Albo określone świadczenie albo wystawię negatywną opinię

[kontozakupowe1]

Kupujący napisał do nas wiadomość wymuszającą groźbą zwrot należności który wg prawa należny mu nie był  (zakupił towar na firmę i nie wyraziliśmy zgody na jednostronne zerwanie umowy):
"Prosze o natychmaistowy zwrot pieniedzy (..) Brak checi wspolpracy bedzie skutkowal Negatywnym komentarzem”

Otrzymaliśmy informację od pracownika Allegro w tej sprawie, że:
sformułowanie w rodzaju "albo określone świadczenie albo wystawię negatywną opinię" stanowiące działanie przybierające formę wymuszenia na przedsiębiorcy określonego działania poprzez groźbę bezprawną a będące przestępstwem wg Art. 115 § 12 KK
nie narusza zasad serwisu Allegro.
Dla przypomnienia:
Art. 115 § 12 Kodeksu karnego: Groźbą bezprawną jest groźba(..) rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego.

Kupujący swoją groźbę bezprawną zrealizował i wystawił negatywny komentarz.
Pracownik Allegro problemu nie widzi.
Zgłoszenie 11180163

Pytanie do serwisu Allegro:
Czy oficjalnie potwierdzacie że sformułowanie w rodzaju "albo określone świadczenie albo wystawię negatywną opinię" stanowiące działanie przybierające formę wymuszenia na przedsiębiorcy określonego działania poprzez groźbę bezprawną a będące przestępstwem wg Art. 115 § 12 KK
nie narusza zasad serwisu Allegro ?

[kontozakupowe1]

@_HolaOla_ 

Tak, otrzymaliśmy od Was taką informację że wiadomość od Kupującego o treści :

"Prosze o natychmaistowy zwrot pieniedzy (..) Brak checi wspolpracy bedzie skutkowal Negatywnym komentarzem”
czyli sformułowanie w rodzaju:
"albo określone świadczenie albo wystawię negatywną opinię" stanowiące działanie przybierające formę wymuszenia na przedsiębiorcy określonego działania poprzez groźbę bezprawną a będące przestępstwem wg Art. 115 § 12 KK
nie narusza zasad serwisu Allegro

I Wy to publicznie tutaj i teraz potwierdzacie ?
really ? nie ma u Was nikogo kto dostrzega absurd tej odpowiedzi

[konto zamknięte]

@kontozakupowe1 ciekawe czy ktoś miał na tyle odwagi, żeby pod tym bełkotem podpisać się własnym nazwiskiem?😁

[DarkStoorM]

@_HolaOla_  Naprawdę nie widzicie problemu w komentarzu, który wykracza poza faktyczny przebieg transakcji? Zgodnie z regulaminem, ocena powinna być zgodna z jej prawdziwym przebiegiem, która została zakończona obustronnie, pomyślnie.

To, że sprzedający nie ma obowiązku przyjmować zwrotu już nikogo nie obchodzi, nie jest to problem transakcyjny, gdyż nie ma już w tej chwili trwającej transakcji, co oznacza, że ocena jest niezgodna z prawdą, nie było żadnego problemu.

Finalizacją transakcji jest zawarcie umowy, jak pisałem wcześniej, czyli doszło już do wymiany, nie powstały żadne problemy - a ocena negatywna wystawiona tylko dlatego, że sprzedający skorzystał ze swoich praw, co po prostu nie spodobało się kupującemu (nie jest to w żadnym wypadku związane z transakcją, gdyż została ona zakończona). Miał prawo nie przyjąć zwrotu, nic mu do tego

Polecam Allegro trzy razy sprawdzić art. 11 pkt. 5 własnego regulaminu z podkreśleniem na pierwszą jego część:

"Oceny i odpowiedzi powinny być zgodne z rzeczywistym przebiegiem Transakcji"

Fakt, jest to problem, który można rozwiązać na drodze sądowej, ale w pierwszej kolejności złamany został regulamin serwisu.

[Client:79179573]

Witaj @DarkStoorM ,

Twoje rozumowanie jest błędne, bo opiera się na błędnej definicji transakcji, którą wziąłeś z Wikipedii zamiast z regulaminu Allegro. A ten stanowi, że transakcje to "procedury zawierania i wykonywania umów sprzedaży Towarów pomiędzy Użytkownikami w ramach Allegro."

Pozdrawiam.

[DarkStoorM]

@Client:79179573 Nie zaglądałem do wikipedii, to jest ogólna definicja transakcji.

W takim razie Allegro ma błędną definicję 🙂

[kontozakupowe1]

@_HolaOla_ 

> nie potwierdziliśmy, że Kupujący działał w sposób niezgodny z zasadami.

Tak, ponieważ otrzymaliśmy od Was tą kuriozalną informację, że wiadomość od Kupującego o treści :
"Prosze o natychmaistowy zwrot pieniedzy (..) Brak checi wspolpracy bedzie skutkowal Negatywnym komentarzem”
czyli sformułowanie w rodzaju:
"albo określone świadczenie albo wystawię negatywną opinię" stanowiące działanie przybierające formę wymuszenia na przedsiębiorcy określonego działania poprzez groźbę bezprawną a będące przestępstwem wg Art. 115 § 12 KK
nie narusza zasad serwisu Allegro

I Wy to publicznie tutaj i teraz potwierdzacie ???
really ? nie ma u Was nikogo kto dostrzega absurd tej odpowiedzi ?

Komentarz poza sytuacyjny dla obserwatorów z źródeł niezależnych:
Po fakcie tego zgłoszenia - nasze konto Allegro zostało zablokowane przy stanie oceny sprzedaży:
"tylko 31% sprzedawców na Allegro radzi sobie lepiej od Ciebie"
Po naszych wyjaśnieniach wątpliwych zarzutów w wysłanej jednej wiadomości email, blokada została natychmiast odblokowana jako bezpodstawna.

Prosimy serwis Allegro o nie wywieranie na nas pozaprawnej presji.
Nasza firma nie jest firmą polską (firma nasza jest z UK) i egzystuje w międzynarodowym handlu zagranicznym od czasu gdy serwis Allegro jeszcze nie istniał.
Takie Wasze działania nie będą mile widziane w arbitrażu EU.

@_HolaOla_ Radzę ta sprawę przekazać do działu prawnego Waszego serwisu przed udzieleniem nieprzemyślanej odpowiedzi.

[LILUBIELIZNA]

To jest nic ,do na sklientka napisala ze jak jej nie damy rabatu za nie otrzymanie produktu na innny produkt ktory kupila w innym czasie =to napisze negatywny komentarz ,aby sie nie szarpac postanowilismy dac jej rabat 10% do tego gratis i udostepnilismy szereg rabatow w naszym sklepie ,kiedy tylko otrzymala ta wiadomosc to napisala iz nie satysfakcjonuje jej taki rtabat i chce 20% oczywiscie odmowilismy i o calej sprawie powiadomilismy ja i allegro ,malo tego ta kobieta sama zalozyla dyskusje i ujawinila wszystkie rozmowy z nami i oskarzyla nas iz to my ja szantazujemy i grozimy jej iz powiadomimy allegro ...oczywiscie wystawila negatywny komentarz..final taki iz allegro twierdzi iz klientka ma prawo tak robic i wystawiac negatywy jesli nie spelnimy jej oczekiwan ...albo mozemy isc do sadu i jak pokazemy wyrok to allegro usunie komentarz ...albo ja jestem chory albo ten swiat 

[_Likos_]

@LILUBIELIZNA "aby sie nie szarpac postanowilismy dac jej rabat 10% do tego gratis" no to jesteście sami sobie winni tego że klient oczekuje wiecej.

Skoro daliście 10% to dlaczego nie możecie dać 20% a może 90%?

Ja tam zawsze mówie: Co Boskie Bogu - co cesarskie cesarzowi , a co klienta - klientowi

[LILUBIELIZNA]

my o wozie a Pan o kozie ....jeżeli spełniliśmy wole kupującego to nie ma on prawa pisać negatywu, bo zgodziliśmy się na jego propozycje chyba tak należy to rozumować?  Oczywiście zgadzam się z opinia co sprzedającego to sprzedającemu wiec w myśl tej zasady jeśli kupujący mi zapłaci za towar mam prawo zadać więcej pod groźbą iz jak nie da więcej to negatyw w postaci nie oddania pieniędzy tak ? dobrze rozumuje?

[_Likos_]

@LILUBIELIZNA  o zadnej kozie - po prostu klienta nie usatyfakcjonował rabat 10% jaki daliście to było Wasze jednostronnne ustalenie a klient oczekiwał wiecej.

Mój wpis dotyczył tego ze jeśli sprzedaący będą udostępniac dużo to kupujący bedą oczekiwac wiecej i dlatego należy wywiązywac sie z zawartych umów, przestrzegac prawa  i.... na tym zakonczyć

Obecnie mamy sytaucje kiedy klient zakupił , wybrał płatna przesyłke kurierem za pobraniem i od dwóch dni ( mimo że paczka już wysłana) pisze aby mu obinzyc koszt przesyłki " bo przecież paczkomat macie taniej wiec obnizcie do ceny paczkomatu bo inni sprzedawcy obniżali kiedy poprosiłem" . Oczywiście takze dostalismy sugestie że jeśli nie obniżymy bedzie "niezadowolony" z transakcji.

Dlatego własnie aby takich zachowań nie hodować wywiązujemy sie z zawartych umów i nic wiecej.

[LILUBIELIZNA]

może złe zrozumiałem ok przepraszam tylko tutaj mówi Pan o skrajności ,wydaje mi się iz w naszej sytuacji ustawiliśmy się do klienta frontem a on staną okoniem , jednak ja widzę ogromna winne w allegro ,dziś rozmawialiśmy z specjalista od allegro z firmy zewnętrznej i mówi on iz to zjawisko jest coraz bardziej widoczne ,dlatego iz allegro pochwala takie zachowanie wiec klienci robią się coraz bardziej roszczeniowi ,rzeczywiście ma Pan racje ,daliśmy się trochę zwieść ,rzeczywiście dobro nie zawsze popłaca ,fajna opcja jest tez co udostępnia e-bay tam sprzedający może oceniać kupujących ,mogło by to troszkę ostudzić ich zapędy ...jednak bierność allegro uważam za chore i tyle ..pozdrawiam 

[_Likos_]

@LILUBIELIZNA  "rozmawialiśmy z specjalista od allegro z firmy zewnętrznej i mówi on iz to zjawisko jest coraz bardziej widoczne" - i tutaj sie zgadzam. Dokładnie o tym pisałem.

Lecz nie winiłbym tutaj wyłącznie allegro. Z doświadczenia wiem że jeśli sprzedawca wywiązuje sie z umów i ciążących na nim obowiązków to allegro sie nie czepia. Mieliśmy np przypadek kiedy po odrzuconej reklamacji allegro wypłaciło klientowi rekompensate. Lecz nas tym nie obciążono i uznano nasze prawo do rozpatrzenia reklamacji a nie tylko do akceptacji roszczeń kupującego.

Natomiast wielu sprzedających z samego strachu przed konsekwencjami robi dużo wiecej niż nakazuja przepisy ( bo sie boją komentarza, bo sie boja dyskusji itp) i własnie to pozwala wielu  kupujacym zachowywać sie w taki a nie inny sposób.

Dla jasności . Według moich spostrzeżen 90-95% kupujących zachowuje sie naprawde w porządku . Nawet kiedy zdarzy sie pomyłka to o ile jest szybko naprawiona to z reguły klienci rozumieją. Niemniej niewielki odsetek zaczyna jawnie żerować na prokonsumenckim podejści zarówno allegro jak i wielu wystraszonych sprzedawców. A to że sprzedawcy ustępują - utwierdza takich kupujących w przekoaniu że tak ma być

[LILUBIELIZNA]

widzę trochę takie dwie niezrozumiane kwestie ,bo z jednej strony nie winni pan allegro i potępia ustępowanie a jednak to allegro ustąpiło w tej reklamacji czym dało sygnał klientowi iz może tak robić ,natomiast tutaj tez mamy takie utopijne myślenie ,no nie można kogoś obwiniać iz jest dobrym człowiekiem i chce by klient się dobrze czuł tak? Prowadzenie dziś takiej polityki biznesu polegającej na takiej agresji czyli przepisy i koniec prowadzi do tego iz klient staje się klientem jednorazowym a nie wielokrotnym a o to w tym chodzi by do nas wracał ... oczywiście ja tutaj nie zwalam winy na allegro jeśli chodzi o zachowanie klienta ale wina allegro to bierna postawa wobec jego zachowania ...powiedzmy sobie szczerze ...allegro i jego polityka to średniowiecze ,które mówi Klient nasz Pan i zawsze stoi po stronie klienta ..ten model polityki biznesu uważam za przestarzały ..spójrzmy na fakty tak czysto teoretycznie ...to dzięki sprzedającym allegro istnieje ,to ze sprzedających ma pieniądze ,jeśli nie będzie sprzedających nie będzie allegro ...oczywiście maja swój sklep w którym kombinują jak pozbyć się innych bo bądź co bądź dziś jesteśmy ich konkurencja to zrozumiale ,ale czy na tym ma polegać ta platforma ,nie szkoda tylu lat pracy tych ludzi ? To oczym mowie w naszym przypadku to nie fakt iz sprzedający nie ma prawa wystawić negatywa ,oczywiście ze ma i ok...natomist nie pod postacią nazwijmy to stawiania jakichkolwiek warunków ,to musi być jego decyzja nie zależna od czynników zewnętrznych to musi być fair-play

[_Likos_]

@LILUBIELIZNA  ohh to nie tak że nie winie allegro. Polityke allegro także uważam za błędną ponieważ po to są określone przpisy aby ich przestrzegać . Naginanie choćby prawa do reklamacji i wypłata odszkodowań z AP przy prawidłowo odrzuconych reklamacjach to moim zdaniem błąd serwisu.

Lecz myśle że nie tylko allegro jest winne tej sytuacji. Przypomne w naszym przypadku klient stwierdził : " bo inni sprzedawcy mu obniżali koszt przesyłki kurierem do ceny paczkomatu"- nie robiło tego allegro lecz sprzedawcy. Czy też w Waszym przypadku kiedy sami z własnej woli zaczeliście klientowi dawać bonusy - a jemu było po prostu mało - tego też nie zrobiło allegro.

Kolejna kwestia: "klient staje się klientem jednorazowym a nie wielokrotnym a o to w tym chodzi by do nas wracał" - tak to prawda. Lecz jeśli przestrzegamy przepisów "normalni "( tylko takie słowo mi przychodzi do głowy) kliencii tak wracają - bo są dobrze  i zgodnie z prawem obsłużeni. Zastrzeżenia mają tylko klienci roszczeniowi . A czy chcemy aby tacy klienci wracali ? Nie wiem jak Wy ale my niekoniecznie.

No i ostatnia rzecz: "to dzięki sprzedającym allegro istnieje ,to ze sprzedających ma pieniądze ,jeśli nie będzie sprzedających nie będzie allegro " - tutaj umówmy sie. Sprzedaż na allegro przy obecnych wymaganiach to nie jest najłatwieszy kawałek chleba. Niemniej allegro ma duży rynek klientów i w ostateczności to oni płacą na utrzymanie allegro. Sprzedawcy są tutaj nie dzięki sympatii do serwisu lecz dzieki temu że na allegro jest dużo kupujacych. I o ile allegro w któryms momencie nie przekroczy granicy obciążania zbyt dużymi kosztami to kupujący pozostaną . A jak jest klient - sprzedawca zawsze sie znajdzie

Boje sie tylko że w pewnym momencie koszty allegro będą na tyle duże a ceny na portalu na tyle wysokie że nawet pro klienckie podejście serwisu i sprzedawców tego nie zrekompensuje i kupujacy zaczną szukać innych miejsc do zakupów w necie.

Lecz to wszystko nie zmienia mojego zdania że jeśłi klient jest obsłużony prawidłwo i zgodnie z prawem a do tego ma relatywnie atrakcyjna cene produktu - to wystarczy aby klient pozostał i nie powinno sie a wręćz nie należy hodowac patologii zarówno przez allegro jak i przez sprzedających.

[LILUBIELIZNA]

powiem tak dziękuję za super dyskusje ,ale strasznie dyplomatyczne odpowiedzi i retoryka ,to dobre w polityce ale nie w biznesie nie zawsze można stać po środku zwłaszcza w tym wypadku ,ta strategia ni jak ma się do biznesu internetowego ,zgadzam się to ciężki kawałek chleba ,natomiast nie wiem po której stronie Pan się opowiada i jaki tu kierunek obrać . Mam cały czas poczucie iz Pan ze mną trochę rywalizuje a nie taki ma to cel ani sens ...jednak dziękuję bardzo ,było mi milo poznać i życzę miłego dnia oraz dużo uśmiechu 

[az1rael]

@LILUBIELIZNA jak nie umiesz pisać dyplomatycznie to cię ocenzurują albo zbanują, duży nie lubi jak mu wsadzać belkę w oko mimo że w drugim ma jumbo jeta 

[_Likos_]

@LILUBIELIZNA  ohh a ja myślalem że pisze jasno 🙂 . Podsumowując : zgadzam sie że są klienci roszczeniowi którry domagają sie zbyt dużo ( sami mamy z takimi do czynienia) , zgadazam sie że polityka allegro sie do tego przyczynia( innych serwisów i sklepów także), lecz uważam także że sprzedający działając pro konsumencko robią dokładnie to samo - takze sie przyczyniają do tej sytuacji.

A wystarczy działać zgodnie i w granicach prawa które jest już wystarczająco prokonsumenckie ( ustawa o prawach konsumenta) i przeciąganie tego jeszcze bardziej zarówno przez serwisy jak i przez samych sprzedajacych działa szkodliwie.

Uff jasniej nie potrafie 😞

[LILUBIELIZNA]

ps. jak już będzie cos Pan od nas kupował proszę się przypomnieć sprobujemy czy działa ..pozdrawiam i życzę w życiu wielu szantaży od nieuczciwych ludzi 

[az1rael]

Nie wiesz gdzie się zgłasza szantaż i próbę niekorzystnego rozporządzenia mieniem?

[kostas11]

@kontozakupowe1 to napisz teraz kupującemu że masz korespondencję - szantaż i ma 24h na usunięcie komentarza inaczej sprawa idzie do sądu i tak zrób to się nauczy, wygrasz to w 100 %

Wystąp z wnioskiem o unieważnienie oceny w ciągu 21 dni od daty jej otrzymania. uzasadnij odpowiednio i poczekaj na reakcję.