Witam wszystkich. Czytam te posty od powtarzających się nick-ów i tak sobie myślę, że jest to nieustająca fala krytyki wszystkiego co związane z All. Co by tu za temat powstał, będziecie pisać to samo, używając wszelkich możliwych argumentów, czasem naginając rzeczywistość w sposób pozwalający jej na dopasowanie się do Waszych tez... Może zamiast pisać pod każdym postem odpowiedzi i rozwiązania na każdy temat czas wziąć się do roboty ? Aktywność części z Was na AllGadane prawdopodobnie nie pozwala na zajęcie się tym, co tutaj wszyscy robimy - SPRZEDAŻĄ. Wg mnie, AllGadane jest dla Allegro świetną bazą pod kreowanie jakichś zmian, jest miejscem gdzie tak naprawdę wylewacie swoje frustracje, co rozładowuje napięcie. Jest wreszcie miejscem gdzie jak pod lupą widać wszechobecną frustrację i malkontenctwo. Poparcie liczbami i faktami przez adminów w sposób gaszący licznych teorii spiskowych spotyka się z jeszcze większym hejtem 🙂 Traktujcie żyjące -w naturalny sposób- z prowizji platformy handlowe (jak niniejsza) jako druga noga w biznesie - ale miejcie tę pierwszą. Może własny sklep ? może dwa ? może kontakt z Klientem bezpośredni ? Może kontakt z hurtownikiem ? Nie wiem, co tam komu by pomogło. Szukajcie rozwiązań - nie problemów. Sorry jeśli kogoś uraziłem, dla Was też dobrze się tak wyżalić tutaj, dla zdrowia znaczy się lepiej, bo dla biznesu to raczej nie. Sukcesów życzę i pohamujcie się proszę od hejtu w odpowiedzi na ten post. Ale pewnie się nie uda 🙂 Peace.
