakiś hamulec.Zasady się pozmieniały i to w wybitny sposób służy oszustom.Z drugiej strony nic nie zwalnia od myślenia.Takie działanie można przyrównać do wzięcia kredytu na siebie ale dla kogoś, bo obiecał np. 10% od kwoty.
@ART_FOTO teraz też Allegro weryfikuje podejrzane aukcje, ale sprzedający się bulwersują, że ktoś im każe robić selfie z towarem😉, a z tym kredytem, to bardziej pasuje do przekrętu ze sprzedawaniem systemów na wygraną w lotto, kupujesz system za 1000zł i masz gwarancję, że wygrasz 10000 w każdym losowaniu😁
@Client:103106587 to co opisujesz jest zachowaniem niezgodnym z naszym regulaminem i przepisami prawa.
My jako Allegro również jesteśmy zobowiązani do podjęcia w takiej sytuacji odpowiednich działań.
Nie zachęcam do takiej "pracy".
@gdvorek Naprawdę Allegro tak sądzi?To co zrobiła ta Pani można podciągnąć pod dropshiping. Sprzedająca nie posiada towaru na stanie i nie zajmuje się wysyłką.A to że ktoś ją wy.....ł, to wina tego na co Allegro zezwoliło.Skoro dropshiping jest niedozwolony, proszę zakończyć wszystkie oferty sprzedających w tym systemie i zakazać takiej sprzedaży.
@ART_FOTO niestety, nietrafione.
W dropshippingu towar istnieje.
Tutaj ktoś wystawił ogłoszenie na prośbę oszusta (wnioskuję to z braku dalszego kontaktu z tą osobą), nie mając żadnego towaru.
To jak kupić bilet na koncert, po czym zorientować się, że zespół nie istnieje, a organizator właśnie usunął konto.
@gdvorek ale napisałeś, że "to co opisujesz jest zachowaniem niezgodnym z naszym regulaminem", czyli wygląda to tak, że nie można sprzedawać towaru którego się nie posiada, czy chodzi o jakiś inny punkt regulaminu🤔
@KOGIEL_T sytuacja jaką opisała @Client:103106587 jest naruszeniem.
To nie dropshipping, bo przedmiotu nie ma i mam wątpliwości czy w ogóle istniał (do czego forumowiczka się przyznała tak naprawdę).
Nie widzę potrzeby wchodzenia głębiej w temat. Nie zachęcam do takich praktyk, które opisane są wyżej.
@gdvorek ja rozumiem, że "Nie zachęcam do takiej "pracy" jest jak najbardziej na miejscu, ale co ma do tego regulamin Allegro🤔
@gdvorek Skąd ta pewność że towar nie istnieje? W dropshipingu sprzedający też towaru nie widzi ani nie wysyła.To że towar został wystawiony na prośbę oszusta nie ulega wątpliwości ale oszust niekoniecznie tego towaru nie posiada. I tak jak napisała "ofiara oszustwa" kontakt urwał się dopiero po sprzedaży i dokonaniu wpłaty przez kupującego.
W ten sam sposób każda hurtownia czy magazyn może się zawinąć.
Na Allegro przez lata spotkałem się z ludźmi, którzy jeden produkt sprzedawali kilka razy, zanim Allegro ich "utylizowało".Osobiście trafiłem 2 razy na takich jako kupujący.Tyle że wtedy funkcjonował POK, a nie AP i odzyskanie pieniędzy trwało 3 miesiące dopiero po zgłoszeniu na policję lub prokuraturę.
Nie można było jednak wystawić do sprzedaży nic w czego posiadaniu się nie było.
@ART_FOTO gdyby towar istniał to pewnie nie byłoby tego wątku. Natomiast ten temat będzie już wyjaśniany w korespondencji mailowej.
@KOGIEL_T warto pamiętać, że zgodnie z:
@gdvorek , Użytkownik ponosi pełną..., ale gdzie tu jest naruszenie regulaminu🤔
@KOGIEL_T zawsze cenię sobie tu rozmowy z Wami, natomiast wszystko wyjaśniłem powyżej jasno i precyzyjnie.
Jeśli jednak ktoś nadal próbuje doszukiwać się w tym niejasności, to zachęcam najpierw zapoznać się z regulaminem, zamiast uprawiać jego kreatywną interpretację.