Allegro prosi o zawrócenie przesyłki, obiecuje zwrot kosztu wysyłki, z czego się nie wywiązuje

[Zibazu]

Dostałam od Allegro takiego maila:

Paczka została wysłana już wcześniej, dlatego skonsultowałam się z Allegro na czacie. Ustaliliśmy, że mam zwrócić się do Inpostu o zawrócenie przesyłki, a Allegro odda mi koszt wysyłki (mam zapis rozmowy). Paczka wróciła, zwróciłam wpłatę. Teraz Allegro teraz odmawia mi zwrotu kosztu wysyłki. Dlaczego? Bo była to paczka bez SMART, a co za tym idzie nie ma jej w moich rozliczeniach z Allegro. Mam zgłaszać reklamację do Inpostu. Jest to bezzasadne, bo oni zawrócili do mnie paczkę zgodnie z prośbą.

Czyli pomogłam Allegro w sprawie, w której to nie ja zawiniłam, ale koszt mam ponosić sama. Te 9,99 zł nie jest warte straconego czasu, ale czuję się fatalnie potraktowana przez Allegro. Przerzucano mnie od konsultanta do konsultanta, zawsze z takim samym efektem.

[nat_not]

@Zibazu Jedynym, co mogę Ci zalecić, jest kontynuowanie korespondencji mailowej w tej sprawie z osobami, które znają szczegóły. Możesz również poprosić osoby, z którymi piszesz, o wskazanie ścieżki reklamacyjnej, jeśli otrzymywane odpowiedzi nie są dla Ciebie satysfakcjonujące.

[LEW433]

Takie ustalenia obiecanki, wprowadziły go w błąd i co teraz?

[Zibazu]

Za każdym razem odpowiedź jest taka sama. To, że wcześniej obiecano mi coś innego oraz to, że nie podstaw do reklamacji u przewoźnika, jest ignorowane. Mogłam paczki nie zawracać i byłby to problem Allegro, skoro doszło do nieautoryzowanego zakupu.