zwrot kosztów dostawy, osoba prywatna.

[vanessa091]

Witam, sprzedałam przedmiot przez allegro lokalnie, jestem osobą prywatną. Przedmiot uległ zniszczeniu w trakcie transportu. Czy jestem zobowiązana zwrócić kupującemu koszty dostawy towaru, które pobrałam przy zakupie?

[LEW433]

Nie.

[xyz96]

@vanessa091 Koszt dostawy i koszt towaru, zanim kupujący założy spór i złoży wniosek do Programu Ochrony Kupujących. Gdy otrzyma rekompensatę, Allegro może wymagać od Ciebie zwrotu kosztów. Były tu opisywane przypadki blokady konta sprzedawcy w podobnych sytuacjach.

[kostas11]

@vanessa091 tak powinnaś oddać wszystko, a kupujący powinien Ci dać protokół szkody i Ty składasz reklamację u przewoźnika i dostaniesz odszkodowanie za uszkodzenie w transporcie 🙂

[Vryko]

@vanessa091 Obawiam się, że tu się niczego nie dowiesz. Bo dwa zdania i trzy opinie. 

[kostas11]

@Vryko wiesz że temat jest bardziej złożony bo w innym momencie przechodzą prawa na kupującego ale znając allegro stanie po stronie kupującego więc temat ciężki 😉 Ja tak bardziej dyplomatycznie podszedłem 😄

[Vryko]

@kostas11 Ja wiem, ale pytająca nie wie. Pisanie, że to ona jest odpowiedzialna, jest wprowdzaniem w błąd. Nie wiem, celowym, czy wynikającym z niewiedzy, to nie ma znaczenia. A pracownicy Allegro, tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia, po przestawieniu im argumentów poopartych stosownymi wypisami z kodeksów i/lub wyroków sądowych, nie nalegają na zachowania, które są z w/w sprzeczne. Takie wpisy pokazują jednak ogromną potrzebę zatrudnienia tutaj specjalisty od prawa cywilnego, ze szczególnym uwzględnieniem znajomości postępowania reklamacyjnego oraz ustawy konsumenckiej.

[xyz96]

@Vryko Z takim specjalistą też można polemizować. Poza tym specjalista nie jest tani.

[Vryko]

@xyz96  Jestem serwisantem RTV. Mogę polemizować z Grigorijem Perelmanem o aksjomatycznej teorii mnogości, przedstawiając własny punkt widzenia. Jednakże, bez względu na to, czy miałbym rację, to on jest matematykiem, nie ja. Więc niejako z definicji, zna się na tych zagadnieniach o niebo lepiej. Mogę  polemizować z lekarzem, który stawia diagnozę. Tylko w jakim celu? Nie muszę podbudowywać swojego ego, znam swoje mocne i słabe strony. Kwestie zawodowe pozostawmy zawodowcom. I tyle. A że nie jest tani? Allegro też nie jest. Stać ich.

[xyz96]

@Vryko Tak, masz rację z każdym można polemizować. Gdyby był tu taki specjalista, z nim także byłoby można. Z pewnością jego stanowisko nie byłoby niepodważalne i ostateczne.

[Vryko]

@xyz96 Jest jednak jedna róznica - my, popełniając błąd, czyli szkodząc w jakiś sposób pytającemu, nie poniesiemy żadnych konsekwencji. Prawnik nie może sobie na to pozwolić. Serio.

[xyz96]

@Vryko Może. Gdyby nie mógł wprowadzić w błąd na forum Allegro, nie ryzykowałby podjęciem tu pracy.

[exoryna]

@Vryko A że nie jest tani? Allegro też nie jest. Stać ich.

Ale zdajesz sobie sprawe, ze to nie allegro by ponioslo koszty tego specjalisty-zawodowca-prawnika? Ich nie musi byc stac. Zaraz by jakas prowizja skoczyla w gore i sprzedawcy by zaplacili. No i kupujacy takze.

Allegrowi nie jest do niczego ten prawnik potrzebny.

[Vryko]

@exoryna Allegro - nie. Pytającym, którzy dostają tu sprzeczne informacje - owszem. A koszty..? Te marne kilka tysięcy ewentualnego wynagrodzenia jest niczym, w porównaniu z zarobkami serwisu. Serio. 

[kostas11]

@Vryko Masz rację tu by się przydał prawnik który by napisał kilka poradników, ciągle pojawiają te same pytania więc dużo roboty by nie miał 🙂 Jest kilka podstawowych sytuacji, mam wyroki sądów gdzie osoba prywatna wysłała telefon i zaginął bo wydanie było przewoźnikowi i co orzekł sąd że nie należy się kasa ani telefon kupującemu bo sprzedawca wywiązał się z umowy wydał towar 🙂 Tak samo częsta sytuacja ze zbadaniem rzeczy przy odbiorze też są wyroki że kupujący ma obowiązek zbadania rzeczy i spisania protokołu jak widoczne są uszkodzenia zewnętrzne lub w ciągu 7 dni jak nie widać z zewnątrz ( wtedy kupujący jest czysty a resztę załatwia sprzedawca )